Księża, zakonnicy, zakonnice pochodzący z parafii

Powołania z parafii

Uwaga

W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji dotyczących kapłanów, zakonników czy sióstr zakonnych pochodzących z parafii prosimy o kontakt.
Błędy i sugestie można zgłaszać tutaj.

Księża pochodzący z parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika w Ostrowie Wielkopolskim

Ks. Jan Nepomucen Łukowski urodził się 15 maja 1846 roku w Ostrowie. Był synem Karola – rolnika oraz ślusarza – i Elżbiety z domu Drygas. W latach 1857-1866 uczęszczał do Katolickiego Gimnazjum Męskiego w rodzinnym mieście. Tam uzyskał świadectwo dojrzałości. Po maturze, idąc za głosem powołania podjął studia w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu. Po wyświęcenia na diakona w 1869 roku został wysłany na dalsze studia do Rzymu. Uzyskawszy w 1872 roku tytuł doktora obojga praw wrócił do kraju. Święcenia kapłańskie przyjął w styczniu 1873 roku w Poznaniu z rąk arcybiskupa Mieczysława Ledóchowskiego. Został od razu mianowany repetytorem w seminarium w Gnieźnie oraz obrońcą węzła małżeńskiego na Archidiecezję Gnieźnieńską. Po aresztowaniu kardynała Ledóchowskiego uczestniczył w konspiracyjnym  zarządzie archidiecezjami gnieźnieńską i poznańską jako współpracownik delegata apostolskiego  ks. Jana Koźmiana. W 1876 roku został przez Ledóchowskiego mianowany tajnym archidiecezjalnym prodelegatem i pełnił tę funkcję do 1886 roku. Po zamknięciu seminarium w czasie kulturkampfu zaangażował się w pracę naukową. Był członkiem Wydziału Historyczno – Literackiego Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i na jego zebraniach referował swoje prace. Historyczne i prawnicze artykuły oraz recenzje publikował w różnych czasopismach wielkopolskich i galicyjskich. Równocześnie rozwijał działalność społeczną sięgającą Śląska i zaboru austriackiego. Działał wśród rzemieślników, brał udział w polskich wiecach w Gnieźnie. Interesował się muzyką i śpiewem kościelnym. Należał do założycieli Towarzystwa Organistów w Poznaniu. Od 1886 roku rozpoczął jako redaktor i właściciel wydawanie miesięcznika ,,Bogarodzica’’. Po objęciu arcybiskupstwa przez Juliusza Dindera został proboszczem kościoła św. Michała w Gnieźnie. Piastował ponadto urzędy sędziego i egzaminatora prosynodalnego, radcy konsystorskiego i cenzora ksiąg kościelnych. W 1888 roku został wikariuszem generalnym, a po ponownym otwarciu seminariów duchownych profesorem prawa kanonicznego i od 1890 roku regensem seminarium w Gnieźnie. Z ramienia chorego arcybiskupa Dindera rządził  archidiecezją, a po jego śmierci znalazł się na liście kandydatów na stanowisko arcybiskupa  wysuniętej przez kapitułę gnieźnieńską, lecz odrzuconej przez cesarza Wilhelma II. W 1892 roku przeniósł się do Galicji i wstąpił do kongregacji Oratorium św. Filipa Nereusza w Tarnowie. Był  prezesem rady
nadzorczej towarzystwa Opieka św. Józefa, którego celem była ochrona pracy kobiet, głównie szwaczek i ich dokształcanie. Zmarł 29 grudnia 1904 roku w Tarnowie i tam został pochowany na starym cmentarzu, w grobowcu filipinów.

Źródło: http://wlkp24.info/wspomnienie/ks-jan-nepomucen-lukowski/

Ks. Marcin Spychałowicz urodził się w Ostrowie Poznańskim 1 listopada 1856 r., tu też uczęszczał do gimnazjum. Jako chłopiec przeżywa wielkie chwile walki kulturnej oraz uwięzienia Ks. Kardynała Prymasa Ledóchowskiego. Tu pod murami więzienia ostrowskiego hartuje się dusza młodzieńca i nabywa tych zalet, które ją w późniejszym życiu stale cechują, ofiarnej miłości Kościoła i Ojczyzny. To też już w gimnazjum jak również na uniwersytecie we Wrocławiu, dokąd udał się na studia filologiczne, należy do tajnych organizacji młodzieży polskiej.

Niedługo jednak studiuje filologię, bo czując powołanie do stanu duchownego, udaje się do Wurzburga na studia teologiczne. Święcenia kapłańskie otrzymuje w Eichstaedt w Bawarii 22 marca 1885 r. Powróciwszy do kraju zabrał się pełen zapału do wykonywania swych szczytnych obowiązków. Liczne parafię, w których działał, pamiętają jego pracę i gorliwość. Nie zważając na żadne względy, gdy chodzi o dobro dusz i obronę mowy i obyczajów polskich, naraża się władzom zaborczym, które nie jedną skargę na niego posyłają do Władzy Duchownej. Gdy zaś w roku 1900 obejmuje parafię w Chełmcach, nie otrzymuje potwierdzenia władzy świeckiej i dostaje kanoniczną instytucję dopiero za czasów polskich. Tu w Chełmcach pracuje przeszło 30 lat jako niestrudzony duszpasterz nie tylko w kościele, ale i wszędzie tam, gdzie owieczkom swym pomoc nieść może.

Były to czasy, kiedy zaborca rozpoczął z większą siłą walkę z wsią polską celem usunięcia z niej żywiołu polskiego i katolickiego. I do chełmieckiej parafii przybywało coraz to więcej obcych osadników. By temu zaradzić, staje mężnie u boku swych parafian rolników, pracuje intensywnie w Kółku rolniczym, któremu użycza swego mieszkania na salkę posiedzeń, zakłada i prowadzi długie lata Bank Ludowy, któremu nie jeden gospodarz na Zagoplu zawdzięcza, że ostał się na rodzinnej ziemi. Nie szczędził trudów, odbywa nawet dalsze podróże, by drugim pomagać i ich ratować. Szczególnie budującą jednak była jego pobożność; widać po nim było, że najszczęśliwszym się czuł, gdy mógł się modlić i adorować Tego, któremu poświęcił życie swe i pracę.

W nagrodę za wytrwałą gorliwość mianuje go władza Duchowna w roku 1924 kanonikiem Kolegiaty Kruszwickiej. W ostatni odpust św. Piotra i Pawła bierze udział w uroczystym posiedzeniu Kapituły kolegiackiej i w nabożeństwach, by po kilkunastu dniach oddać Bogu ducha swego. Zmarł 10 lipca 1931 r.

Eksportę poprowadził J.E. Ks. Biskup Laubitz, a niezliczone tłumy ludu dały dowód wdzięczności swej dla tego, który długoletnią swą pracą wielkie położył zasługi nie tylko dla swej parafii, ale dla całego Zagopla.

Źródło: Miesięcznik Kościelny Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej 11/1931

Zobacz również tutaj

Edmund Dalbor (1869-1926) arcybiskup metropolita poznańsko-gnieźnieński. Pierwszy Prymas Polski po odzyskaniu niepodległości. Działacz społeczny i dobroczynny.

Edmund Dalbor urodził się 30 października 1869 roku w Ostrowie Wielkopolskim w kupieckiej rodzinie o tradycjach patriotycznych i katolickich. Jego rodzicami byli Władysław i Katarzyna z domu Rutkowski. Ukończył w 1887 roku gimnazjum w rodzinnym mieście (w tym czasie był członkiem tajnego kółka uczniowskiego noszącego nazwę Towarzystwo Tomasza Zana). Następnie studiował filozofię i teologię w Monasterze Westfalskim oraz na Uniwersytecie św. Apolinarego w Rzymie. Na tej ostatniej uczelni uzyskał doktorat z prawa kanonicznego w 1893 roku. W tym samym roku przyjął również święcenia kapłańskie. Następnie pełnił posługę wikariusza w Poznaniu, a później kanclerza w Kurii Arcybiskupiej. W roku 1899 został kierownikiem katedry prawa kanonicznego w Seminarium Duchownym w Gnieźnie, a dwa lata później został kanonikiem Metropolii Poznańskiej. W następnych latach pełnił funkcję radcy Kurii oraz wikariusza generalnego (od 1909 roku). W trakcie pełnienia wspomnianych stanowisk nie zabierał głosu w kwestiach politycznych, pozostawał jednak lojalny wobec polskości.
Po wybuchu I wojny światowej wciąż pełnił wspomniane funkcje. Natomiast w dniu 30 czerwca 1915 roku został mianowany przez papieża arcybiskupem gnieźnieńskim i poznańskiego. Władze niemieckie zaakceptowały tą decyzję ze względu na trwającą wówczas wojnę i ich ówczesną niechęć do drażnienia Polaków w Wielkopolsce. Wkrótce po objęciu stanowiska arcybiskup Dalbor zreorganizował studia teologiczne w podległych mu seminariach, aby umożliwić wstąpienie do stanu kapłańskiego młodzieży wywodzącej się z ubogich rodzin. Zaangażował się również w działalność dobroczynną. Zorganizował akcję dożywiania ludności chłopskiej oraz ubogiej inteligencji. Założył Związek Towarzystw Dobroczynnych „Caritas” oraz Komitet Niesienia Pomocy w Królestwie Polskim.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości brał udział w Sejmie Dzielnicowym w Poznaniu oraz odprawił nabożeństwo z okazji otwarcia Sejmu Ustawodawczego w lutym 1919 roku. Popierał również udział podległych mu duchownych w powstaniu wielkopolskim w charakterze kapelanów wojskowych oraz w plebiscytach na Warmii, Mazurach, Powiślu i na Górnym Śląsku. Poprosił również dowodzącego powstaniem wielkopolskim gen. Józefa Dowbora-Muśnieckiego o wysłanie z Wielkopolski odsieczy wojskowej dla obrońców Lwowa. W dniu 17 grudnia 1919 roku papież Benedykt XV mianował go kardynałem. Tym samym arcybiskup Edmund Dalbor został pierwszym prymasem Polski po odzyskaniu niepodległości. Już jako prymas wszedł w skład Kapituły Orderu Orła Białego, której został również kanclerzem. Organizował również pomoc charytatywną oraz duszpasterską dla polskich emigrantów we Francji oraz w Niemczech. Został odznaczony Orderem Legii Honorowej. Otrzymał również doktoraty honoris causa Uniwersytetów w Krakowie, Lwowie i Münster. Zmarł w Poznaniu w dniu 13 lutego 196 roku. Został pochowany w krypcie grobowej prymasów w katedrze gnieźnieńskiej.
W prawym podcieniu ostrowskiej Konkatedry na ścianie przy wejściu głównym od 1970 r. znajduje się tablica poświęcona jego osobie (odnowiona w 2016 roku). Ponadto w bocznym ołtarzu świątyni (ołtarz św. Andrzeja) znajduje się figura św. Stanisława, którego twarz przedstawia rysy kardynała Dalbora. W mieście znajduje się również ulica jego imienia.

Zdjęcia: Dalbor Edmund, [online] Warszawa: Narodowy Instytut Audiowizualny [dostęp 13.03.2018]. Dostępny w internecie: http://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/edmund-dalbor-prymas-kardynal-wiesz

Audycja POLSKIEGO RADIA o postaci kard. Dalbora:

Zobacz również tutaj

Aleksy Spychalski urodził się w Ostrowie w 1866 r. Rodzice zmarli, gdy miał 3 lata —bez opieki więc rodzicielskiej przebijał się przez świat i nabył w tej walce życiowej tego hartu duszy i tej silnej woli, która cechowała wszystkie jego czynności w późniejszym postępowaniu. Do gimnazjum uczęszczał w Ostrowie razem z Ks. Kardynałem Edmundem Dalborem, którego zasłużoną przyjaźnią i szacunkiem cieszył się zawsze. Razem z innymi przychodził pod mury więzienia, w których przebywał Ks. Kardynał Ledóchowski, Arcybiskup Gnieźnieński i Poznański. W ten sposób odebrał często błogosławieństwo arcypasterskie. Po skończonych naukach gimnazjalnych studiował teologię najpierw w Monasterze, potem w Poznaniu i w Gnieźnie, gdzie wyświęcony został na kapłana dnia 22 lipca 1894 roku.

Młodego kapłana, pełnego zapału do pracy duszpasterskiej i społecznej, władza Duchowna posłała najpierw do Czarnkowa, gdzie przebywał przez 5 lat. Wiele zdziałał tamże dla sprawy narodowej, dla obudzenia ducha narodowego. Po krótkim, bo półrocznym pobycie w Barcinie obejmuje ofiarowane mu probostwo w Rosku. Tu okazuje się w całej pełni jego gorąca miłość ku Bogu i Ojczyźnie: zakłada Kółko Rolnicze, aby podnieść stan gospodarczy swej parafii i jest tego Kółka długoletnim prezesem; celem pobudzenia parafian do oszczędności zakłada Bank Ludowy i również nim kieruje. Toteż, gdy 1 stycznia 1917 r. obejmuje parafię w Granowie, żegnają go parafianie roscy z wielkim żalem, a miłość ich idzie tak daleko, że proszą go, aby po śmierci swojej spoczął pomiędzy nimi.

W Granowie pracuje gorliwie przez lat 14, budując wszystkich swym skromnym życiem, szczytnym pojmowaniem obowiązków kapłańskich, swymi kazaniami pełnymi namaszczenia, swą gorliwością w konfesjonale. Wobec tego mianuje go Władza Duchowna dziekanem rozległego dekanatu grodziskiego; trawiony jednak ciężką chorobą płuc i serca, składa ten urząd po kilku latach. By mu dać wyraz swego uznania Ks. Kardynał Prymas nadaje mu tytuł Radcy Duchownego.

Ostatnie lata jego życia były jednym pasmem cierpień i boleści, a jednak nie opuszcza go pogoda ducha. Losem swoich parafian, nabożeństwem w kościele, interesuje się do ostatniej chwili.

Dnia 7 maja 1931 r. rozstał się z tym światem po długich i ciężkich cierpieniach w Zakładzie Sióstr Elżbietanek w Poznaniu, przeżywszy lat 65, a 37 lat kapłaństwa.

Pogrzeb jego dał dowód, jakim szacunkiem i miłością cieszył się zmarły ze strony konfratrów i parafian. Bardzo liczny poczet kapłanów, bo 26 na eksporcie, a 38 w dniu pogrzebu, pomiędzy nimi wielu dostojników duchownych, oddało mu ostatnią przysługę.

Źródło: Miesięcznik Kościelny Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej 6/1931

Stanisław Grzęda urodził się 1 maja 1882 roku w Zębcowie k. Ostrowa Wlkp. Był synem rzemieślnika Jakuba i Marianny z Jańczaków. W 1901 roku ukończył gimnazjum w Ostrowie, po czym odbył studia teologiczne w Poznaniu i Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 17 grudnia 1904 roku. Jako wikary pracował w Nowym Tomyślu (1905-1907), Rozdrażewie (1907-1908) i Ostrowie (1908-1910).

