Uroczystość odpustowa ku czci św. Andrzeja

W dniu inauguracji Nadzwyczajnego Roku Świętego Józefa Kaliskiego w ostrowskiej Konkatedrze odbyła się uroczystość odpustowa ku czci św. Andrzeja Apostoła. Mszę św. odprawił i homilię wygłosił ks. kan. Jacek Kita – proboszcz parafii św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wielkopolskim.

Na początku Mszy św. celebrans powitał wszystkich zgromadzonych – Drodzy Bracia i Siostry bardzo serdecznie was wszystkich witam na tej Eucharystii i przyzywając waszego patrona, naszego patrona św. Andrzeja Apostoła prośmy Boga, abyśmy tak jak on byli blisko nieba. I w tej Mszy św. odpustowej modlę się w intencji całej parafii i w intencji wszystkich Parafian.

W homilii ks. Kita mówił o wielkim pragnieniu św. Andrzeja Ap. do bycia blisko Jezusa. Rozważał czy ludzie wiary są w stanie, wzorem świętego, oddać życie przelewając krew za wiarę. – Od tamtych czasów, czasów apostolskich, aż do dnia dzisiejszego na przestrzeni tych dwóch tysięcy lat historii Kościoła, który jest zbudowany na fundamencie Chrystusa nigdy nie zabrakło takich, którzy nie zawahali się, aby być autentycznymi świadkami Chrystusa do końca nawet oddając swoje życie. I dzisiaj Kościół w tę uroczystość odpustową nas zaprasza, abyśmy za wstawiennictwem św. Andrzeja Apostoła poprosili Boga, aby dał nam odwagę i męstwo w wyznawaniu wiary. Byśmy mieli w sobie tyle odwagi, byśmy trwali przy Jezusie, ale żeby trwać przy Jezusie, ja najpierw muszę tego Jezusa tu zobaczyć, ja muszę Go spotkać tak jak Andrzej Ap. spotkał Jezusa. Ja muszę tego Jezusa spotkać w swoim życiu i muszę Mu bezgranicznie zaufać – powiedział kapłan. Zachęcał wiernych by zobaczyli i spotkali Jezusa w Eucharystii – Jest szansa, tu, dziś, w tej chwili, na tej Eucharystii, aby każdy z nas bez wyjątku spotkał Jezusa. Jest szansa dziś, teraz, w tej chwili, abyśmy Jezusa zobaczyli i zostawili wszystko i poszli za Nim. To się musi dokonać teraz w tej chwili. Ja muszę zobaczyć Jezusa i zawierzyć Mu swoje życie. Ks. Jacek zastanawiał się ilu wiernych podczas Eucharystii marnuje szanse spotkania się z Jezusem. Opowiedział historię z uroczystości w innej parafii – W pierwszej ławeczce siedział ministrant i kiwał głową cały czas. Spojrzałem na niego i pomyślałem „dołożyłem do pieca”. Przychodzimy po zakończonej liturgii do zakrystii i mówię mu „słuchaj, wiesz, fajnie, że podobało ci się kazanie, ale następnym razem nie kiwaj tak głową, bo jeszcze ludzie pomyślą, że ci zapłaciłem”. A on mówi do mnie: „proszę księdza, kazanie jak kazanie, nie było złe, ale wie ksiądz, za księdzem był żyrandol i ja próbowałem policzyć żarówki, a ksiądz mi wciąż zasłaniał”. Bracie i Siostro ilu z nas przychodząc na Eucharystię liczy żarówki w kościele, a tu jest co liczyć. Ilu z nas traci szansę na spotkanie z Jezusem. Ilu z nas nie widzi Jezusa, ale widzi przepaloną żarówkę, krzywe świeczki na ołtarzu, bukiet kwiatów. A ja mam zobaczyć w Eucharystii Jezusa. Ja mam się z Jezusem spotkać i ja mam z Jezusem powrócić do domu, ja mam z tym Jezusem żyć – mówił proboszcz parafii św. Pawła Ap. Na zakończenie powiedział – Módlmy się właśnie dzisiaj za przyczyną św. Andrzeja Ap., abyśmy tego Jezusa tutaj spotkali, byśmy Go zobaczyli i byśmy z Nim odwrócili się od grzechu i z nim żyli, jako świadkowie wiary Chrystusa.

Po Mszy św. odbyła się procesja wokół kościoła i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Na zakończenie ks. proboszcz Krzysztof Nojman podziękował wszystkim za udział w odpuście. We Mszy św. uczestniczyli liczni kapłani z Ostrowa i okolic. Obecne były poczty sztandarowe ze wszystkich kościołów z Ostrowa.

Podczas uroczystości śpiewał Chór parafialny św. Grzegorza pod dyr. Magdaleny Nowickiej.

Tekst i zdjęcia: JR


(kolejne zdjęcia ładują się podczas przewijania strony)

Uroczystość odpustowa ku czci św. Andrzeja 2017
Scroll to Top
Skip to content