Dar po Prymasie Polski kard. Ledóchowskim
W niedzielę Zesłania Ducha Świętego parafia Konkatedralna otrzymała w darze krucyfiks – pamiątkę po Prymasie Polski kard. Mieczysławie Halka-Ledóchowskim, który w czasach kulturkampfu w latach 1874-1876 był więziony w Ostrowie Wielkopolskim.
Dar ofiarowany przez stryjecznego prawnuka Wincentego Ledóchowskiego przekazany został podczas Mszy św. o godz. 9.30. – Podczas Kulturkampfu, w latach 1874-1876 więziony był w Ostrowie Wielkopolskim Prymas Polski, kard. Mieczysław Ledóchowski. Był więźniem „Żelaznego Kanclerza” – Bismarcka. W 1925 roku na placu między ostrowską Farą a więzieniem stanął pomnik kard. Ledóchowskiego, poświęcony przez Prymasa Polski, kard. Edmunda Dalbora. W 1939 r. pomnik zniszczyli hitlerowcy – mówił na początku Eucharystii ks. Proboszcz Adam Kosmała. Wspomniał również o uroczystości odbudowy pomnika, który poświęcony został 30 września 1984 r.
Homilię wygłosił ks. Dominik Wieczorek, nawiązując do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, wskazał, jak wielki owoc Ducha Świętego w postaci daru miłości do Ojczyzny posiadał kard. Mieczysław Halka-Ledóchowski. – Przenieśmy się myślami tu niedaleko, około 100 metrów od tego świętego miejsca, do zakładu karnego, w którym przebywał przez 2 lata swoje życia. Można powiedzieć, że tu znajduje się mieszkanie Prymasa Polski, ostrowskie mieszkanie Prymasa Polski – mówił ks. Dominik. Zauważył, jak wielkim darem obdarzony został ród Ledóchowskich, z którego wyrósł Prymas Polski, ale również św. siostra Urszula Ledóchowska – założycielka Urszulanek Serca Jezusa Konającego oraz błogosławiona siostra Maria Teresa Ledóchowska. – Jak wiele osób gorliwych i świętych pochodzi z tej rodziny. Jak bardzo byli otwarci na działanie Ducha Świętego. Jak bardzo umiłowali Kościół, Chrystusa i Ojczyznę. Wiemy przecież, że kiedy żyli, funkcjonowali, nie było Polski na mapach świata – podkreślił ks. Wieczorek.
Krucyfiks Prymas Polski otrzymał z okazji Diamentowego Jubileuszu Kapłańskiego w 1896 r. od wiernych. Wysokość krzyża z podstawą to 72 cm. W dolnej części umieszczona została tabliczka z napisem: „Jubilario M. Ledóchowski. Josephinum, 1895”. – Jest to krucyfiks niegdyś podarowany ks. Kardynałowi przez wiernych. Sądzę, że wybór miejsca w Konkatedrze w Ostrowie Wielkopolskim jest z wielu względów najwłaściwszy – powiedział stryjeczny prawnuk Prymasa Polski Wincenty Ledóchowski. Na spodzie podstawy umieszczona została tabliczka „Dar Wincentego Halka Ledóchowskiego dla Konkatedry w Ostrowie Wlkp. Szczecin, maj 2023”.
Po Mszy św. ks. Proboszcz Adam Kosmała wraz z stryjecznym prawnukiem Prymasa Polski Wincentym Ledóchowskim, jego żoną i synem przenieśli krzyż do kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej, gdzie zainstalowana została specjalna gablota. Rodzina Kardynała przekazała również medal upamiętniający pobyt kardynała Ledóchowskiego w ostrowskim więzieniu, który zostanie umieszczony w gablocie.