Tutaj zajmował się parafialnymi bractwami i stowarzyszeniami, m.in. Katolickim Towarzystwem Robotników Polskich. Prezesował miejscowemu Towarzystwu Terminatorów, przy którym założono pierwszy w Wielkopolsce wyłącznie polski klub piłki nożnej „Ostrovia”. W Ostrowie już w 1907 roku zaczęto grać w piłkę nożną. Jedna z pierwszych futbolówek na ziemi wielkopolskiej pojawiła się właśnie tutaj za sprawą ks. Stanisława Grzędy. Przywiózł ją z Berlina jako prezes stowarzyszenia. Od tego momentu niemal każde niedzielne zebranie ostrowskiej młodzieży polskiej kończono grą w piłkę nożną, lecz w przepisowy futbol zaczęto grać dopiero pod koniec lata 1908 roku, kiedy to prezes ponownie przywiózł regulamin gry. W kwietniu 1909 roku, wśród blisko 30 członków Towarzystwa, dojrzała myśl o odrębności i niezależności. Statut klubu oraz jego pełna nazwa zostały zapisane w języku polskim (Towarzystwo Piłkarskie Ostrovia 1909 – przyp. red.). Podkreśleniem patriotycznej symboliki było także przyjęcie biało-czerwonych kolorów, jako barw klubowych (od wiosny 1910 roku). Niektórzy uważają, że symbolika ta istniejąca do dziś nawiązuje do górnego frontu kościoła Konkatedralnego w Ostrowie Wielkopolskim. Współpracując z polskimi społecznikami przyczynił się zorganizowania w Ostrowie pierwszej biblioteki publicznej. Zaczął wydawać, wspólnie z miejscowym drukarzem i księgarzem Stefanem Rowińskim miesięcznik „Przyjaciel Młodzieży” (ukazywał się do 1939 roku). Było to jedyne pismo wydawane w zaborze pruskim dla młodzieży pozaszkolnej. Biorąc pod uwagę jego zdolności organizatorskie bp Edward Likowski powołał go 1 sierpnia 1910 do Poznania i mianował rektorem kaplicy Pana Jezusa. W 1912 roku został kanonikiem kolegiaty św. Marii Magdaleny. W Poznaniu redagował – założony jeszcze podczas pracy w Ostrowie – miesięcznik „Przyjaciel Młodzieży” – późniejszy organ Katolickiego Związku Młodzieży. W latach 1910-1916 prowadził też dział wydawniczy Drukarni i Księgarni św. Wojciecha. Należał do najczynniejszych członków Towarzystwa Czytelni Ludowych. Wygłaszał liczne odczyty. Pisywał do „Przeglądu Oświatowego”. Należał do Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk (wydział historyczno-filozoficzny). W 1916 roku zorganizował we współpracy z ks. Janem Władysławem Kozakowskim wydział teologiczny PTPN, zostając jego pierwszym sekretarzem. Ułożył wzorcowy statut dla towarzystw młodzieżowych i wydał podręcznik Jak pracować w towarzystwach młodzieży? Wskazówki dla kierowników i współpracowników (1914). Od roku 1911 był członkiem Zarządu Głównego Związku Katolickich Towarzystw Robotników Polskich Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej, W tym samym roku wybrano go też na sekretarza generalnego Zarządu Głównego Związku Kobiet Pracujących. W 1912 roku został redaktorem „Gazeta dla Kobiet”, organu tegoż związku. Przy tym związku zorganizował ponadto stowarzyszenie dla kobiet poszukujących pracy. Został wkrótce też jego wicepatronem. Był wicepatronem nowoutworzonej Katolickiej Opieki Dworcowej. Należał do Towarzystwa Dziennikarzy i Literatów Polskich w Poznaniu. Dwukrotnie wybierano go na członka zarządu. Wszedł także w skład komisji Towarzystwa Dziennikarzy i Literatów Polskich, która oceniała utwory do wystawiania na scenach amatorskich, nadesłane w ramach konkursu im. Stanisława Wyspiańskiego. Na zjeździe patronów i wicepatronów Katolickich Towarzystw Robotników Polskich w 1913 roku, odbywającym się w Domu Królowej Jadwigi w Poznaniu, wygłosił referat „Uszlachetnianie życia robotników”, opublikowany później na łamach miesięcznika „Stowarzyszenie”. W 1913 roku był członkiem Poznańskiego Komitetu Obchodów 50-lecia Powstania Styczniowego. W dniu 1 października 1917 roku powierzono mu probostwo w Gostyniu. Pod koniec października 1918 roku z inicjatywy poznańskiego Centralnego Komitetu Obywatelskiego zawiązał się w Gostyniu kilkunastoosobowy Powiatowy Komitet Obywatelski. Przewodniczącym został ks. Stanisław Grzęda. 17 listopada 1918 roku tajny komitet przekształcił się w Powiatową Radę Ludową na powiat gostyński. Z końcem listopada ks. Stanisław Grzęda został jednym z 15 posłów reprezentujących ziemię gostyńską na Polskim Sejmie Dzielnicowym w Poznaniu (3-5 grudnia 1918 roku). Na pierwszym oficjalnym zebraniu Powiatowej Rady Ludowej w dniu 8 grudnia 1919 roku powierzono mu funkcję przewodniczącego Wydziału Wykonawczego. Zdaniem Andrzeja Hanyża ks. Stanisław Grzęda był jednym z czterech gostynian, którzy jako delegaci miejscowej PRL wzięli udział w dniu 27 grudnia 1918 roku w powitaniu Ignacego Paderewskiego w Poznaniu. Stanął wreszcie ks. Stanisław Grzęda na czele Polaków przejmujących w grodzie nad Kanią władzę z rąk pruskich w dniu 2 stycznia 1919 roku. Jako przewodniczący Powiatowej Rady Ludowej należał też do grona organizatorów miejscowego oddziału powstańczego i jego dowództwa. Uczestniczył w akcji zaopatrywania powstańców w broń i żywność. Gdy w maju 1919 roku reaktywowano działalność wieczorowych szkół dokształcających, ks. Stanisław Grzęda został wykładowcą języka polskiego w gostyńskiej szkole kupiectwa i rzemiosła. W 1924 roku, ze względu na stan zdrowia, opuścił gród nad Kanią i objął zdecydowanie mniejsze probostwo w Śmiłowie k. Chodzieży. Jednocześnie powołano go na inspektora nauki religii w szkołach powszechnych. Pełnił także obowiązki dziekana dekanatu nakielskiego. W Śmiłowie, wraz z miejscową nauczycielką założył Stowarzyszenie Młodych Polek (1929) i był jego patronem. Praca nie była łatwa, gdyż wieś położona nadgranicznie była silnie zniemczona. W stowarzyszeniu koncentrowano się na zajęciach kulturalno-oświatowych (śpiew i kółko sceniczne). W roku 1933 przeniesiono go do Glesna, w ówczesnym powiecie wyrzyskim, gdzie przejął jednocześnie funkcję dziekana nakielskiego. Tutaj powołał do życia oddział Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej i kierował nim jako asystent kościelny. Wygłaszał pogadanki, urządzał kursy gospodarstwa domowego. Już 3 września 1939 roku został aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie przejściowym w Górce Klasztornej. Dnia 12 listopada 1939 roku rozstrzelano go w Paterku w powiecie wyrzyskim, jako jednego z 35 księży z tego terenu. W 1945 roku prochy ekshumowano i pochowano na cmentarzu parafialnym w Nakle.

Źródło: faragotykgostyn.pl Tekst: Robert Czub   Foto: archiwum TMGF

Urodził się 23 października 1877 r. w Ostrowie Wielkopolskim. Święcenia kapłańskie otrzymał 17 grudnia 1904 r. W latach 01.01.1905 – 28.02.1912 był wikariuszem w Kotlinie. Następnie został skierowany do Sośnicy, gdzie był wikariuszem i administratorem (01.03.1912 – 21.05.1914). Od 01.04.1912 wikariusz substytut ks. Podlewskiego. 22 maja 1914 został kanonicznie instytuowany na proboszcza parafii w Sośnicy. 1 kwietnia 1920 został proboszczem parafii Koryta. Zmarł 18 maja 1948 r. i pochowany został w Biechowie.
Źródło: wtg-gniazdo.org
Urodzony 17 września 1878 r. w Ostrowie. Wyświęcony w 1905 r. Był wikariuszem w Jarocinie (03.1905 – 31.03.1908), Krotoszynie (01.04.1908 – 31.03.1912), Bydgoszczy (01.04.1912 – 31.03.1914). 01.04.1914 – 05.05.1914 był administratorem parafii w Szaradowie. 6 maja 1914 kanonicznie instytuowany na proboszcza parafii.
Źródło: wtg-gniazdo.org
Urodzony 15.05.1879 w Przygodzicach. Święcenia kapłańskie przyjął 11 lutego 1906 r. Był wikariuszem w miejscowości Siedlec k/Wolsztyna (01.03.1906 – 31.03.1908), Michorzewo (01.04.1908 – 14.02.1910), Ostroróg (15.02.1910 – 27.09.1916). Następnie otrzymał nominację na proboszcza parafii Noskowo (1916 – 1932). W 1932 został administratorem parafii w Potarzycach. 01.07.1936 – 1941 był administratorem i proboszczem w parafii Benice. Uwięziony 6 października 1941. Przetransportowany do obozu koncentracyjnego Dachau. W końcu całkowicie wycieńczony przewieziony został w tzw. „transporcie inwalidów” do Hartheim, gdzie został zamordowany w komorze gazowej. Datę śmierci uznaję się na 6 maja 1942 r.
Źródło: wtg-gniazdo.org
Piotr Adamek urodził się 12 kwietnia 1885 r. w Odolanowie. Święcenia kapłańskie przyjął 26 lipca 1910 r. w Innsbrucku. W latach 1.03.1912 – 05.03.1919 był kapelanem przy kaplicy Pana Jezusa w Poznaniu. Następnie został skierowany na wikariusza do parafii w Buku (6.03.1919 – 29.03. 1920) i parafii pw. św. Wojciecha w Poznaniu (30.03.1920 – ?). W latach 01.01.1928 – 1951 objął jako proboszcz parafię pw. św. Jakuba Apostoła w Murowanej Goślinie. W czasie II Wojny Światowej przebywał w Sieprawiu koło Myślenic. Zmarł 10 sierpnia 1951 r. w Poznaniu. Pochowany został w Murowanej Goślinie.
Źródło: wtg-gniazdo.org

Bł. ks. Aleksy Sobaszek urodził się 17 lipca 1895 r. w Przygodzicach w dekanacie Ostrowa Wielkopolskiego, ówcześnie w zaborze niemieckim. Po pewnym czasie rodzina przeprowadziła się do Ostrowa, gdzie w czasie I wojny światowej zmarła matka Aleksego.
W 1914 r. Aleksy zdał maturę w gimnazjum w Ostrowie, znanym w czasach zaborów jako kuźnia polskich kadr i ośrodek walki z germanizacją. Wstąpił do seminarium. Był zdolnym studentem i władze kościelne sprawiły, że wiedzę teologiczną pogłębiał także na uczelniach niemieckich w Münster i we Fryzyndze.
Święcenia kapłańskie przyjął 5 kwietnia 1919 r. w Katedrze Gnieźnieńskiej, a Mszę św. prymicyjną odprawił w kościele parafialnym św. Stanisława Biskupa w Ostrowie 8 kwietnia 1919 r. Pracował jako wikariusz w Wągrowcu (lata 1919-1920), w Słupach (od 1920 r.), Trzemesznie i Gnieźnie. Nie zaprzestawał douczania się – studiował filozofię i pedagogikę na Uniwersytecie Poznańskim. Przez pewien czas pracował jako prefekt seminarium w Gnieźnie. Był również prefektem gimnazjum w Szamotułach i Rogoźnie, gdzie zyskał opinię wybitnego nauczyciela i opiekuna młodzieży. Tę umiejętność pracy z dziećmi i młodzieżą wykorzystywał dalej, szczególnie od roku 1931, gdy został powołany na probostwo w Siedleminie pod Jarocinem. W 1933 roku został notariuszem dekanalnym w Jarocinie.
Choć był duszpasterzem niezwykle ofiarnym i oddanym swoim wiernym, po wybuchu II Wojny Światowej, w pierwszym momencie ogarnęła go panika i opuścił parafię. Po dwóch tygodniach wrócił i podczas Mszy św., ze łzami w oczach, prosił parafian o przebaczenie i zapewniał, że ich już nigdy nie opuści. Słowa dotrzymał. Miał możliwość wyjazdu do swojego brata mieszkającego w Niemczech, ale nie skorzystał z tej szansy. Gestapo przyszło po niego 6 października 1941 r., podczas gdy sprawował Mszę św. pogrzebową. Aleksy nie przerwał Mszy św. Niemcy poczekali i zatrzymali go po zakończeniu pogrzebu, nie pozwalając mu już wejść na plebanię.
Z grupą księży, aresztowanych w innych parafiach, został umieszczony w osławionym Forcie VII – obozie koncentracyjnym Posen (w Poznaniu). Zabrano mu tam ciepłe okrycie. 30 października 1941 r. całą grupę przewieziono do obozu koncentracyjnego w Dachau. Ks. Aleksy został numerem obozowym 28086.
Zachowały się jego listy obozowe wyrażające ufność w wolę Bożą i świadomość cierpienia z Chrystusem oraz konieczność cierpliwego znoszenia cierpień dla Niego. Katorżnicze życie obozowe, praca ponad siły i głód szybko wyniszczały. Aleksy przetrwał 9 miesięcy. 25 lipca 1942 r. przeniesiono go do rewiru dla chorych. Dostał krwawej biegunki i 1 sierpnia 1942 r. odszedł do Pana. Przed śmiercią prosił przyjaciela kapłana, który mu udzielił rozgrzeszenia, by po wyzwoleniu udał się do Siedleminia i powiedział w kościele jego parafianom, z którymi się czuł złączony więzami miłości, że „wszystkie udręki i tortury, jakie przyszło mu znosić w obozie, ofiarował Bogu za nich; że błogosławi wszystkim i prosi ich o modlitwę za swoją duszę” (ks. Zygmunt Sroczyński).
Beatyfikował go św. Jan Paweł II w dniu 13 czerwca 1999 r. podczas Mszy sprawowanej w Warszawie w gronie 108 polskich męczenników II wojny światowej. Uhonorowany został m.in. portretem w galerii wykładowców i absolwentów w I Liceum Ogólnokształcącym im. Kompałły i Lipskiego (d. Gimnazjum Męskie).

Marian Rospenk urodził się 30 czerwca 1896 r. Święcenia kapłańskie przyjął 20 marca 1920 r. we Wrocławiu. Był wikariuszem w parafii w Opalenicy (? – 05.1920), Komornikach (05.1920 – 14.10.1920), Kórniku (15.10.1920 – ?), Ostrowie Wlkp. (1925 – 30.06.1929), Grabowie (01.07.1929 – ?). W późniejszych latach został proboszczem w Mieszkowie. W 1928 r. wydał publikację „Krótki zarys dziejów m. Ostrowa” (1928). Zmarł 26 sierpnia 1948 r. Pochowany został w Poznaniu.
Źródło: wtg-gniazdo.org i własne
Stanisław Kostka Remelski urodził się 8 listopada 1893 r. Święcenia kapłańskie przyjął 17 grudnia 1921 r. w Łomży. Był wikariuszem w miejscowościch: Mały Płock, Barałowo, Raczki, Oborniki, Modrze. Pewien czas zajmował stanowisko prefekta gimazjum w Łodzi. Kolejne placówki obejmował już jako proboszcz: Morawin (1932 – 1945), Bukownica (1945 – 1946), Kleszczewo parafia pw. Wszystkich Świętych (1946 – 1948), Czerlejno parafia pw. NMP Wniebowziętej (1946 – 1949). Zmarł 19 grudnia 1949 r. w Czerlejnie, gdzie został pochowany przy kościele.
Źródło: wtg-gniazdo.org

Michałowicz Czesław Józef (1892–1939), ksiądz, działacz społeczno-polityczny. Ur. 8 VII w Ostrowie Wielkopolskim, był synem rzeźnika Teodora i Jadwigi Jakubowskiej. Do gimnazjum uczęszczał w Ostrowie, skąd w r. 1906 został wydalony, gdyż młodsze jego rodzeństwo brało udział w strajku szkolnym. Ponownie przyjęty w n. r., wstąpił do gimnazjalnego tajnego Tow. Tomasza Zana (TTZ). W l. 1911–13 był prezesem TTZ, które pod jego kierownictwem znacznie się rozwinęło; należał do pionierów ruchu elsowskiego i skautowego w Ostrowie. W r. 1913 wskutek szykan pruskich profesorów przeniósł się do gimnazjum w Hildesheimie, gdzie założył koło TTZ dla uczniów narodowości polskiej, pochodzących z Wielkopolski i Kaszub. Tamże zdał w r. 1914 maturę i podjął studia teologiczne w Münster (Monasterze). W czasie pierwszej wojny światowej służył w armii pruskiej na froncie zachodnim. Wśród żołnierzy Polaków rozwijał akcję uświadomienia narodowego. Nie mógł ukończyć kursu oficerskiego wskutek donosu policji ostrowskiej.
Na wieść o rewolucji w Niemczech powrócił M. do Ostrowa i stał się jednym z przywódców ruchu niepodległościowego młodzieży polskiej. Dn. 25 XI 1918 został po swym bracie Wiktorze, który wstąpił do batalionu poznańskiego w Szczypiornie, sekretarzem Powiatowej Rady Ludowej w Ostrowie. Wziął zbrojny udział w wyzwoleniu tego miasta. Rozwijał żywą działalność w południowej Wielkopolsce. W początkach 1919 r. rzucił hasło zajęcia się młodzieżą powracającą z pruskiej służby wojskowej oraz pracy zmierzającej do integracji i wychowania obywatelskiego młodzieży różnych warstw i zawodów. W tym celu założył Stowarzyszenie «Spójnia», którego został prezesem. Silnie angażował się w ruchu abstynenckim, zwłaszcza w Związku Towarzystw Abstynenckich «Wyzwolenie». Zabiegał o spolszczenie szkolnictwa. Udzielał się w Stronnictwie Mieszczańskim. Dn. 1 VII 1919 wstąpił do Seminarium Duchownego w Poznaniu, gdzie wskrzesił w formie półjawnej Koło Grupy Narodowej. Latem n. r. był w trójce kleryków poznańskich, których na prośbę Wojciecha Korfantego wysłał kard. Edmund Dalbor na Górny Śląsk z zadaniem przeprowadzenia polskiej agitacji przed plebiscytem. Działalność jego w powiecie kozielskim spotkała się z uznaniem polskiego komitetu plebiscytowego.
Studia filozoficzne i teologiczne odbył M. w Seminarium Duchownym w Poznaniu i Gnieźnie. Groziło mu usunięcie z Seminarium, gdyż zanadto pochłaniała go polityka. Dn. 17 XII 1922 otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. E. Dalbora, który okazał duże zrozumienie dla jego społecznej pasji działania. Po krótkim pobycie na wikariacie w kościele Św. Trójcy w Gnieźnie został skierowany do pracy w katolickim ruchu robotniczym. W l. 1923–4 wspomagał ks. Walentego Dymka, w r. 1925 był jego następcą na stanowisku sekretarza generalnego Związku Katolickich Towarzystw Robotników Polskich w Archidiecezjach Gnieźnieńskiej i Poznańskiej. Obowiązki te pełnił do 31 XII 1935, przyczyniając się do znacznego ożywienia Związku. W l. 1929–35 był redaktorem „Robotnika”, organu chrześcijańskiego ruchu robotniczego w Polsce. Podniósł jego nakład i poziom. Stworzył i redagował dwa inne czasopisma Związku, z których jedno, ukazujące się w Poznaniu w l. 1925–34, nosiło tytuł „Wiadomości Organizacyjne dla Zarządów Katolickich Towarzystw Robotników”. W r. 1931 brał udział jako jedyny delegat polski w II kongresie katolickiej międzynarodówki robotniczej w Utrechcie i kongresie chrześcijańskich związków zawodowych w Antwerpii. Należał do założycieli i był członkiem kuratorium Katolickiej Szkoły Społecznej w Poznaniu. Często odwiedzał ośrodki katolicyzmu społecznego i polonijne skupiska robotnicze w Europie i Ameryce Północnej, a w r. 1930 wszedł w skład poznańskiego komitetu wojewódzkiego organizującego Tydzień Emigranta Polskiego. Mimo że nie angażował się bezpośrednio politycznie, miał niemałe wpływy, zwłaszcza w Narodowej Partii Robotniczej i Chrześcijańskiej Demokracji. Działał w kierunku połączenia tych dwóch stronnictw i zjednoczenia chrześcijańskiego ruchu zawodowego. M. był autorem broszury pt. Stosunek Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej do starszego społeczeństwa oraz innych organizacji (P. 1933) oraz licznych artykułów ogłaszanych w prasie poznańskiej i ostrowskiej, m. in. Dzieje Związku Katolickich Towarzystw Robotników Polskich („Robotnik”, P., 1925 nr z 24 III).
Dn. 1 XII 1935 został M. proboszczem największej parafii poznańskiej pod wezwaniem Najśw. Serca Jezusa i Św. Floriana na Jeżycach. Stworzył tam prężny ośrodek Akcji Katolickiej. W r. 1937 zaczął wydawać „Tygodniczek dla dzieci parafii jeżyckiej”. W czasie drugiej wojny światowej został aresztowany 3 XI 1939 w Poznaniu przez Niemców i uwięziony w Forcie VII. Zginął w nieznanych okolicznościach 10 XI 1939. W akcie zgonu gestapo podało fikcyjną przyczynę śmierci, samobójstwo przez powieszenie.
Źródło: Michałowicz Czesław Józef, [online] Warszawa: Narodowy Instytut Audiowizualny [dostęp 13.03.2018]. Dostępny w internecie: http://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/czeslaw-jozef-michalowicz

Urodził się 23 stycznia 1901 w Rokosowie Wielkopolskim w rodzinie Józefa i Jadwigi z d. Walendowska. Po ukończeniu szkoły elementarnej uczył się w gimnazjum w Ostrowie, gdzie w 1919 roku zdał egzamin dojrzałości. Studia teologiczne rozpoczął w 1921 roku w Seminarium Duchownym w Poznaniu. W lutym 1925 roku jako diakon wstąpił do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie i ukończył studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Święcenia kapłańskie przyjął 5 lipca 1925 w Krakowie z rąk abpa Adama Stefana Sapiehy.
Jako wikariusz duszpasterzował najpierw w parafiach: św. Augustyna w Lipinach, św. Anny w Janowie, św. Jadwigi w Szopienicach i św. Barbary w Królewskiej Hucie. W listopadzie 1931 roku zdał egzamin proboszczowski. Po nominacji ks. proboszcza Józefa Gawliny na Biskupa Polowego w 1933 roku ks. Piaskowski przez kilka miesięcy pełnił funkcję administratora w parafii św. Barbary w Królewskiej Hucie.
W latach 1934-1936 roku był wikariuszem w parafiach: św. Wawrzyńca w Wirku-Nowej Wsi, katedralnej Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach oraz św. Marii Magdaleny w Cieszynie (obecnie diecezja bielsko-żywiecka). W styczniu 1936 roku bp S. Adamski mianował go administratorem w parafii Opatrzności Bożej w Ligocie k. Bielska (obecnie diecezja bielsko-żywiecka).
Po wybuchu II wojny światowej w 1939 roku ks. Piaskowski został najpierw aresztowany, a następnie zmuszony do opuszczenia Górnego Śląska. Do diecezji katowickiej powrócił tuż przed zakończeniem okupacji hitlerowskiej. W marcu 1945 roku otrzymał nominację na administratora w parafii św. Marii Magdaleny w Bielszowicach. Na emeryturę przeszedł w 1971 roku. Zmarł 1 marca 1973 w Bielszowicach i tam został pochowany.
Źródło: http://www.encyklo.pl/index.php?title=Piaskowski_Walenty

Ksiądz Eryk Szymkowiak urodził się 12.04.1902 roku w Grobelce, w powiecie śremskim. Był jednym z pięciorga dzieci Augusta i Marianny z Duchalskich. Miał jeszcze trzech braci Mariana, Zbigniewa i Mieczysława i siostrę Janinę (BŁOGOSŁAWIONA Siostra Sancja Szymkowiak). Ojciec późniejszego księdza Eryka pracował jako leśnik, natomiast matka zajmowała się domem i dziećmi. W domu Szymkowiaków patriotyzm zawsze silnie łączył się z religią, a sprawom wychowania dzieci poświęcano bardzo wiele uwagi. Dlatego też z domu rodzinnego ksiądz Eryk wyniósł silną wiarę, mocne zasady moralne oraz nawyk sumiennego wykonywania swoich obowiązków. Po ukończeniu szkoły powszechnej w 1913 roku rozpoczął naukę w gimnazjum w Ostrowie, którą ukończył 12.06.1922 roku.
22.07.1922 roku Eryk Szymkowiak złożył na ręce księdza arcybiskupa gnieźnieńskiego i poznańskiego Edmunda Dalbora prośbę o przyjęcie do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Prośba została przyjęta, w związku z czym mógł 30.09.1922 roku rozpocząć studia. W poznańskim Seminarium przebywał do końca października 1924 roku.
Z dniem 1.11.1924 został skierowany przez księdza kardynała Edmunda Dalbora na studia w Instytucie Katolickim w Paryżu. Przebywał tam do 29.06.1926 roku. Podczas studiów w Paryżu dał się poznać jako: „(…) człowiek cichego usposobienia, sumienny pod każdym względem, wypełniający gorliwie swoje obowiązki zarówno pod względem nauki, jak i wyrobienia się duchowego”. 3.04.1926 roku, za zgodą władzy duchownej z Poznania, otrzymał święcenia subdiakonatu z rąk księdza biskupa Bandrüllarta, rektora Instytutu Katolickiego w Paryżu. Po odbytych w stolicy Francji studiach miał tam pozostać przez następne 3 lata, aby zgodnie z wcześniejszą umową „odpracować” czas nauki, zajmując się polskimi emigrantami. Władze kościelne zgodziły się jednak na jego wcześniejszy powrót do kraju i skierowały go na studia uzupełniające do Gniezna. Święcenia kapłańskie otrzymał 3.07.1927 roku. 15.08.1927 roku powołany został na wikariusza do Wyskoci, gdzie z krótką przerwą (na posługiwanie w Jankowie Zaleśnym) przebywał do 18.02.1928 roku. Z dniem 19.02.1929 roku został mianowany przez księdza kardynała Augusta Hlonda nauczycielem religii przy gimnazjum państwowym w Rogoźnie. Od 1.12.1930 roku pełnił funkcję prefekta w prywatnym gimnazjum dra Czajkowskiego w Poznaniu. 24.06.1933 roku zwrócił się z prośbą do swoich zwierzchników, aby zwolnili go w związku z chorobą z funkcji prefekta i skierowali do pracy parafialnej. Z polecenia księdza biskupa Walentego Dymka z dniem 1.07.1933 roku ksiądz Eryk Szymkowiak objął administrację kaplicy publicznej w Drobninie (zastąpił na tym stanowisku księdza Porankiewicza). Po ustanowieniu w Drobninie parafii, co nastąpiło 21.12.1933 roku, ksiądz Szymkowiak z dniem 1.01.1934 roku został jej pierwszym proboszczem. Otrzymał przy tym zadanie zbudowania kościoła w tej miejscowości, z czego, jak czas pokazał, wywiązał się znakomicie. Ksiądz Szymkowiak był zresztą nie tylko dobrym budowniczym. Potrafił wokół siebie zebrać grupę ludzi, z którymi wspólnie organizował życie parafialne, zajmował się sprawami społecznymi i oświatowymi. To z jego inicjatywy 7.10.1934 roku utworzony został parafialny oddział Akcji Katolickiej. Ksiądz Szymkowiak udzielał się również w innych organizacjach kościelnych, działających na terenie parafii drobnińskiej, jak: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej oraz Katolickie Towarzystwo Robotników Polskich. Przewodniczył także komitetowi odpowiedzialnemu za budowę kościoła, inicjował urządzanie akademii i przedstawień teatralnych z okazji różnych świąt państwowych i religijnych, organizował pielgrzymki do Gniezna i na Jasną Górę. W roku 1935 współtworzył także parafialną bibliotekę (liczyła 150 tomów), która posiadała dwie czytelnie znajdujące się w Drobninie i Garzynie. Nie zapominał także o chrześcijańskim miłosierdziu względem potrzebujących, wynikającym z nauki społecznej kościoła. Organizował opłatki dla biednych dzieci, pomagał bezrobotnym, wspomagał także istniejącą od 1938 roku miejscową ochronkę. Był także spowiednikiem mieszkających w drobnińskiej szkole sióstr Serafitek. Jego działalność była nacechowana troską o człowieka, o jego życie duchowe i religijne. Wszystko co robił, podporządkował swojemu powołaniu. Z usposobienia był cichy i skromny. Nie dbał zbytnio o swe ziemskie wygody. Za to, że dla każdego miał dobre słowo, był szanowany i lubiany.
W latach 1935-1936, kiedy przebywał już w Drobninie, bardzo często odwiedzała go jego siostra Janina. To właśnie tutaj poznała życie zakonne serafitek, tutaj też ostatecznie ukształtowało się jej powołanie. Podjęła decyzję o wstąpieniu do tego zakonu. Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 18 sierpnia 2002.
Latem 1939 roku, kiedy stało się jasne, że dojdzie do wojny z Niemcami, ksiądz Szymkowiak został ostrzeżony, iż z powodu swojego wcześniejszego zaangażowania może zostać aresztowany i uwięziony. Dlatego, kiedy już doszło do niemieckiej agresji, opuścił Drobnin i podobnie jak wielu innych mieszkańców gminy Krzemieniewo, próbował się ewakuować na wschód kraju. W swojej podróży dotarł do Warszawy. Tam też, podczas bombardowania mającego miejsce 15.09.1939 roku, ksiądz Eryk Szymkowiak zginął. Jego grób znajduje się na cmentarzu przykościelnym w Drobninie, po stronie południowej kościoła, którego był budowniczym i który tak ukochał. 

Ksiądz prałat Stanisław Matuszczak był długoletnim ostrowskim proboszczem. Urodził się 6 września 1902 roku w Krępie koło Ostrowa. Był synem Józefa, kierownika wodociągów miejskich i Katarzyny  z domu Kaźmierczak. Po ukończeniu sześcioklasowej szkoły powszechnej na Krępie w roku 1914 rozpoczął naukę w Gimnazjum Męskim w Ostrowie. Aktywnie udzielał się w pracach Towarzystwa Tomasza Zana. W powstaniu wielkopolskim brał udział jako członek drużyny gońców Towarzystwa Młodzieży ,,Pogotowie’’. Podczas wojny polsko – bolszewickiej 1920 roku służył jako ochotnik – harcerz  w kompanii telegraficznej w Poznaniu. Świadectwo dojrzałości  uzyskał  w roku 1922. W tym samym roku rozpoczął studia inżynierskie na Politechnice Gdańskiej, ale już na drugim semestrze zmienił kierunek kształcenia i podjął studia filozoficzne, a następnie teologiczne w Poznaniu i Gnieźnie. Święcenia kapłańskie ks. Stanisław Matuszczak przyjął w dniu 3 marca 1928 roku. Był wikariuszem  w Śremie i w Kolegiacie św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Pełnił funkcję sekretarza generalnego Katolickiego Związku Robotników Polskich w Poznaniu. Od 1930 roku był członkiem Kolegium Mansjonarzy, zrzeszającego kapłanów pełniących wyznaczone funkcje duszpasterskie i liturgiczne przy katedrach, kolegiatach i znaczniejszych parafiach. W 1937 roku przebywał  w Austrii i Szwajcarii, gdzie zapoznał się z metodami pracy tamtejszych organizacji robotniczych. W dniu 9 grudnia 1939 roku został aresztowany przez Niemców. Początkowo trafił do obozu przejściowego w Kazimierzu Biskupim. Potem osadzony został kolejno w obozach koncentracyjnych w Gusen i w Dachau, gdzie przebywał od dnia 8 grudnia 1940 roku. Otrzymał tam numer obozowy 21976. Po zakończeniu wojny ks. Stanisław Matuszczak powrócił do kraju i został proboszczem w Pniewach. Pełnił tam posługę przez dziewięć lat. W latach 1954-1981 był proboszczem parafii farnej pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa w Ostrowie. W latach 1963-1969 pełnił funkcje dziekana. W roku 1959 otrzymał godność tajnego szambelana papieskiego, a w roku 1977 – prałata honorowego papieskiego. Z inicjatywy księdza Stanisława  Matuszczaka w ostrowskiej farze pojawiły się dwa nowe dzwony na miejsce tych, które zostały zrabowane i wywiezione z naszego miasta przez hitlerowców. Dzwony te służą do dziś obecnie w parafii konkatedralnej, dawnej farze. Ks. Stanisław Matuszczak zmarł w dniu 1 kwietnia 1985 roku w Ostrowie Wielkopolskim, w wieku 82 lat. Spoczywa na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego.

Ksiądz Marian Finke urodził się 29 listopada 1906 r. w Ostrowie Wlkp. Tam ukończył szkołę powszechną i w 1925 r. Państwowe Gimnazjum Miejskie typu klasycznego. Wielki wpływ w tym okresie wywierał na niego miejscowy proboszcz, późniejszy rektor Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, ks. Kazimierz Rolewski. W 1925 r. wstąpił do seminarium, a ks. K. Rolewski – rektor uczelni, wypełniając opinię, zaznaczył: „uzdolnienia katechetyczne: wybitne”.
14 czerwca 1930 r. Marian Finke przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. kardynała Augusta Hlonda. Pierwszą placówką duszpasterską był Kościan, natomiast od 1 grudnia tego roku został prefektem Państwowego Gimnazjum Męskiego w Rogoźnie.
Od września 1931 r. przez 6 miesięcy był wikariuszem i kapelanem więzienia we Wronkach. Doceniając jego uzdolnienia katechetyczne, władza duchowna przeniosła go na stanowisko prefekta w Państwowym Gimnazjum im. św. Jana Kantego w Poznaniu.
W roku 1935 zwrócił się do biskupa Walentego Dymka z prośbą o pozwolenie na studia specjalistyczne. Pragnął studiować apologetykę. Odpowiedź biskupa brzmiała: „Ja potrzebuję katechety”. W tym samym roku, będąc prefektem, rozpoczął roczne studia psychologii na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego, a 20.06.1936 r. na Uniwersytecie we Lwowie otrzymał dyplom magistra teologii. Od 1 października 1936 r. rozpoczął dalsze studia w Wiedniu. Rok później we wrześniu na kilka miesięcy wyjechał do Belgii, gdzie studiował w Instytucie Psychologiczno-Pedagogicznym przy Uniwersytecie w Louvain. W roku 1938 wrócił do Polski i 1 września podjął obowiązki prefekta w Gimnazjum im. św. Jana Kantego w Poznaniu oraz w Państwowym Pedagogium. 1 grudnia tego roku uzyskał tytuł doktora teologii na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza we Lwowie.
Wojna zastała ks. M. Finkego w Poznaniu. W latach 1940-1941 zastępował proboszcza w parafii Poznań Górczyn. Prowadził lekcje religii. Kiedy praca stała się już niemożliwa, w roku 1942 przybył do domu rodzinnego w Ostrowie Wlkp., stamtąd udał się do brata w Łodzi i dalej do Generalnej Guberni. Schronił się w Tomaszowie Mazowieckim i pracował w przedsiębiorstwie „Bacutil”. Po ukończeniu działań wojennych powrócił do Poznania.
Losy powojenne
1 sierpnia 1945 r. arcybiskup Walenty Dymek powołał ks. dr. M. Finkego na stanowisko referenta Kurii Metropolitalnej, zlecając mu dział szkolny. Od tej chwili rozpoczął się jego wpływ na kształt i organizację nauczania religii w archidiecezji poznańskiej.
W roku 1951 został wizytatorem diecezjalnym, natomiast 1 stycznia 1957 r. wizytatorem nauki religii w szkołach na terenach podległych kuratorium poznańskiemu.
14 lutego 1957 r. kardynał Stefan Wyszyński powołał ks. M. Finkego do Komisji Szkolnej Konferencji Episkopatu Polski. Pracował nad programem z 1957 r. oraz nowym obowiązującym od 1971 r.
Stan zdrowia i rozliczne obowiązki skłoniły go do złożenia rezygnacji w 1970 r. z pracy w Komisji. Prośba nie została przyjęta. W odpowiedzi bp Jerzy Stroba skierował do niego 12 listopada tego roku prośbę o pozostanie w Komisji, aby swą wiedzą i doświadczeniem nie pozbawił Komisji owocnej współpracy. Ksiądz M. Finke ponowił akt rezygnacji, który został przyjęty w lutym 1971 r. Wyrazem uznania dla jego wieloletniej pracy były słowa kard. S. Wyszyńskiego: „Szkoda, bardzo szkoda. Będzie nam brakowało głębokiej wiedzy, bogatego doświadczenia, jasnego sądu, mądrej syntezy, humanistycznej tolerancji i przyjacielskiego serca drogiego Księdza Profesora. Dlatego bardzo żałujemy, że warunki zdrowotne nakazują Mu skupić się wyłącznie na jego pracach poznańskich”. Po latach wiemy, że powodem tej rezygnacji była atmosfera niezrozumienia, jaka skupiła się wokół Profesora po ukazaniu się katechizmu jego autorstwa „Zostań z nami, Panie”.
Profesor, wychowawca i redaktor
1 września 1947 r. został mianowany profesorem Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Wykłady z pedagogiki i katechetyki, seminaria naukowe, ćwiczenia praktyczne z katechezy prowadził przez wiele lat. W dowód uznania, 13.11.1954 r. został mianowany profesorem. W roku 1951 podjął wykłady z katechetyki w Seminarium Zagranicznym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, przygotowującego kapłanów do pracy w ośrodkach polonijnych.
Starając się o podniesienie kwalifikacji naukowych, poddał się kolokwium habilitacyjnemu, które odbyło się w rezydencji kardynała Karola Wojtyły 17 grudnia 1975 r.
Szczególnie ulubioną dziedziną życia ks. M. Finkego była praca redaktorska. Redagował „Katechetę” od pierwszego numeru, który ukazał się z datą wrzesień-październik 1957 r., był jedynym redaktorem przez 30 lat, aż do swojej śmierci. Pod jego redakcją ukazało się 175 zeszytów, z czego ostatni, z datą wrzesień-październik 1986 r., ukazał się już po śmierci. Zmarł 8 lipca 1986 r.
Bez reszty poświęcił swoje życie wychowaniu i katechezie, dlatego patrzymy na to życie głównie przez pryzmat dorobku naukowego i działalności katechetycznej. Wszyscy, którzy pamiętają ks. Mariana Finkego, wspominają nie tylko jego profesjonalność jako katechetyka, jeden z jego uczniów dał o tym świadectwo w kazaniu pogrzebowym: „Zawsze nas zaskakiwał nowymi pomysłami, które mogłyby wprowadzić wydawnictwo na szersze wody. Zbliżał do siebie i ośmielał nieprawdopodobną wręcz pogodą ducha i błyskotliwym dowcipem. Potrafił wyjątkowo pięknie radować się i śmiać. Do historii przejdą chyba przeróżne anegdoty opowiadane przez niego i o nim. Był przy tym człowiekiem naprawdę skromnym, a nawet nieśmiałym. (…) Wszystko bowiem, co czynił, wynikało u niego z miłości Bożej i do tej miłości prowadził innych. Ufamy bardzo, że i on sam przez całą wieczność będzie uczestniczył w radości miłowania Boga”.
Źródło: Aleksandra Bałoniak/przewodnik-katolicki.pl

Ksiądz Józef Pacyna był jednym z najwybitniejszych duchownych wywodzących się z regionu ostrowskiego. Dał się poznać nie tylko jako wychowawca wielu pokoleń młodzieży, ale także jako człowiek o wybitnych zdolnościach naukowych.
Urodził się w dniu 2 lipca 1906 roku w Jankowie Przygodzkim. Po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuował naukę w Gimnazjum Męskim w Ostrowie Wielkopolskim. To właśnie w tej placówce w 1925 roku otrzymał świadectwo dojrzałości z bardzo dobrymi wynikami po czym zgłosił się do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Tam po pięciu latach studiów święcenia kapłańskie przyjął w dniu 14 czerwca 1930 roku z rąk ówczesnego Prymasa Polski księdza kardynała Augusta Hlonda. Po kilku latach pracy duszpasterskiej ks. Józef Pacyna został skierowany na studia specjalistyczne na Uniwersytecie Katolickim w Louvain, w Belgii. Ukończył je w roku 1937 z wyróżnieniem. Od 1 listopada 1937 roku był wykładowcą filozofii chrześcijańskiej w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Gnieźnie, pełniąc tam jednocześnie obowiązki prefekta. W czasie II wojny światowej ks. Józef Pacyna był więziony. Władze okupacyjne aresztowały go 19 marca 1942 roku we Wrocławiu. Osadzono go następnie w obozie w Radogoszczy. Po kilku miesiącach zwolniono go i wywieziono na roboty przymusowe w głąb Niemiec. Przez pierwsze dwa miesiące po wyzwoleniu przebywał w rodzinnej wsi w Jankowie Przygodzkim i obsługiwał tamtejszą parafię pw. św. Józefa. Następnie wrócił do Gniezna. W okresie od 1 września 1947 roku do 31 sierpnia 1963 roku ks. Józef Pacyna piastował funkcję rektora Prymasowskiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Pełnił tam dodatkowo wiele innych funkcji, m.in. sędziego posynodalnego, cenzora ksiąg treści religijnej i egzaminatora posynodalnego. W 1952 roku został obdarzony przez Papieża Piusa XII godnością Szambelana Jego Świątobliwości. W 1963 roku przeszedł na duszpasterską placówkę do parafii św. Wawrzyńca w Gnieźnie. Ksiądz Józef Pacyna zmarł w dniu 5 lipca 1985 roku w Gnieźnie, mając 79 lat. Spoczywa w grobowcu rodzinnym znajdującym się na cmentarzu parafialnym w Jankowie Przygodzkim.
Źródło: http://wlkp24.info/wspomnienie/w-pacyna-882ff/

Wiktor Grzesiek urodził się w 1907 r. w Przygodzicach. Święcenia kapłańskie przyjął 12 grudnia 1932 r. Był wikarym w Pruścach, Wieleniu, Lesznie. W latach 01.09.1937 – 1940 był katechetą w Poznaniu. W roku 1940 trafił do obozu w Dachau, gdzie był więziony do 1945 r. W latach 1945 – 1946 był kapelanem polskiego batalionu we Francji. Został wykładowcą w seminarium w Paryżu (1946 – 1967). W międzyczasie ukończył studia (1955). W latach 1967 – 1982 był wicedyrektorem Polskiego Seminarium Duchownego w Paryżu. Zmarł 30 września 1982 r. w Paryżu i tam został pochowany.
Źródło: wtg-gniazdo.org

Teodor Nogala urodził się 15 października 1909 roku w Radłowie. Był synem Jana – starszego asesora kolejowego i Magdaleny z domu Kuroszczyk. Miał pięciu braci i siostrę. Dzieciństwo spędził wraz z rodzicami w Westfalii, gdzie uczęszczał do szkoły elementarnej. Gdy rodzina powróciła z emigracji zarobkowej, został uczniem Gimnazjum Męskiego w Ostrowie, w którym 13 maja 1927 roku uzyskał świadectwo dojrzałości. W tym samym roku wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu i Gnieźnie. 12 czerwca 1932 roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kardynała Augusta Honda. Jako wikariusz pracował kolejno u sióstr w Pokrzywnie, następnie w Krotoszynie i Rawiczu. Z dniem 1 kwietnia 1938 roku przeniósł się do parafii św. Marcina w Poznaniu. Powołany w sierpniu 1939 roku do wojska, objął stanowisko kapelana w stopniu kapitana przy 56 Pułku Piechoty w Lesznie. Ciężko ranny w bitwie pod Ostrołęką przebywał w szpitalu wojskowym w Warszawie. Po powrocie do Poznania, na przełomie roku 1939 i 1940 został wywieziony wraz z ludnością cywilną do Generalnej Guberni. Znalazł schronienie i pełnił funkcję kapelana w majątku hrabiego Romera pod Krakowem. Na wiadomość o oswobodzeniu Poznania natychmiast wrócił. Na polecenie władz duchownych udał się do Lubonia, by tam objąć parafię św. Jana Bosko. Z dniem 29 marca 1945 roku został jej administratorem, a następnie proboszczem. Przy życzliwej pomocy wiernych udało się w krótkim czasie odbudować doszczętnie spalony kościół i dom parafialny, a także zbudować probostwo oraz reaktywować wszystkie stowarzyszenia katolickie. 27 października 1946 roku ks. Teodor Nogala poświęcił kościół, a następnego dnia również nowy ołtarz Judy Tadeusza. Organizował wspólnotę parafialną w trudnym okresie stalinowskim. W trosce o najmłodsze dzieci zorganizował w budynku parafialnym ochronkę. Prowadząc ożywioną działalność duszpasterską oddał się także pracy publicystycznej. Wydał zbiory dla dzieci pt. ,,Takich jest Królestwo Niebieskie” i ,,Pan Jezus już się zbliża” oraz podręcznik dla ministrantów. Był też autorem ilustrowanego mszalika pt. ,,Msza święta dla dzieci”. Wiele swoich kazań udostępnił kapłanom w maszynopisie. Był zapraszany do Seminarium Duchownego ze specjalnymi wykładami dla alumnów IV roku studiów na temat duszpasterstwa dzieci i młodzieży, w której to dziedzinie się specjalizował. Nie szczędził swych sił, chociaż poważnie chorował na serce. Zmarł 22 listopada 1973 roku w Luboniu. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Żabikowie. Społeczeństwo Lubonia w uznaniu jego zasług nazwało jedną z ulic w parafii św. Jana Bosko imieniem Księdza Teodora Nogali. Rada Miasta Lubonia uchwałą z dnia 30 września 2004 roku pośmiertnie przyznała mu medal ,,Zasłużony dla Miasta Lubonia”.
– Zapisał się w pamięci swoich parafian jako przykład niezwykłej dobroci i wzór cnót, chociaż był człowiekiem skromnym i nigdy nie zabiegał o popularność. Ks. Teodor Nogala poświęcił Luboniowi wszystkie swoje siły i chociaż nie urodził się w naszym mieście, pozostał w nim na zawsze – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Źródło: http://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-nogala-teodor-5287d/

Ks. Witold Klimkiewicz urodził się 1 kwietnia 1905 roku w miejscowości Bogusław, w powiecie jarocińskim. Był synem Władysława (sekretarza sądowego) i Franciszki z domu Stankowskiej. Do  szkoły elementarnej uczęszczał w Ostrowie. Potem przez siedem lat był uczniem Gimnazjum Męskiego. Z uwagi na nadzwyczajne wyniki w nauce w 1922 roku otrzymał stypendium państwowe Ministerstwa Oświaty. Dzięki temu wyjechał do Nancy (Francja), gdzie 26 lipca 1923 roku uzyskał świadectwo dojrzałości. Ukończył jeden semestr prawa, nauk politycznych i ekonomii  na paryskiej Sorbonie. Potem zdecydował się na studia teologiczne w Wyższym Instytucie Katolickim. Zapadł na ciężką chorobę płuc i pojechał na leczenie na Korsykę. Kuracja przebiegała niepomyślnie i matka zdecydowała się zabrać syna do domu. Tam wrócił do zdrowia. Ukończył  studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i po roku studiów teologii pastoralnej w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu w dniu 14 czerwca 1930 roku przyjął święcenia kapłańskie. Po krótkim pobycie w Mokronosie i Michorzewie przeniesiony został do parafii św. Wojciecha w Poznaniu. Tam przystąpił do dalszych studiów. Słuchał wykładów historii na Uniwersytecie Poznańskim i równocześnie pracował nad  obszerną monografią kardynała Ledóchowskiego, która stała się jego pracą doktorską. Dyplom doktora teologii zdobył na Uniwersytecie Jagiellońskim. Był docentem Wydziału Teologii Uniwersytetu Jagiellońskiego,  profesorem historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, rektorem Seminarium Duchownego w Poznaniu i krajowym asystentem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej. Prowadził  aktywną działalność  jako redaktor miesięcznika ,,Przyjaciel Młodzieży’’. Na początku listopada 1939 roku ks. Witold Klimkiewicz został aresztowany w Poznaniu i osadzony w obozie przejściowym w Kazimierzu Biskupim. Tam pracował nad korektą pracy habilitacyjnej o kardynale Czackim, pisanej w języku francuskim a wydanej tuż przed wybuchem wojny. Przetransportowany został do Fortu VII w Poznaniu, a następnie od 24 maja 1940 roku przebywał w obozu koncentracyjnym w Dachau. Miał numer obozowy 21958. W okresie od 2 sierpnia do 8 grudnia 1940 roku przebywał w obozie w Gusen. Wrócił stamtąd do Gusen z mocno nadszarpniętym zdrowiem. Z relacji współwięźniów wynika, że mimo bardzo ciężkich warunków nigdy nie skarżył się na swój los. 12 października 1942 roku został wywieziony do zagazowania w transporcie inwalidów. Został spalony w krematorium w Hartheim

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/ks-witold-klimkiewicz/ [dostęp: 6/03/21]

Urodzony 12 czerwca 1915 r. w Topoli Wielkiej. Święcenia kapłańskie przyjął 6 czerwca 1939 r. w Poznaniu. W latach 1939-41 był wikariuszem w Nieparcie. Aresztowany 16 kwietnia 1941, więziony w więzieniu w Rawiczu, zwolniony, ponownie aresztowany 6 października 1941, przetransportowany do obozu koncentracyjnego Dachau – nr obozowy 28444, gdzie 27.07.1942 zginął – na gruźlicę. W Nieparcie znajduje się tablica pamiątkowa ufundowana przez parafian.

Walenty Szymański urodził się 13 lutego 1923 roku w Krępie pod Ostrowem w rodzinie pracownika kolejowego. Miał  czworo starszego rodzeństwa. Ukończył sześć klas Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego. W roku 1936 podjął naukę w Gimnazjum Męskim, ale  wybuch wojny przerwał edukację. W  okresie okupacji prowadził tajną działalność oświatowo – kulturalną. Uczył języka polskiego, historii, religii, organizował akademie i przedstawienia kukiełkowe. Po zakończeniu wojny kontynuował naukę i w styczniu 1946 roku  w Gimnazjum Męskim uzyskał świadectwo dojrzałości. Podjął studia w Arcybiskupim Seminarium Duchownym  w Poznaniu i Gnieźnie. W dniu 19 maja 1951 roku w poznańskiej farze otrzymał święcenia kapłańskie z rak arcybiskupa Walentego Dymka.  Mszę świętą prymicyjną odprawił  w rodzinnej parafii św. Stanisława Biskupa w Ostrowie. Najpierw przez krótki czas pełnił posługę kapłańską w parafii NMP Wniebowziętej w Obornikach. Potem pracował kolejno w parafiach św. Małgorzaty w Gostyniu, św. Andrzeja Boboli w Czarnkowie, św. Marcina w Odolanowie, św. Floriana w Poznaniu. W roku 1957 objął swoje pierwsze  probostwo w parafii św. Mikołaja w Wierzenicy i Kobylnicy. Przygotował tam miejsce pod budowę kościoła i plebanii. Po pięciu latach został proboszczem parafii św. Jana Chrzciciela w Owińskach, gdzie pracował 10 lat. Współredagował pismo Ruchu Światło Życie ,,Wieczernik’’. Z ruchem oazowym wyjeżdżał w góry i nad morze. W Owińskach wyremontował kościół i rozbudował plebanię. W 1972 roku ks. Walenty Szymański został proboszczem parafii  Chrystusa Odkupiciela na Osiedlu Warszawskim w Poznaniu. Tam przeprowadził budowę  swojego życia – kościół i probostwo przy ulicy Trzemeszeńskiej. W okresie stanu wojennego wspierał ubogich mieszkańców, organizując transporty darów  z krajów zachodnich. Udzielał schronienia represjonowanym działaczom solidarnościowego podziemia. Ukrywał ich na  probostwie, a także pomagał im uruchomić drukarnię podziemnych ulotek. W 1992 roku przeszedł na emeryturę, a cztery lata później został podniesiony do godności Honorowego Kanonika Kapituły Poznańskiej. Nadal odprawiał msze święte w kaplicy Sióstr Miłosierdzia  Bożego i spowiadał wiernych w poznańskiej farze. 19 maja 2001 roku obchodził w katedrze w Poznaniu 50-lecie kapłaństwa. Ks. Walenty Szymański był aktywnym działaczem Konwentu Seniorów Ostrowian w Poznaniu, członkiem Stowarzyszenia  Wychowanków Alma Mater Ostroviensis. Zmarł na zawał serca 14 lipca 2003 roku. Miał 80 lat. Został pochowany na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu. Uroczystościom pogrzebowym  przewodniczył metropolita poznański arcybiskup Stanisław Gądecki. 18 lipca 2005 roku w domu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Poznaniu odsłonięto poświęconą mu tablicę pamiątkową. 

Źródło: http://wlkp24.info/wspomnienie/w-szymanski-walenty-f391d/ [dostęp: 6/03/21]

Urodzony w Ostrowie w dniu 14.7.1924 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 27.05.1954 roku. Zmarł 5.12.2001 r.

  • Kicin (1954 – 1958) – wikariusz
  • Uzarzewo (1954 – ) – wikariusz
  • Budziszewko (1964 – 1974) – proboszcz
  • Ociąż parafia pw. Narodzenia NMP (05.12.1974 – 31.08.2000) – proboszcz

Ostrowianin z krwi i kości. Nawet jako proboszcz w Ociążu na bieżąco zbierał wszelkie informacje o wydarzeniach w Ostrowie, bo to miasto było mu zawsze bliskie i drogie. Wielokrotnie podczas życia podkreślał, że na emeryturę wróci do swego rodzinnego domu w Ostrowie przy ul. Sądowej. Tak się stało – w dniu 1 września 2000 r. zamieszkał w Ostrowie i jako kapłan w stanie spoczynku. Codziennie nawiedzał Konkatedrę, swój kościół dzieciństwa, młodości, czasów kleryckich i pierwszej Mszy św. prymicyjnej. Odprawiał codziennie Mszę św. w koncelebrze, a jeśli było trzeba i Mszę św. w stałym planie parafii. Jeśli Mszę św. odprawił rano, wówczas wieczorem pojawiał się znowu i w loży modlił się w wielkim skupieniu, czy to na Mszy św. wieczornej, czy na nabożeństwie różańcowym. O swej rychłej śmierci mówił często. Gdy umarł jego kolega kursowy Śp. Ks. Antoni Nowak – ks. Henryk mówił: „następnym będę ja”. Zmarł nagle w swoim mieszkaniu, tam gdzie się urodził. Jest to wymowne, bo człowiek we współczesnym świecie zwykle bardzo się oddala od swego miejsca urodzenia. Jego pogrzeb odbył się w dwóch etapach: pożegnanie zmarłego ks. Kanonika w Ostrowie na Mszy św. koncelebrowanej w dniu 10 grudnia w Konkatedrze. Druga część pogrzebu odbyła się, zgodnie z wolą Zmarłego w Ociążu we wtorek, dnia 11 grudnia. Liturgii pogrzebowej przewodniczył ks. Biskup Stanisław Napierała, homilię pogrzebowa wygłosił kolega kursowy Zmarłego ks. kan. Dr Wadysław Koska z Poznania. Na Mszy św. zgromadziło się wielu kapłanów, a także wiernych z parafii Ociąż. Pochowany został na cmentarzu przykościelnym. Nad grobem przemówił Ksiądz Biskup, a także przedstawiciel parafian. Głos zabrał także ks. Józef Grecki jako kombatant i podkreślił, że ks. Kujawa już od 1939 r. w czasie okupacji włączał się w akcje patriotyczne. Działalność jego została dostrzeżona przez Niemców i to było powodem jego aresztowania i osadzenia we więzieniu ostrowskim (tym samym, w którym w czasie Kulturkampfu więziony był Prymas Polski Kard. Mieczysław Ledóchowski).

Ks. Alfred Mąka

Tadeusz Lisiecki urodził się 19 maja 1933 roku w Poznaniu. Był synem Mieczysława i Marii z domu Majchrzak. Miał dwóch braci – Jana i Franciszka. Ojciec był muzykiem i organistą, matka zajmowała się dziećmi i domem. Rodzina mieszkała wówczas w miejscowości Dąbrówka koło Rawicza. Tam ukończył szkołę podstawową. Wykształcenie średnie zdobył w Ostrowie Wielkopolskim. Naukę w Gimnazjum Męskim zakończył odebraniem świadectwa maturalnego w dniu 9 czerwca 1951 roku. Studia teologiczne odbywał w Arcybiskupim Seminarium Duchownym, najpierw w Gnieźnie (1951-1953), a później w Poznaniu (1953-1957). Obdarzony talentami aktorskimi i satyrycznymi, utrwalił się w pamięci swych rówieśników. Święcenia kapłańskie przyjął 30 maja 1957 roku w poznańskiej katedrze z rąk biskupa Franciszka Jedwabskiego. Pierwszą jego placówką była parafia Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej przy ulicy Farnej w Śremie. Pracował tam od 1 lipca 1957 roku do 30 czerwca 1961 roku. Następnie był wikariuszem w parafii św. Michała Archanioła przy ulicy Stolarskiej w Poznaniu (od 1 lipca 1961 roku do 20 sierpnia 1965 roku). Stamtąd trafił do parafii Wniebowzięcia NMP w Górze koło Jarocina. Przez cztery lata (od 20 sierpnia 1965 roku do 18 września 1969 roku) była tam wikariuszem, a potem został mianowany na proboszcza i funkcję tę pełnił aż do śmierci. Swoją pracę duszpasterską rozpoczął od najmłodszych parafian. Wychował rzesze ministrantów. Grał z nimi w piłkę, jeździł na wycieczki rowerowe, pożyczał im książki, spędzał wiele godzin na rozmowach. Dbał o okresowe rekolekcje, misje, posługę konfesjonału. Sporo inwencji wkładał w przygotowanie katechez. Zebrał liczną grupę pielgrzymów, z którą przemierzał szlaki prowadzące do polskich i europejskich sanktuariów. Razem ze swoimi kolegami kursowymi odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Wybrany moderatorem dekanatu boreckiego, uczestniczył w spotkaniach na Świętej Górze. Jedną z jego pasji, którą odkrył w sobie dopiero pod koniec życia, było upodobanie do słuchania standardów jazzowych. Przez całe życie dokształcał się. Zwieńczeniem tego był doktorat na Wydziale Katechetycznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W grudniu 1999 roku został mianowany przez metropolitę poznańskiego ks. arcybiskupa Juliusza Paetza kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Środzie Wielkopolskiej. Był członkiem PTTK w Poznaniu, Towarzystwa Przyjaciół KUL i Stowarzyszenia Wychowanków Alma Mater Ostroviensis. Zainicjował odbudowę Pomnika Powstańców Wielkopolskich na placu przykościelnym w Górze. Otrzymał odznaczenie ,,Zasłużony dla rozwoju gminy Jaraczewo”. Ks. Tadeusz Lisiecki zmarł nagle na zawał 26 lutego 2001 roku. Zasłabł w Jarocinie przy wsiadaniu do samochodu. Jego przedwczesna śmierć zaskoczyła wszystkich parafian. Zgodnie ze swoją ostatnią wolą spoczął na cmentarzu parafialnym w Górze. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 2 marca. Miały, zgodnie z jego życzeniem, skromną oprawę. 

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-tadeusz-lisiecki-bc988/ [dostęp: 6/03/21]

Jerzy Kędzierski urodził się 12 listopada 1938 roku w Strzyżewie. W czasie wojny został wraz z matką wysiedlony do Wysocka Wielkiego. Ojciec w tym czasie był przez władze okupacyjne kierowany do pracy w różnych miejscach. Po wojnie rodzina wróciła na krótko do Strzyżewa, gdzie Jerzy  rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Pod koniec 1945 roku rodzice przenieśli się do Ostrowa. Przeprowadzka podyktowana była faktem, że ojciec podjął pracę jako stolarz w ZNTK. Konsekwencją trudnych wojennych warunków życiowych była gruźlica płuc. Z przerwami spowodowanymi chorobą w roku 1952 ukończył szkołę podstawową. Edukację kontynuował w Gimnazjum Męskim, w którym 5 czerwca 1956 roku uzyskał świadectwo dojrzałości. Przez dziewięć lat był ministrantem. Po maturze zgłosił się do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Studia teologiczne ukończył przyjęciem w dniu 27 maja 1962 roku święceń kapłańskich w Katedrze Poznańskiej z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Przez dwa lata pracował jako wikariusz w parafii w Żabikowie. W tym czasie otrzymał skierowanie na studia specjalistyczne do Rzymu z zakresu historii Kościoła, jednak starania o paszport okazały się bezskuteczne. W tej sytuacji władza duchowna skierowała go na Wydział Prawa Kanonicznego Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Studia te ukończył dyplomem magisterskim w roku 1967. Następnie otrzymał powołanie na wikariusza parafii św. Rocha w Poznaniu, gdzie pracował dwa lata. W tym okresie został zaangażowany w procesy beatyfikacyjne ks. Wawrzyńca Kuśniaka, siostry Sancji Szymkowiak i ks. Kazimierza Rolewskiego. W styczniu 1972 roku został mianowany  notariuszem w Metropolitarnym Sądzie Duchownym w Poznaniu z dodatkowymi zajęciami przy katedrze. Trzy lata później uczestniczył w kursie dla pracowników sądowych na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, związanym z reformą prawa kanonicznego. W 1980 roku powierzono mu zaniedbaną wiejską parafię św. Jadwigi w Siekierkach Wielkich. W trudnych czasach podjął dzieło renowacji zabytkowego drewnianego kościoła. Dał się tam poznać jako doskonały administrator i organizator prac remontowo – konserwatorskich. Zaangażował się także w przewodniczenie społecznym komitetom budowy drogi i chodników oraz telefonizacji wsi. Jednocześnie pracował w sądzie duchownym jako sędzia spraw małżeńskich. W 1987 roku, z okazji 25-lecia kapłaństwa, uczestniczył w pielgrzymce kapłanów  archidiecezji poznańskiej do Ziemi Świętej. W lutym 1995 roku został powołany na proboszcza parafii Wszystkich Świętych w Kórniku.  Także i tam przeprowadził kapitalny remont kościoła i zabudowań parafialnych. Pod koniec  1996 roku został mianowany dziekanem średzkim, a rok później obdarzono go godnością  kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej w Poznaniu. W związku z pogarszającym się stanem zdrowia w roku 2007 zwrócił się do arcybiskupa o nieprzedłużanie dalszej posługi dziekana, a w roku 2009 o zwolnienie ze stanowiska proboszcza i przeniesienie w stan spoczynku, co nastąpiło z dniem  30 czerwca 2010 roku. Ks. kanonik Jerzy Kędzierski zmarł 12 września 2011 roku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 16 września na cmentarzu parafialnym w Kórniku.

