Diakon Witold wyświęcony na kapłana

W sobotę 25 maja w Katedrze Kaliskiej diakon Witold Morozowicz, który w ostatnich miesiącach odbywał w naszej parafii praktyki, został wyświęcony na kapłana. Poniżej fragment wywiadu z neoprezbiterami zamieszony w diecezjalnym piśmie OPIEKUN. 

W mocy Bożego Ducha

Nasza diecezja już niedługo otrzyma siedmiu nowych prezbiterów, których pragniemy zaprezentować na naszych łamach. Trwający właśnie rok duszpasterski przeżywamy pod hasłem „W mocy Bożego Ducha”. Przywołuje ono Trzecią Osobę Trójcy Świętej, za której symbol tradycyjnie uważa się gołębicę, stąd pomysł naszej sesji fotograficznej. To w mocy Ducha Świętego neoprezbiterzy będą głosić słowo Boże i udzielać sakramentów.


Ks. Witold Morozowicz
ur. 2 listopada 1994 r. w Ostrzeszowie, 
syn Anny i Jarosława

parafia pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Sycowie

1. Tytuł pracy magisterskiej, pod czyim kierunkiem napisana, kierunek studiów i dlaczego wybrałeś akurat tę gałąź teologii.

Tytuł mojej pracy magisterskiej to: „Kościół katolicki wobec islamu w świetle nauki Soboru Watykańskiego II”. Praca została napisana pod kierunkiem ks. prof. Jana Grzeszczaka. Zdecydowałem się zająć tą tematyką, ponieważ sądzę, że jest to temat aktualny. Niemal codziennie słyszymy o obecności muzułmanów w Europie, natomiast rzadziej o prześladowaniu chrześcijan w krajach muzułmańskich. Część ludzi fascynuje się islamem, inni się go boją, rzadko dla kogo jednak, ta religia jest czymś obojętnym. W Polsce może tego nie odczuwamy, jednak w większości krajów zachodniej Europy ludzie codziennie spotykają się z muzułmanami i żyją z nimi. Podjąłem ten temat, ponieważ chciałem lepiej poznać islam, prześledzić jego rozwój, a także zobaczyć w jaki sposób Kościół zapatrywał się na ten temat. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł podzielić się wiadomościami z ludźmi, którzy będą tego potrzebowali.

2. Hasło na obrazku prymicyjnym i wyjaśnienie swojego wyboru.

„Albowiem tych, których przedtem poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był Pierworodnym między wielu braćmi”. Hasło to wybrałem pod wpływem lektury dzieł bł. Elżbiety od Trójcy Przenajświętszej. Uważam, że obrazuje ono cel życia – całkowite upodobnienie się do Chrystusa. Moim marzeniem jest stać się człowiekiem na wzór Jezusa.

3. Jak rodziło się Twoje powołanie i komu, po Panu Bogu, zawdzięczasz najwięcej w swojej drodze ku kapłaństwu? Jaką rolę odegrali spotkani w życiu księża?

Moja droga do kapłaństwa jest związana z całym moim życiem. Bóg nawet przez najmniejsze wydarzenia przygotowywał mnie, bym usłyszał głos powołania i na niego odpowiedział. Pierwszą osobą, której powiedziałem, że zastanawiam się nad wstąpieniem do seminarium był katecheta, który udzielił mi wielu rad i bardzo mi pomógł. Dużą rolę odegrały również osoby, które się za mnie modlą. Bez ich wsparcia modlitewnego z pewnością nie ukończyłbym seminarium.

4. Jaka jest Twoja ulubiona modlitwa? Która Księga Pisma Świętego jest Twoją ulubioną? W jakich sytuacjach po nie sięgasz?

Moja ulubiona modlitwa zaczyna się od słów: „Przyjmij Panie całą moją wolność…“św. Ignacego. Pomaga mi ona w trudnych chwilach, zwłaszcza wtedy, kiedy ciężko jest pełnić wolę Bożą. Ulubioną księgą Pisma Świętego jest Księga proroka Jeremiasza. Jej lektura dodaje mi sił i zapału do pracy oraz głoszenia słowa Bożego.

5. Coraz więcej ludzi przedkłada wirtualne portale społecznościowe nad życie realne. Na ile ksiądz, parafia, Kościół powinni ewangelizować te „miejsca” i jak prowadzić uciekających tam ludzi, często uzależnionych, do budowania prawdziwych relacji? 

Należy wykorzystywać każdą możliwość do głoszenia Dobrej Nowiny o Chrystusie. Internet stanowi pole do popisu, można zamieszczać tam rozważania Ewangelii, głosić katechezy. Należy jednak pamiętać, że każda nasza działalność powinna prowadzić do realnego spotkania z Chrystusem w Eucharystii.

6. Czy pontyfikat papieża Franciszka zmienił Twoje postrzeganie Kościoła i kapłaństwa?

Od Ojca Świętego można się wiele nauczyć. Podziwiam u niego i jednocześnie chciałbym naśladować, otwartość na drugiego człowieka oraz troskę o ubogich i odsuniętych na margines życia społecznego. Papież swoją postawą pokazuje, że kapłan powinien być blisko wiernych.

7. Czy każdy ksiądz powinien być „od wszystkiego”, czy jednak trzeba w czymś się wyspecjalizować?  W co najbardziej chciałbyś się zaangażować?

Uważam, że nie da się być księdzem od wszystkiego. Nie oznacza to jednak, że wolno się uchylać od spełnienia zadań tylko dlatego, że nie pasuje mi dana czynność czy też wolałbym robić coś innego. Co do specjalizowania się – każdy człowiek otrzymał od Boga talent, który pomaga mu w realizacji jego powołania, dlatego też należy rozwijać talenty, aby służyć nimi ludziom. Chciałbym się zaangażować w katechizowanie dorosłych i posługę wobec chorych.

8. Jak myślisz, czego ludzie oczekują od ciebie jako kapłana?

Przede wszystkim tego, żebym żył tak, jak przystało na kapłana i prowadził ich do zbawienia, pomagał w rozwoju duchowym, służył radą oraz własnym czasem.

9. Co pomaga Ci w odpoczynku, co cię relaksuje, jakie pasje będziesz rozwijał w kapłańskim życiu, a z jakich, być może, będziesz musiał zrezygnować?

Moim ulubionym zajęciem jest czytanie książek. Od dzieciństwa sprawiało mi to przyjemność, a teraz udaje mi się połączyć przyjemne z pożytecznym, ponieważ staram się czytać książki, które rozwijają wiedzę i poszerzają horyzonty. Najchętniej czytam książki o tematyce teologicznej, chociaż lubię również dobrze napisane biografie i powieści.

10. Co to znaczy, że bardziej trzeba nam kapłanów świętych niż mądrych?

Mądrość jest jednym z darów Ducha Świętego. On nie przychodzi do nas bez darów, który towarzyszą miłości i które możemy stracić przez grzech śmiertelny. Niemożliwe jest, aby człowiek miał miłość, czyli był święty, a jednocześnie nie miał darów Ducha Świętego w stopniu odpowiednim miłości. Co to oznacza? Niemożliwa jest świętość bez mądrości, dlatego jeżeli kapłan będzie święty, to nie ma potrzeby obawiać się o jego mądrość.

Zobacz również