Mieczysław Ledóchowski – syn Józefa Zachariasza i Marii Rozalii Zakrzewskiej, urodził się w 1822 r. Uczył się początkowo w domu, a następnie w gimnazjum w Radomiu i Warszawie. Studiował w Seminarium św. Krzyża w Warszawie w latach 1841–1843, w Academia dei Nobili Ecclesiastici w Rzymie oraz na uniwersytecie rzymskim, gdzie w 1847 r. uzyskał doktorat z teologii i prawa kanonicznego. Przed rozpoczęciem posługi biskupiej został obdarzony w 1850 r. tytułem tajnego szambelana papieskiego. Następnie był audytorem nuncjatury papieskiej w Królestwie Portugalii od 1852 r., od 1856 r. delegatem apostolskim w dzisiejszej Kolumbii, a od 1861 r. nuncjuszem w Brukseli oraz tytularnym arcybiskupem tebańskim. Obie kapituły wybrały go 16 grudnia 1865 r. na arcybiskupa gnieźnieńskiego i poznańskiego. Zatwierdzenia wyboru dokonał papież Pius XI 6 stycznia 1866 r., ingres do katedry poznańskiej odbył 24 kwietnia, a do gnieźnieńskiej 14 sierpnia tego samego roku. Spory Prymasa z władzami pruskimi w czasie Kulturkampfu, m.in. o nauczanie religii w gimnazjach w języku niemieckim oraz o obsadzanie stanowisk kościelnych, doprowadziły do gwałtownego pogorszenia wzajemnych stosunków. Władze pruskie bezskutecznie nakłaniały Ledóchowskiego do rezygnacji z urzędu. W następstwie postanowienia sądu z 29 stycznia 1874 r. został aresztowany i uwięziony na dwa lata w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas internowania, 15 marca 1875 r., papież Pius XI mianował go kardynałem. W czasie gdy zaczęły napływać entuzjastyczne telegramy i listy z gratulacjami, berlińskie Ministerstwo Sprawiedliwości nakazało przeszukanie celi więziennej Mieczysława, by znaleźć obciążającą korespondencję z Watykanu, ale niczego tam nie znalazło. Ks. Edmund Radziwiłł (w latach 25.07.1871-1886 lub 1887 był wikariuszem parafii ostrowskiej, a w latach 1881-1886 administratorem parafii) wręczył Mieczysławowi przemycony do więzienia akt nominacji ukryty w specjalnie do tego celu przygotowanej lasce. Ostatecznie został uwolniony 3 lutego 1876 r., lecz nakazano mu opuścić Królestwo Prus. Na prośbę papieża Leona XIII Ledóchowski złożył godność arcybiskupa 2 marca 1886 r. Po swojej rezygnacji został mianowany 23 stycznia 1892 r. prefektem Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. Kard. Ledóchowski zmarł 22 lipca 1902 r. w Rzymie, gdzie został pochowany, jego serce spoczęło w katedrze gnieźnieńskiej w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej. W 1927 r. szczątki Prymasa ekshumowano i przewieziono do Polski. Zanim prochy spoczęły w katedrze poznańskiej, a serce w katedrze gnieźnieńskiej, jego ostatnia droga wiodła przez Ostrów. Trumnę z doczesnymi szczątkami Kardynała przewieziono z dworca do ostrowskiej świątyni, w której mieszkańcy Ostrowa jeszcze raz oddali hołd swojemu pasterzowi. Licznie zgromadzeni mieszkańcy wypełnili ulice miasta od dworca kolejowego przez całą trasę wiodącą do kościoła. Przed świątynią znajdował się już od dwóch lat pomnik kardynała na dawnym cokole, z którego w czasach zaborów spoglądał cesarz Wilhelm I. Podczas uroczystości urządzono w dawnej celi nr 25 coś w rodzaju izby pamięci, którą udostępniono zwiedzającym. Można było zobaczyć celę biskupa Ledóchowskiego, więzienną kapliczkę, w której odprawiał mszę świętą oraz przedmioty, które towarzyszyły więźniowi: kielich, szczotkę, etui, biret, pismo święte, obraz.
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz