60-lecie obecności sióstr klarysek kapucynek w Ostrowie

– Bardzo chciałbym prosić, żebyście promieniowały dobrym duchem ewangelicznego życia naznaczonego w szczególny sposób miłością wzajemną – mówił bp Damian Bryl, który przewodniczył Mszy św. z okazji 60. rocznicy przybycia Sióstr Klarysek Kapucynek do Ostrowa Wielkopolskiego. Biskup kaliski konsekrował ołtarz w kaplicy klasztoru sióstr.

W homilii celebrans zwracając się do sióstr dziękował za służbę Bogu w Ostrowie Wielkopolskim trwającą już 60 lat. – Cieszymy się drogie siostry, że jesteście wśród nas. Dziękuję, że jesteście w naszej diecezji od jej początku. Dziękuję za to szczególne miejsce i za to wszystko, co się tutaj dzieje. Chciałbym dzisiaj wyrazić wdzięczność Panu Bogu za was drogie siostry, ale także chciałbym z wami Panu Bogu te 60 lat ofiarować, bo ofiarowanie zawsze dopełnia dziękczynienie – powiedział biskup kaliski.

Prosił siostry, aby w ich życiu zawsze na pierwszym miejscu był Pan Bóg. – Proszę, aby to co się dzieje w waszej wspólnocie było jednoznacznym świadectwem prymatu Pana Boga, było jednoznacznym świadectwem, że Pan Bóg jest pierwszy i najważniejszy. Dzisiaj w Kościele i w świecie bardzo potrzebujemy takich jednoznacznych świadectw. Potrzebujemy w Kościele osób, które będą nam wszystkim przypominać, że Pan Bóg jest pierwszy. Dbajcie mocno o to, żeby nikt ani nic nie było ważniejsze niż chwała Boża – akcentował kaznodzieja.

Przekonywał, że we wspólnocie bardzo ważny jest duch miłości wzajemnej. – Drogie siostry bardzo potrzebujemy miejsc promieniujących miłością wzajemną. Bardzo chciałbym prosić, żebyście promieniowały dobrym duchem ewangelicznego życia naznaczonego w szczególny sposób miłością wzajemną – podkreślał duchowny.

Prosił siostry o modlitwę wstawienniczą. – W imieniu naszej wspólnoty, ale także całej społeczności naszej diecezji chciałbym was prosić o wstawiennictwo, żeby to miejsce było miejscem wstawiania się za nami do Boga. Robicie to tutaj drogie siostry od 60 lat. Bardzo za to dziękujemy. Chciałbym prosić, aby duch wstawiennictwa w waszej wspólnocie mocno się rozwijał. Bardzo chciałbym, żeby miłość Chrystusa przynaglała was do miłości wzajemnej, ale także miłości, która będzie się objawiać we wstawiennictwie. Te wszystkie sprawy, które do was dochodzą, o których słyszycie zanoście Bogu, orędujcie za nami. Bardzo o to prosimy – mówił bp Bryl.

Podczas Mszy św. biskup kaliski pobłogosławił nowy ołtarz w kaplicy klasztoru Sióstr Klarysek Kapucynek.

Wraz z bp. Damianem Brylem Mszę św. koncelebrowali ks. kanonik Adam Kosmała, proboszcz ostrowskiej konkatedry, ks. kanonik Dominik Wodniczak, proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Ostrowie Wielkopolskim i o. Waldemar Ułanowicz, gwardian ojców fanciszkanów w Kaliszu. Modlili się ks. Szymon Rybak, kapelan biskupa kaliskiego, diakon Jędrzej Grobelny, siostry kapucynki, przedstawicielki zakonów żeńskich znajdujących się w Ostrowie oraz wierni.

Pierwsze siostry dotarły na ostrowską ziemię 60 lat temu. 20 czerwca 1961 r. o godz. 21.00 przyjechały z Przasnysza trzy siostry klaryski kapucynki: s. M. Salomea Tarasiewicz, jako odpowiedzialna za nową fundację, s. M. Doloroza Grzesiek i s. M. Róża Obrębska. Nowa fundacja wyłoniła się z klasztoru Sióstr Klarysek Kapucynek z Przasnysza, jako wyraz dziękczynienia za 100. rocznicę obecności Sióstr Klarysek Kapucynek w Polsce. Ówczesna przełożona i siostry przasnyskiego klasztoru, podjęły decyzję otwarcia nowej fundacji.

Myśl ta została zrealizowana w Ostrowie Wielkopolskim. Siostry wybrały to miejsce ze względu na to, że jedna z sióstr – s. M. Doloroza Grzesiek, pochodząca z Topoli Wielkiej, mogła liczyć na pomoc rodziny zamieszkałej w Ostrowie. To za ich pośrednictwem został znaleziony odpowiedni dom, który został przekształcony w nowy klasztor.

Początkowo siostry zajmowały tylko dwa pokoje, ponieważ poprzedni właściciele dzielili wraz z nimi dom jeszcze przez kilka miesięcy. Powoli przygotowały najpierw małą kapliczkę, potem porządkowały strych, na którym wcześniej hodowane były gołębie.

7 października 1961 r. została odprawiona pierwsza Eucharystia. Nowej fundacji od początku towarzyszył wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej namalowany przez jedną z zakonnic z Przasnysza. Klasztor jest pod wezwaniem Królowej Polski, natomiast kaplica – Matki Boskiej Różańcowej.

Siostry czynnie uczestniczyły w pracach budowlanych i remontowych przy powstawaniu nowego klasztoru. Same, pod okiem murarza, postawiły mur wokół terenu, wykonywały także szereg innych prac. Równocześnie, aby pokryć liczne wydatki związane z budową, a także by zarobić na własne utrzymanie, przyjmowały zamówienia na pracę zarobkową: szycie i haft szat liturgicznych, sztandarów, itp.

Obecnie wspólnota liczy 14 sióstr, które, jak dawniej, w prostocie i radości franciszkańskiej, pragną sercem i duszą całe swe życie poświęcić na chwałę Pańską i dla ratowania dusz. Siostry pracują na własne utrzymanie szyjąc i haftując (również przy użyciu nowych zdobyczy techniki i projektując komputerowo własne wzory) szaty liturgiczne i bieliznę kielichową, malując obrazy i pisząc ikony, wykonując różnymi technikami różańce i inne koronki, czasem także tłumacząc teksty z języka włoskiego.

Siostry dbają bardzo o wymiar duchowy. Zgodnie z Regułą siostry nie zaniedbują modlitwy, dniem i nocą chwaląc Pana. Dbają, by liturgia była piękna i by mogli w niej uczestniczyć wszyscy, którzy tego pragną.

Tekst i zdjęcia: Ewa Kotowska-Rasiak


60-lecie obecności sióstr klarysek kapucynek w Ostrowie

Zobacz również