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-ke-dzierski-d8e7d/ [dostęp: 6/03/21]

Stanisław Wnuk urodził się 8 maja 1938 roku w Mikstacie. Był synem  Stefana i Teodory z domu Woźniak. Miał ośmioro rodzeństwa. Ojciec był czeladnikiem malarskim. Przed wojną pracował m.in. przy budowie portu w Gdyni. W 1939 roku rodzina przeprowadziła się do Pruślina, gdzie przeżyła okupację. Po zakończeniu II wojny światowej uczęszczał do siedmioklasowej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 6 przy ulicy Grabowskiej, którą ukończył w 1952 roku. W latach 1952-1956 kształcił się w Państwowym Gimnazjum i Liceum Męskim przy ulicy Gimnazjalnej w Ostrowie. W międzyczasie rodzina przeprowadziła się kolejno na ulicę Wrocławską i na ulicę Kaliską. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Po sześcioletniej nauce, w dniu 27 maja 1962 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. arcybiskupa metropolity poznańskiego Antoniego Baraniaka. Swoją mszę prymicyjną sprawował w dniu 31 maja 1962 r. w kościele NMP Królowej Polski w Ostrowie Wielkopolskim. Był  pierwszym neoprezbiterem wyświęconym po odłączeniu tego kościoła od ostrowskiej fary. Przez 17 lat sprawował posługę kapłańską jako wikariusz w kilku parafiach Archidiecezji Poznańskiej: dwukrotnie w Poznaniu, a także w Skalmierzycach, Krotoszynie, Chodzieży, Stęszewie oraz Mosinie. W 1979 roku otrzymał nominację proboszczowską do parafii NMP Wniebowziętej w Drzeczkowie koło Leszna. W 1982 roku został przeniesiony do parafii Narodzenia NMP w Wałkowie pod Koźminem, gdzie sprawował posługę kapłańską przez okres 31 lat, aż do przejścia na emeryturę. W międzyczasie powstała Diecezja Kaliska i ksiądz Stanisław Wnuk, w uznaniu zasług, otrzymał dwie nominacje: dekretem z dnia 25 marca 1995 r. na kanonika honorowego Kapituły Konkatedralnej św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Ostrowie (był jednym z pierwszych siedemnastu  kanoników Kapituły) oraz w 2001 roku na dziekana Dekanatu Dobrzyckiego. W parafii wałkowskiej ksiądz kanonik Stanisław Wnuk obchodził dwa piękne jubileusze: 25-lecie kapłaństwa w 1987 roku oraz 50-lecie kapłaństwa połączone z 30-leciem sprawowania funkcji proboszcza  w 2012 roku. Po przejściu na emeryturę z dniem 30 czerwca 2013 roku zamieszkał w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Ostrowie Wielkopolskim. Tam też zmarł w dniu 17 maja 2015 roku, w wieku 77 lat. Został pochowany, zgodnie ze swoją ostatnią wolą, wśród swoich poprzedników przy kościele w Wałkowie. Pogrzeb odbył się 20 maja.

Źródło: http://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-stanislaw-wnuk-84f3f/

Ksiądz Marian Nowak urodził się 9 lipca 1940 roku w Topoli Małej. Jego rodzicami byli Antoni i Maria z domu Glinkowska. Po zdaniu matury w 1959 roku zgłosił się do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Sakrament kapłaństwa przyjął 27 maja 1965 roku z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Mszę świętą prymicyjną odprawił w ostrowskiej farze. Posługę kapłańską jako wikariusz pełnił w Kaszczorze, Kościanie, Poznaniu (parafie św. Antoniego, św. Marcina, św. Stanisława Kostki) i Szamotułach. Pracując w parafii św. Marcina w Poznaniu był równocześnie w latach 1976-1982 kapelanem szpitala miejskiego przy ulicy Szkolnej. W 1982 roku otrzymał zadanie organizacji ośrodka duszpasterskiego Miłosierdzia Bożego i budowy kościoła na Osiedlu Jana III Sobieskiego. Jedną część zdewastowanego budynku po administracji spółdzielni mieszkaniowej zaadaptował na kaplicę, a drugą na plebanię. W 1984 roku został powołany na funkcję proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego. Systematycznie gromadził materiały budowlane. W 1986 roku został wmurowany kamień węgielny, a 19 grudnia 1991 roku  arcybiskup Jerzy Stroba konsekrował nowo wybudowaną świątynię. Wraz z nią w ciągu zaledwie kilku lat powstał także cały kompleks parafialny. W uznaniu zasług w 1993 roku ks. Marian Nowak został mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Katedralnej. Okazał się dobrym gospodarzem i administratorem, jednak rzeczą dla niego zawsze najważniejszą była formacja duchowa parafian. Dzięki jego zaangażowaniu 22 kwietnia 2001 roku kościół został ogłoszony Diecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Od roku 2004 ks. Marian Nowak był dziekanem dekanatu Poznań-Piątkowo. Na rok przed śmiercią obchodził jubileusz 40-lecia święceń kapłańskich. W czasie trwającej półtora roku choroby nie przestawał snuć planów na przyszłość, które częściowo zdołał jeszcze zrealizować. W niewykończonym skrzydle domu parafialnego przygotowywał mieszkanie dla sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i dla siebie, na czas emerytury. Miał także dalszy plan budowy Domu Pielgrzyma. Zmarł 21 marca 2006 roku. Bliskie związki rodzinne sprawiły, że w testamencie zażyczył sobie, by jego ciało spoczęło na Ziemi Ostrowskiej. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 25 marca w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Poznaniu oraz w ostrowskiej Konkatedrze. Ks. kanonik Marian Nowak został pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego. W pierwszą rocznicę jego śmierci odprawiono uroczystą mszę świętą pod przewodnictwem biskupa Grzegorza Balcerka. Po niej w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Poznaniu odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową ku czci zmarłego proboszcza.

Ks. kanonik Bolesław Dolata urodził się 5 marca 1942 roku w Topoli Małej. Był synem Władysława (z zawodu cieśli-stolarza) i Pelagii z domu Glinkowskiej. Do szkoły podstawowej uczęszczał w swojej rodzinej miejscowości, a w latach 1956-1960 uczył się w I Liceum Ogólnokształcącym w Ostrowie Wielkopolskim. Należał tam do Szkolnego Klubu Sportowego ,,Venetia’’, w którym uprawiał lekkoatletykę oraz piłkę siatkową. Po pomyślnym zdaniu egzaminów  dojrzałości, w 1960 roku wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Święcenia kapłańskie otrzymał w Katedrze Poznańskiej w dniu 19 maja 1966 roku z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Zaraz po święceniach skierowany został od 1 lipca 1966 roku do pracy na wikariat w Kępnie, a od 1 sierpnia tego roku do parafii św. Urszuli w Ruchocicach. Jako wikariusz pracował kolejno: w parafii św. Jana Bosko w Luboniu (od 1 września 1966 roku do 30 czerwca 1969 roku), w bazylice archikatedralnej (od 1 lipca 1969 roku do 30 czerwca 1972 roku), w parafii Najświętszego Zbawiciela w Poznaniu (od 1 lipca 1972 roku do 9 czerwca 1980 roku). W okresie od 10 czerwca 1980 roku do 30 czerwca 1981 roku arcybiskup Jerzy Stroba skierował go do pracy w parafii św. Stanisława Kostki w Poznaniu. W tym czasie  realizował zleconą mu przez kurię metropolitalną budowę kościoła Opatrzności Bożej na Cmentarzu Winiarskim w Poznaniu. Z początkiem lipca 1981 roku ks. Bolesław Dolata podjął pracę na samodzielnej placówce, jako proboszcz parafii św. Katarzyny w Dąbczu koło Leszna. W 1983 roku został referentem liturgicznym dekanatu leszczyńskiego, a w 1987 roku – referentem katechetycznym. Z dniem 1 lipca 1995 roku objął parafię św. Wojciecha w Bninie – Kórniku. 23 marca 2002 roku arcybiskup Juliusz Paetz nadał mu godność kanonika honorowego przy Kolegiacie pw. NMP Wniebowziętej w Środzie Wielkopolskiej. Od 2002 roku do 2004 roku był referentem duszpasterstwa rodzin oraz referentem liturgicznym dekanatu kórnickiego. Miał dwie siostry i brata. W ostatnich latach życia zmagał się z bardzo poważną chorobą. Ks. kanonik Bolesław Dolata zmarł w godzinach wieczornych 25 marca 2012 roku w Bninie, w wieku 70 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 29 marca w Bninie i 30 marca w Ostrowie. Msza święta żałobna została odprawiona w kościele Matki Bożej Fatimskiej w Ostrowie. Zmarły kapłan pochowany został na cmentarzu parafialnym przy ulicy Limanowskiego w Ostrowie, gdzie spoczywają także jego rodzice.

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-dolata-boleslaw-da0df/ [dostęp: 6/03/21]

Kazimierz Królak urodził się 18 stycznia 1943 roku w Ludwinie koło Pleszewa. Jego rodzicami byli Czesław – piekarz-cukiernik i Leokadia z domu Szczepaniak. Miał dwie siostry i brata. Dzieciństwo i młodość spędził w Ostrowie Wielkopolskim, dokąd przeniosła się jego rodzina. W latach 1956-1960 uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim. 1 czerwca 1960 roku uzyskał tam świadectwo dojrzałości. Po maturze wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Po sześciu latach studiów filozoficzno-teologicznych przyjął 19 maja 1966 roku w Katedrze Poznańskiej święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Z dniem 1 lipca 1966 roku rozpoczął pracę duszpasterską w parafii św. Wawrzyńca w Zaniemyślu. Intensywnie poszerzał swoją wiedzę teologiczną i prawniczą. 1 września 1969 roku rozpoczął naukę w Prymasowskim Studium Życia Wewnętrznego w Warszawie. W tym samym roku podjął studia zaoczne, a następnie stacjonarne na Studium Prawa Kanonicznego Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Uzyskawszy tytuł magistra prawa kanonicznego został skierowany na dalsze specjalistyczne studia z zakresu prawa orientalnego do Rzymu. Przebywał tam od listopada 1972 roku do lutego 1977 roku. Po uzyskaniu tytułu i dyplomu doktora prawa kanonicznego Kościołów Wschodnich wrócił do Polski. Z dniem 1 marca 1977 roku został wikariuszem w Kolegiacie Farnej w Poznaniu, a od 9 grudnia 1977 roku – notariuszem Kurii Metropolitalnej w Poznaniu. Po pięciu latach pracy na tym stanowisku, w dniu 1 października 1982 roku został mianowany kanclerzem Kurii Metropolitalnej. Pełniąc ten urząd m. in. był sekretarzem komitetu organizacyjnego pielgrzymki Jana Pawła II do Poznania w czerwcu 1983 roku. Prowadził wykłady z prawa kanonicznego na Studium Katechetycznym przy Wydziale Teologicznym w Poznaniu. Z dniem 1 stycznia 1988 roku na jego prośbę ksiądz arcybiskup Jerzy Stroba mianował go proboszczem parafii św. Jana Jerozolimskiego za Murami w Poznaniu. W latach 1988-1995 ks. Kazimierz Królak był sędzią diecezjalnym w Metropolitalnym Sądzie Duchownym. W grudniu 1988 roku został kanonikiem gremialnym Kapituły Metropolitalnej w Poznaniu. 13 października 1993 roku mianowano go kapelanem Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. Dekretem z dnia 18 marca 2000 roku papież Jan Paweł II mianował go swoim prałatem honorowym. Przez mistrza Zakonu Maltańskiego został odznaczony Krzyżem „Pro Piis Meritis” Nuncupatum. Po przejściu w stan spoczynku zamierzał powrócić do Ostrowa. Zmarł po ciężkiej chorobie 31 stycznia 2010 roku, w wieku 67 lat. Pogrzeb odbył się 3 lutego w Ostrowie Wielkopolskim. Po mszy św. żałobnej w kościele św. Pawła Apostoła zmarły kapłan został pochowany na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego.

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-kazimierz-krolak-82ee6/ [dostęp: 6/06/21]

Ks. Stefan Drop urodził się 29 sierpnia 1954 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Pochodził z parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika. Był absolwentem miejscowego, renomowanego II Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Reymonta przy ulicy Wrocławskiej. Po egzaminach dojrzałości zdecydował się na złożenie dokumentów do seminarium duchownego. Święcenia kapłańskie przyjął w dniu 15 maja 1980 roku w Katedrze Poznańskiej z rąk ks. arcybiskupa Jerzego Stroby. Był magistrem teologii. Ks. Stefan Drop jako kapłan Archidiecezji Poznańskiej pełnił posługę w charakterze wikariusza kolejno w następujących parafiach: św. Wojciecha w Bninie koło Kórnika, Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Ostrorogu, Wszystkich Świętych przy ulicy Grobla w Poznaniu oraz Podwyższenia Krzyża Świętego przy ulicy Szamarzewskiego w Poznaniu (parafia garnizonowa). Następnie przez ponad cztery lata, w okresie od 15 marca 1991 roku do 3 lipca 1995 roku był dyrektorem Archidiecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Rościnnie koło Skoków, mieszczącego się w zabytkowym, neoklasycystycznym pałacu pochodzącym z połowy XIX wieku. W latach 1995-2006 był proboszczem parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Wojnowicach koło Opalenicy. W tym okresie odprawiał msze również w kaplicy w pobliskim  Niegolewie. Pełnił wówczas także obowiązki referenta służby liturgicznej dekanatu bukowskiego. Z dniem 1 lipca 2006 roku ks. Stefan Drop został mianowany proboszczem parafii św. Jadwigi Śląskiej na Osiedlu Kwiatowym w Poznaniu. W wolnych chwilach najchętniej sięgał po książki o różnorodnej tematyce. Pasjonował się również rozwiązywaniem krzyżówek. Zmarł po ciężkiej chorobie w dniu 22 października 2009 roku, w wieku 55 lat, na kilka miesięcy przed jubileuszem 30-lecia kapłaństwa. Uroczyste pożegnanie zmarłego kapłana w kościele parafialnym św. Jadwigi Śląskiej pod przewodnictwem ks. biskupa Zdzisława Fortuniaka odbyło się 27 października. Dzień później w rodzinnym mieście zmarłego kapłana – Ostrowie Wielkopolskim – odbyła się uroczystość pogrzebowa. Przewodniczył jej ks. arcybiskup Stanisław Gądecki. Po mszy św. żałobnej odprawionej w Konkatedrze ks. Stefan Drop spoczął na zabytkowym starym cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej w Ostrowie. W dniu 21 lutego 2010 roku przy krzyżu misyjnym w parafii Jadwigi Śląskiej w Poznaniu z inicjatywy wiernych odsłonięto poświęconą mu tablicę pamiątkową.

http://wlkp24.info/wspomnienie/w-ks-stefan-drop-c0034/

Ks. kanonik Andrzej Nowak urodził się 14 lipca 1955 roku w Ostrowie Wielkopolskim. W 1975 roku wstąpił do Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. W 1980 roku przyjął święcenia diakonatu, a rok później prezbiteratu. 12 czerwca 1981 roku został mianowany wikariuszem w parafii pw. św. Katarzyny we Wronkach (dekanat wroniecki). Drugą placówką (od 1985 roku) ks. Andrzeja była parafia pw. Ducha Świętego i Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gostyniu. Kolejną parafia pw. św. Mikołaja w Mosinie. Po nowym podziale diecezji, poprosił o przydzielenie go do nowej diecezji kaliskiej. 1 lipca 1992 roku został proboszczem parafii św. Katarzyny w Tykadłowie. Od 1 lipca 2003 roku był proboszczem parafii św. Jana Chrzciciela w Zdunach. 25 marca 2012 roku ks. bp Stanisław Napierała mianował go kanonikiem kapituły kolegiackiej w Kaliszu. Posługę zakończył we wrześniu 2014 roku. Do 30 czerwca 2015 roku przebywał na urlopie zdrowotnym w Koźminie Wlkp. Następnie był administratorem parafii św. Jana Ewangelisty w Ołoboku. Na początku 2017 roku przeniósł się do Domu im. Jana Pawła II w Ostrowie Wlkp. Zmarł 16 kwietnia 2017 r. W środę, 19 kwietnia miała miejsce eksporta do kościoła parafialnego w Ołoboku i Różaniec, a także Msza św. żałobna. W czwartek, 20 kwietnia Msza św. pogrzebowa sprawowana była w kościele konkatedralnym w Ostrowie Wielkopolskim. Po Mszy Świętej pogrzeb na cmentarzu parafialnym przy ul. Limanowskiego w Ostrowie Wielkopolskim.

Ks. kan. Tomasz Rak – syn Mariana i Anny z domu Frydrychowicz, urodził się 2 lutego 1962 roku w Ostrowie Wielkopolskim. W 1981 roku ukończył z wyróżnieniem Liceum Ogólnokształcące w Ostrowie Wielkopolskim. Po maturze w latach 1981-1987 odbył formacje w Arcybiskupim Seminarium Duchownym oraz studia teologiczne w Papieskim Wydziale Teologicznym w Poznaniu. Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze poznańskiej 28 maja 1987 roku z rąk ówczesnego arcybiskupa poznańskiego Jerzego Stroby. Władza duchowna skierowała ks. Tomasza na pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu. W pierwszym roku kapłaństwa ks. Tomasz podupadł na zdrowiu, a postępująca choroba wzroku wymusiła zmianę placówki oraz charakter kapłańskiego posługiwania. Z dniem 1 lipca 1988 roku ks. Tomasz rozpoczął pracę kapelana w domu zakonnym Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Luboniu-Żabikowie. W 1990 roku w Papieskim Wydziale Teologicznym w Poznaniu uzyskał stopień licencjusza nauk teologicznych. Postępująca choroba uniemożliwiła podejmowanie zadań duszpasterskich. Z dniem 11 sierpnia 2001 roku ks. Tomasz został przez władze duchowne przeniesiony w stan spoczynku. Został rezydentem i w miarę sił i możliwości wspierał kapłańską posługą duszpasterzy parafii pw. Objawienia Pańskiego w Poznaniu-Ławicy. W 2006 roku z powodu postępującego stwardnienia rozsianego poprosił arcybiskupa poznańskiego Stanisława Gądeckiego o wyrażenie zgody na zamieszkanie w domu rodzinnym z Ostrowie Wielkopolskim. Dnia 18 kwietnia 2018 roku metropolita poznański mając na uwadze dotychczasową pracę duszpasterską oraz wielki przykład cierpliwości i świadectwo poddania się woli Bożej w dźwiganiu krzyża choroby mianował ks. Tomasza Raka kanonikiem honorowym kapituły kolegiackiej w Lesznie. Ksiądz kanonik Tomasz Rak zmarł po długiej i ciężkiej chorobie dnia 17 listopada 2020 roku w 58 roku życia i 33 roku kapłaństwa.

Księża zakonni pochodzący z parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika od roku 1931

Buchwald Kazimierz, oblat Maryi Niepokalanej, kapłan, ur. 1 marca 1907 r. w Ostrowie Wielkopolskim (archidiecezja poznańska), zm. 30 listopada 1990 r. w Toronto, w Kanadzie, duszpasterz z Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kanadzie.

14 sierpnia 1925 r. wstąpił do nowicjatu w Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Markowicach, gdzie 15 sierpnia 1926 r. złożył pierwsze śluby zakonne. Studiował w oblackim Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze (1926-1932), gdzie 15 sierpnia 1930 r. złożył śluby wieczyste i 2 lipca 1931 r. przyjął święcenia kapłańskie.

Pracował w domach oblackich jako ekonom w Poznaniu (1932-1933) i wikary w Lublińcu.

W 1935 r. wyjechał do Kanady. W Kanadzie pracował kolejno jako: wikary w Cook’s Creek, Manitoba (1935-1937), skąd dojeżdżał m.in. do Tyndall (1935-1937); proboszcz w Tolstoi (1937-1946), skąd dojeżdżał do Vita; w Green Brook w USA (1946-1949); proboszcz w Fosston, Saskatchewan (1949-1953); proboszcz w Krydor, (1953-1956), skąd obsługiwał m.in. Albertown; wikary w parafii Świętego Ducha w Winnipeg, (1956-1961); proboszcz w Garson, (1961-1986), skąd dojeżdżał m.in. do Tyndall, Walkleyburg.

Na emeryturze przybywał w domu oblackim w Winnipeg (1986-1988), następnie przez rok w Polsce i w Domu Prowincjalnym w Toronto (1989-1990).

Pochowany został na cmentarzu w Winnipeg.

Źródło: o. Józef Niesłony OMI „Słownik biograficzny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej prowincji polskiej 1923-2016”, Poznań 2016 r.

Urodzony:  Ostrów Wlkp., 21 czerwca 1907 r.
Rozpoczęcie nowicjatu: Markowice, 14 sierpnia 1925 r.
Pierwsza profesja: Markowice, 15 sierpnia 1926 r.
Wieczysta profesja: Obra, 15 sierpnia 1929 r. 
Święcenia kapłańskie: Obra, 21 lipca 1931 r.
Śmierć: Kędzierzyn, 9 kwietnia 1953 r.

Ojciec Leon Spychalski, syn Wacława i Marii z domu Namysł, urodził się 21 czerwca 1907 r. w Ostrowie Wlkp. Szkołę średnią rozpoczął w Ostrowie, a ukończył w Małym Seminarium w Lublińcu (1922-1925).

Nowicjat w Markowicach rozpoczął 14 sierpnia 1925 r. i tam też złożył pierwsze śluby 15 sierpnia 1926 r. Profesję wieczystą złożył w Obrze 15 sierpnia 1929 r. Studia seminaryjne z zakresu filozofii odbył w Obrze w latach 1926-1928. Pierwszy rok teologii ukończył w Lublińcu (1928-1929), a pozostałe w Obrze (1929-1932). Święcenia kapłańskie otrzymał 21 lipca 1931 r. w Obrze.

Jego pierwszą placówką były Markowice. Jako ekonom pracował tam cztery lata (1932-1936). Następna placówka to nowo otwarty dom na Świętym Krzyżu (1936). W 1937 r. otrzymał skierowanie do Kodnia. Był tam misjonarzem ludowym. Dnia 1 września 1938 r. został mianowany proboszczem parafii Chrystusa Króla i zarazem ekonomem domu prowincjalnego w Poznaniu.

Od października 1939 r. do lutego 1940 r. był objęty aresztem domowym w klasztorze poznańskim. Po tym okresie mógł dalej pracować jako proboszcz.

Jednak o. Leon niedługo cieszył się wolnością. Dnia 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Matki Boskiej, o piątej rano do klasztoru wpadło Gestapo i aresztowało go. Został przewieziony do Chludowa (10 km na północ od Poznania), a stamtąd kolejnego dnia do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie k. Weimaru, gdzie przebywał od sierpnia do grudnia 1940 r.

Na mocy porozumienia Hitlera ze Stolicą Apostolską wszyscy księża mieli być umieszczeni w obozie w Dachau i odpowiednio traktowani. Dlatego o. Leon 6 grudnia opuścił Buchenwald i 8 grudnia przybył do Dachau. Został przydzielony do bloku 28, zarezerwowanego dla księży polskich. Jak inni księża, brał udział we Mszach św., kiedy to było możliwe. Pracował na plantacjach, ale często chorował.

W czerwcu 1942 r. ciężko zachorował. Był tak wycieńczony, że ważył zaledwie 49 kg. Dzięki pomocy innych ojców jakoś podbudował zdrowie.

Po wyzwoleniu obozu przez armię amerykańską 29 kwietnia 1945 r. o. Leon duszpasterzował w obozie dla Polaków w Walchum we Francji. Stąd napisał do wikariusza generalnego, prosząc o obediencję do Kanady: „Moje zdrowie jest mocno nadszarpnięte, a mój system nerwowy bardzo osłabiony. Sądzę, że w obecnej sytuacji nie mógłbym pracować w Polsce”.

Po otrzymaniu obediencji do Prowincji Regina w Kanadzie, 12 maja 1946 r. zapewniał, że po odzyskaniu sił będzie mógł pracować w Polsce. Ponieważ jednak prowincjał o. Bronisław Wilkowski nalegał, aby wszyscy ojcowie, którzy nie są zaangażowani politycznie, wrócili do Polski, o. Leon posłuchał sugestii swego pierwszego przełożonego i 19 września 1946 r. wrócił do Prowincji Polskiej. Wrócił na dawne miejsce, do Poznania i pracował jako proboszcz i drugi asystent domu (1946-1947). Dnia 9 maja 1947 r. został przeniesiony do Katowic w charakterze ekonoma domu. W następnym roku, 13 czerwca 1948 r. został mianowany wikariuszem parafii i ekonomem domu w Kędzierzynie. Tam powróciły przeżycia obozowe i choroby.

Zmarł w klasztorze w Kędzierzynie 9 kwietnia 1953 r., mając zaledwie 45 lat, 26 lat życia zakonnego i 21 lat kapłaństwa. Pochowany został na cmentarzu przy kościele św. Mikołaja.

Źródło: o. Józef Niesłony OMI „Słownik biograficzny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej prowincji polskiej 1923-2016”, Poznań 2016 r.

Urodzony: Ostrów Wlkp., 13 grudnia 1910 r.
Rozpoczęcie nowicjatu: Markowice, 12 listopada 1931 r.
Pierwsza profesja: Markowice, 13 listopada 1932 r.
Wieczysta profesja: Święty Krzyż, 13 listopada 1938 r.
Śmierć: Kodeń, 17 września 1985 r.

Brat Tomasz Szóstak urodził się 13 grudnia 1910 r. w Ostrowie Wlkp. Jego rodzicami byli Roch i Agnieszka z domu Zając.

Był jednym z tych braci, którzy najpierw myśleli o kapłaństwie. Do końca października 1931 r. był juniorem w Lublińcu. Z powodu trudności w nauce przerwał ją i podjął drogę powołania brata zakonnego.

Postulat odbył w Poznaniu od marca do listopada 1932 r. Dnia 12 listopada 1932 r. rozpoczął nowicjat w Markowicach, który zakończył złożeniem pierwszej profesji zakonnej 13 listopada 1933 r. Śluby wieczyste złożył na Świętym Krzyżu 13 listopada 1938 r.

Po pierwszych ślubach czasowych został posłany do Obry jako kucharz. Od tego czasu na wielu innych placówkach był klasztornym kucharzem: w Poznaniu (1933), Obrze (1937), na Świętym Krzyżu (1946), w Kodniu (1950), Iławie (1951), Warszawie (Bemowo, 1952), Pruszkowie (1955), Milanówku (1958).

W Milanówku spędził wiele lat. W trudnych, pionierskich warunkach uczestniczył bezpośrednio w tworzeniu nowej placówki. Gdy tylko warunki bytowe się tam ustabilizowały, poprosił przełożonych, aby na ostatnie lata mógł wrócić do sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. W 1976 r. przeszedł do Kodnia, gdzie do końca życia był furtianem i prowadził biuro parafialne.

Brat Tomasz nie przyszedł w niedzielę na Mszę św., co się nigdy nie zdarzyło w jego życiu. Zazwyczaj był już w kaplicy dużo wcześniej nim zadzwonił klasztorny dzwon. I rzeczywiście była to jego ostatnia niedziela na tym świecie.

Brat Tomasz pozostał na swoim posterunku do samej śmierci. Załatwiał wiele spraw w biurze parafialnym. Zrywał się na każdy dzwonek na furcie klasztornej, choć już mocno w ostatnim czasie dokuczała mu zadyszka i musiał przystawać na schodach, żeby zaczerpnąć powietrza. Codziennie o godz. 9.00 rano wybierał się z teczką na pocztę z listami i po listy. Pojawiły się problemy z kuchnią, przejął więc na jakiś czas odpowiedzialność za tę pracę. Potrafił zastąpić kogoś w zakrystii. Gdy trzeba było kogoś zbudzić o czwartej rano, brat Tomasz to zrobił.

Bóg dał mu piękną jesień życia. Coraz częściej zachodził do kaplicy. Doczekał się złotego jubileuszu ślubów zakonnych. Promieniał radością, widząc ilu oblatów zjechało się tamtego dnia. Na wszelkie reformy w Kościele patrzył z przymrużeniem oka. Był dobrym kucharzem, ale chętnie podejmował każdą pracę. Wykonywał ją zawsze z dużym poczuciem odpowiedzialności.

Był zakonnikiem przywiązanym do oblackiej tradycji. Dla niego najważniejsza była reguła przedsoborowa. Tam – mówił – wszystko jest powiedziane konkretnie, co i jak. Nawet to, że nie wypada, aby zakonnik chodził w pantoflach z błyszczącą sprzączką.

Brat Tomasz zmarł w Kodniu dnia 17 września 1985 roku w wieku 74 lat i w 53. roku profesji zakonnej. Przez 44 lata był kucharzem. W jego pogrzebie w Kodniu uczestniczyło bardzo wielu współbraci i członków jego rodziny, a przede wszystkim wielu miejscowych parafian, których również ujął swoją życzliwością. Kazanie wygłosił o. Augustyn Matysek.

Źródło: o. Józef Niesłony OMI „Słownik biograficzny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej prowincji polskiej 1923-2016”, Poznań 2016 r.

Urodzony: Wrocław, 6 lipca 1908 r.
Rozpoczęcie nowicjatu: Markowice, 14 sierpnia 1926 r.
Pierwsza profesja: Markowice, 15 sierpnia 1927 r.
Wieczysta profesja: Roviano (Włochy), 15 sierpnia 1930 r.
Święcenia kapłańskie: Rzym, 26 lipca 1932 r.
Śmierć: Katowice, 2 kwietnia 1981 r.

Ojciec Edmund Porankiewicz, syn Jana i Jadwigi z domu Weber, urodził się 6 lipca 1908 r. we Wrocławiu, w parafii św. Elżbiety. Jego matka za działalność w organizacji kościelnej: Stowarzyszeniu Kobiet Katolickich i Arcybractwa Matek Chrześcijańskich w Ostrowie Wlkp. w 1931 r. otrzymała papieski order Pro Ecclesia et Pontifice.

Jego rodzice w 1910 r. przenieśli się do Ostrowa Wlkp., gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej i ukończył jedną klasę szkoły średniej.

W 1921 r. wstąpił do junioratu w Krotoszynie, a kiedy w następnym roku juniorat został przeniesiony do Lublińca (1922-1924), tam kontynuował naukę. Ostatecznie szkołę średnią ukończył w junioracie w Krobi (1924-1926). Dnia 14 sierpnia 1926 r. rozpoczął nowicjat w Markowicach, który ukończył złożeniem pierwszej profesji zakonnej 15 sierpnia 1927 r.

Bezpośrednio po nowicjacie został wysłany z fr. Stanisławem Przybyłą na studia do Rzymu. Profesję wieczystą złożył w Roviano 15 sierpnia 1930 r. W 1931 r., po trzecim roku studiów filozoficznych uzyskał na rzymskim Angelicum doktorat z filozofii. Święcenia kapłańskie wraz z o. Stanisławem Przybyłą otrzymał w Rzymie 26 lipca 1932 r., po drugim roku teologii.

Po święceniach powrócił do kraju i otrzymał obediencję do Kodnia. W Kodniu spotkał się z prawosławiem i unitami. Zachęcony przez o. Kowalskiego do pogłębienia studium w tym kierunku, udał się do Wschodniego Seminarium w Dubnie (dzisiaj Ukraina), w celu ukończenia studiów teologicznych (brakowało mu jeszcze dwóch lat studiów), aby w przyszłości móc pracować w Kodniu wśród ludzi, którzy z prawosławia przeszli do unitów. Po rocznym pobycie w Dubnie, ze względów osobistych powrócił do Kodnia i został posłany do Obry na ostatni rok teologii. Po ukończeniu studiów, w czerwcu 1934 r. otrzymał obediencję do Katowic. Dom katowicki był wówczas w budowie i razem z innymi ojcami zamieszkał u bonifratrów w Bogucicach.

W 1935 r. został posłany do junioratu w Lublińcu w charakterze profesora. Tu pracował do wybuchu drugiej wojny światowej. Pod koniec stycznia 1940 r. został posłany na Zaolzie – do Orłowej, parafii prowadzonej przez oblatów. Pracował tam do 1943 r. Kiedy wszyscy oblaci polscy musieli opuścić placówkę, biskup wrocławski skierował o. Edmunda do parafii Chrystusa Króla w Gliwicach.

Wiosną 1945 r. otrzymał obediencję do Krobi, a w 1947 r. do Lublińca, gdzie pracował aż do likwidacji junioratu w 1952 r. Z Lublińca na jeden rok został posłany do Markowic, gdzie po likwidacji junioratu lublinieckiego utworzono nowicjat na najstarszych juniorów.

Następnego roku przeszedł do Katowic, gdzie przez sześć lat (1953-1959) był spowiednikiem sióstr zakonnych w mieście i okolicy: elżbietanek w Katowicach i Murckach, boromeuszek w Mikołowie i Katowicach, jadwiżanek w Katowicach; Bogucicach, Załężu i kurii biskupiej, wizytek w Siemianowicach, Marianek w Katowicach, służebniczek w Katowicach-Dąbiu, boromeuszek w Chorzowie, służebniczek w Chorzowie i salwatorianek w Goczałkowicach. Było to w sumie 13 wspólnot zakonnych.

W 1959 r. został kapelanem w klasztorze sióstr służebniczek w Bieruniu Starym, należąc do domu katowickiego. Posługa kapelana sióstr zakonnych była najdłuższą w jego kapłańskim życiu, bo trwała 20 lat, do 1979 roku. Gdy pojawiły się dolegliwości zdrowotne i potrzeba osobistej opieki, powrócił do wspólnoty na Koszutce w 1979 r., gdzie znalazł troskliwą opiekę lekarzy i miejscowej wspólnoty. W ostatnich miesiącach życia z trudnością się poruszał, Mszę św. odprawiał już tylko na siedząco.

Ojciec Edmund zmarł po długiej chorobie, zaopatrzony sakramentami świętymi, w klasztorze na Koszutce o godz. 22.05, 2 kwietnia 1981 r., w wieku 72 lat, w 53. roku życia konsekrowanego i 48. roku kapłaństwa. Przy jego śmierci obecni byli: proboszcz o. Jop, o. Krusze i o. Łyko. Po jego śmierci w kaplicy zebrała się wspólnota katowicka i odmówiła różaniec za zmarłego współbrata.

Liturgii pogrzebowej asystował sufragan katowicki ks. bp Józef Kurpas. Mszy św. przewodniczył superior domu katowickiego o. Emil Głombica. Kazanie wygłosił o. Witold Hadryn, a kondukt pogrzebowy na cmentarz w Bogucicach prowadził prowincjał o. Leonard Głowacki, który przemówił nad grobem. Obecnych było 40 kapłanów, 50 sióstr zakonnych i liczna grupa parafian. Śpiewem Maria, Mater gratiae zakończył się pogrzeb.

Źródło: o. Józef Niesłony OMI „Słownik biograficzny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej prowincji polskiej 1923-2016”, Poznań 2016 r.

ks. dr Józef Warszawski – ks. mjr Józef Warszawski, pseudonim Ojciec Paweł – Urodzony 9 marca 1903 r. w Hamburgu, gdzie ukończył siedmioklasową Katolische Gemeindeschule (1907–1914). W Niemczech był członkiem polskiego Sokoła oraz „Polsko-Katolickiego Towarzystwa Rękodzielników”. Po I wojnie światowej zamieszkał w Polsce, w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie ukończył Gimnazjum Męskie. Podczas II wojny światowej działał w ruchu oporu. Był żołnierzem AK w stopniu majora – ps. Ojciec Paweł. Walczył w powstaniu warszawskim w Zgrupowaniu „Radosław”. Po kapitulacji powstania znalazł się w Stalagu X-B Sandbosel. Po zakończeniu wojny mieszkał w Wielkiej Brytanii, a od 1950 roku w Rzymie, gdzie został profesorem na Gregorianum, a także przez kilka lat pełnił funkcję kierownika polskiej sekcji Radia Watykańskiego. W 1995 r. otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Ostrowa Wielkopolskiego (które uważał za miasto rodzinne). Był członkiem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie (od 1965). Zmarł 1 listopada 1997 r. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. W Ostrowie nazwano ulicę imienia o. Józefa Warszawskiego.

Urodzony: Ostrów Wlkp., 25 sierpnia 1910 r.
Rozpoczęcie nowicjatu: Markowice, 14 sierpnia 1929 r.
Pierwsza profesja: Markowice, 15 sierpnia 1930 r.
Wieczysta profesja: Obra, 15 sierpnia 1933 r.
Święcenia kapłańskie: Obra, 16 czerwca 1935 r.
Śmierć: Mokrzyszów k. Tarnobrzega, 23 października 1942 r.

Ojciec Ludwik Groszke, syn Franciszka i Seweryny z domu Szubert, urodził się 25 sierpnia 1910 r. w Ostrowie Wlkp. Szkołę średnią rozpoczął w rodzinnym Ostrowie (1921-1927), a ukończył w junioracie lublinieckim (1927-1929).

Nowicjat rozpoczął w Markowicach 14 sierpnia 1929 r., tam też 15 sierpnia 1930 r. złożył pierwsze śluby. Śluby wieczyste złożył 15 sierpnia 1933 r. w Obrze. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w Krobi (1930-1931) i w Obrze (1931-1936). W Obrze 16 czerwca 1935 r. przyjął święcenia kapłańskie.

Dnia 10 czerwca 1936 r. otrzymał obediencję do Polskiej Prowincji i został mianowany profesorem misjologii w Obrze, ale nie na długo. Już po roku, w lipcu 1937 r., został przeniesiony do domu prowincjalnego w Poznaniu. Tam został redaktorem miesięcznika prowincji „Oblat Niepokalanej”. Pełnił także posługę wikariusza w oblackiej parafii Chrystusa Króla. W sierpniu 1939 r. został mianowany drugim radnym domowym.

W 1940 roku, 8 stycznia, wraz z innymi ojcami został internowany i wywieziony do klasztoru salezjanów w Lądzie k. Konina, gdzie przez pięć miesięcy pozostawał w odosobnieniu.

Ojciec Ludwik 17 czerwca 1940 r. został wysiedlony do Generalnej Guberni. Znalazł schronienie w Mokrzyszowie k. Tarnobrzega. Służąc zakaźnie chorym, zaraził się krwawą biegunką, tzw. czerwonką. Jego chorobę i śmierć opisuje siostra Zofia Biedówna w liście do matki o. Ludwika z 11 października 1943 r. „Zachorował na czerwonkę. Chociaż konsultowało go trzech lekarzy, nic nie pomogło. Cierpiał bardzo. Spoglądając na obraz Chrystusa w Ogrójcu, mówił «Jezu z Tobą i dla Ciebie do ostatniej kropli krwi. Chcę wypić kielich cierpienia». Tak jak święcie żył, kochany przez wszystkich, tak też święcie cierpiał i umarł. Na pewno cieszy się posiadaniem Boga. Był u nas dwa i pół roku… Po śmierci lud szlochając, całował [trumnę] jak największą świętość”.

Ojciec Ludwik zmarł w Mokrzyszowie 23 października 1942 r. i tam został pochowany. W 1970 r., na prośbę matki, jego szczątki zostały ekshumowane, przewiezione do Ostrowa Wlkp. i tam pochowane na miejscowym cmentarzu.

Przełożeni pokładali wielkie nadzieje w o. Ludwiku. Bardzo inteligentny, dobrym organizatorem, pisarzem, zdradzał zamiłowanie do sztuki i misjologii, pisał artykuły na temat misji, a przy tym był bardzo pobożny. Już jako kleryk chorował na gruźlicę. W spokojniejszych czasach o. Ludwik mógłby się leczyć, ale w czasie wojny trudno było o lekarstwa.

Ojciec Ludwik zmarł w 32. roku życia, 12. roku profesji zakonnej i 7. roku kapłaństwa.

Źródło: o. Józef Niesłony OMI „Słownik biograficzny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej prowincji polskiej 1923-2016”, Poznań 2016 r.

Ks. Czesław Kamiński urodził się 15 czerwca 1914 r. w Ostrowie Wielkopolskim. Syn Walentego i Agnieszki z domu Klatkiewicz. Ochrzczony został w rodzinnej parafii pw. św. Stanisława, tam też przyjął później sakrament bierzmowania. Pochodził z patriotycznej, rzemieślniczej, wielodzietnej rodziny. Z dziesięciorga rodzeństwa dwóch braci, Czesław i Henryk, zostało księżmi, a siostra Halina wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Elżbietanek. Po ukończeniu szkoły podstawowej podjął dalszą naukę w Ostrowie w gimnazjum typu neoklasycznego, które ukończył w 1933 r. egzaminem maturalnym. W czwartej klasie gimnazjalnej, 18 września 1928 r., wstąpił do drużyny harcerskiej im. T. Zana w Ostrowie, a w rok później złożył przyrzeczenie harcerskie. W krótkim czasie zdobył 13 sprawności harcerskich, brał udział w licznych obozach jako zastępowy, gospodarz, drużynowy, a następnie komendant. Harcerstwo wywarło wielki wpływ na jego życie, organizował je później w Towarzystwie Chrystusowym w Potulicach i Poznaniu, było ono pomocą w jego pracy wychowawczej oraz dydaktycznej. Wspominał zawsze, że harcerstwo pomogło mu żyć odpowiedzialnie w grupie i było dobrą szkołą charakteru.
Po maturze, 29 sierpnia 1934 r. wstąpił do Towarzystwa Chrystusowego w Potulicach, dokąd przyjechał pod koniec krótkiego aspirandatu prosto z obozu harcerskiego, który prowadził wtedy na Wołyniu. 28 września 1934 r. rozpoczął w Potulicach kanoniczny nowicjat. Po rocznym nowicjacie 29 września 1935 r. złożył pierwszą profesję zakonną. Drugą profesję zakonną złożył 29 września w 1936 r., trzecią 29 września 1937 r. i dozgonną 29 września 1938 r. – wszystkie w Potulicach. Na profesję dozgonną wydrukowano pamiątkowy obrazek, na którym w nagłówku ks. Czesław napisał słowa Psalmu 73,25-26: „Bo cóż ja mam w niebie albo czegom chciał na ziemi oprócz Ciebie? Serca mego Bogiem i częścią moją jest Bóg na wieki”, a na dole dodał słowa ówczesnego hymnu zakonnego: „Matko ma, zakonie mój, jam na wieki syn, jam na wieki twój”. Po 94 latach życia mógłby dodać, że tym słowom pozostał zawsze wierny.
Po ukończonym nowicjacie, profesji zakonnej rozpoczął dwuletnie studia filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie, gdzie w czerwcu 1938 r. złożył egzamin, tzw. philosophicum. Po studiach filozoficznych rozpoczął studia teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Poznaniu.
Studia te zostały przerwane wybuchem II wojny światowej. W czasie studiów 29 września 1938 r. biskup pomocniczy gnieźnieński Antoni Laubitz przez obrzęd tonsury wprowadził kleryka Czesława do stanu duchownego. W tym samym roku, 9 października, biskup pomocniczy poznański Walenty Dymek udzielił mu w Poznaniu niższych święceń ostiariatu i lektoratu. Przyspieszone studia teologiczne kontynuował w Krakowie w Wyższym Seminarium Duchownym ojców kapucynów. W tym seminarium wszystkich, zarówno wykładowców, jak i kleryków, warunki okupacyjne pobudzały do bardziej intensywnego wysiłku. Kolejne egzaminy z traktatów teologicznych przybliżały ich do głównego celu – święceń kapłańskich. W Krakowie u ojców kapucynów 31 marca 1940 r. z rąk krakowskiego biskupa pomocniczego Michała Godlewskiego przyjął kolejne niższe święcenia egzorcystatu i akolitatu. W tym samym 1940 roku w Krakowie z rąk krakowskiego biskupa pomocniczego Stanisława Rosponda przyjął wyższe święcenia kapłańskie: 18 maja u ojców franciszkanów święcenia subdiakonatu; 16 czerwca w kaplicy Sióstr Sercanek święcenia diakonatu i 21 lipca na Dębnikach u księży salezjanów święcenia prezbiteratu. Na wydrukowanym wtedy obrazku prymicyjnym napisał: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
Po święceniach kapłańskich został mianowany wikariuszem w Libuszy, pow. Gorlice, w diecezji tarnowskiej. Po niecałych dwóch latach pracy został przeniesiony do Krakowa przez przełożonego generalnego ks. Ignacego Posadzego i mianowany kapelanem sióstr sercanek i prefektem studiujących jeszcze w Krakowie młodych kleryków chrystusowców. Wtedy też włączył się do pracy konspiracyjnej. 19 kwietnia 1942 r. ks. Posadzy mianował ks. Czesława Kamińskiego jednym z kierowników Caritasu w archidiecezji krakowskiej. Przejściowo pełnił też funkcję kapelana w szpitalu zakaźnym w Krakowie-Prądniku. W Krakowie chrystusowcy włączyli się w działalność duszpasterską w niemieckich obozach przejściowych, zostając w nich kapelanami. Podobną akcję kontynuowali w innych miastach, a list polecający i informujący o zgodzie władz niemieckich na organizowanie takiego duszpasterstwa do biskupa Antoniego Szlagowskiego w Warszawie zawiózł ks. Czesław Kamiński. W Krakowie pracował do czasu zakończenia działań wojennych.

Po przejściu frontu wojennego z pismem polecającym do biskupa W. Dymka, wystawionym przez ks. Floriana Berlika, wyjechał z Krakowa i udał się do Poznania. W drodze zatrzymał się w rodzinnym Ostrowie, gdzie zobaczył się z matką i rodzeństwem. W Poznaniu dom studiów na Chwaliszewie był w gruzach, a w uszkodzonym pociskami Domu Głównym przebywał już brat zakonny Michał Wycisk. Biskup Dymek nie pozostawił ks. Kamińskiego w Poznaniu, ale skierował go na opuszczone parafie koło Leszna: do Krzycka, Mórkowa i Wilkowic. W tych parafiach nowy proboszcz odbudowywał zniszczone po przerwie okupacyjnej duszpasterstwo parafialne. Przeprowadzał też konieczne remonty kościołów i innych budynków sakralnych. Po przyjeździe do Poznania Założyciela kard. Augusta Hlonda ks. Posadzy zlecił ks. Kamińskiemu wyjazd do Krakowa, gdzie ten ukrył przed Niemcami u sióstr sercanek precjoza i insygnia kardynalskie. Ks. Kamiński wydobył wszystkie i przekazał je u arcybiskupa Adama Sapiehy kard. Hlondowi. Kilka miesięcy później otrzymał pismo przełożonego kierujące go na studia prawa kanonicznego na Uniwersytet Jagielloński. W Krakowie zamieszkał u sióstr sercanek i napisał tam pod kierunkiem ks. prof. Jana Krzemienieckiego pracę magisterską pt. „Obowiązek rezydencji biskupa”. Po ukończeniu tej pracy został skierowany na studia doktoranckie z zakresu prawa kanonicznego na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Studia te uwieńczył w 1950 r. rozprawą doktorską pt. „Organizacja opieki duszpasterskiej nad polskimi wychodźcami”. Opracowany temat uczynił ks. Kamińskiego jednym z najlepszych znawców problemów duszpasterstwa emigracyjnego, zarówno pod względem prawnym, jak i pastoralnym. W czasie tych studiów był przejściowo kapelanem w Kudowie, Lublinie i Puszczykowie.
W marcu 1950 r. otrzymał dekret powołujący go na przełożonego organizującego się Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu z tytułem dyrektora studiów. W tym samym roku otrzymał nominację na członka Rady Generalnej i brał udział w I Kapitule Generalnej Towarzystwa Chrystusowego. Na II Kapitule Generalnej 1 lipca 1957 r. został wybrany zastępcą Przełożonego Generalnego – Wikariuszem Generalnym, pełnił też funkcję dyrektora studiów. W1960 r. przestał być dyrektorem studiów, a został mianowany przełożonym Domu Głównego w Poznaniu, z tytułem rektora. W 1961 r., po otrzymaniu paszportu, wyjechał do Francji, gdzie został w 1962 r. mianowany magistrem nowicjatu kleryków i braci zakonnych w Hesdigneul. W rok później, w 1963 r., wziął udział w III Kapitule Generalnej Towarzystwa Chrystusowego i został wybrany na I Członka Rady przy Wikariuszu Generalnym dla Zagranicy. Otrzymał też 7 września 1963 r. dekret mianujący do Superiorem Regionalnym dla członków Towarzystwa przebywających na terenie Francji, Niemiec i Anglii, posiadając tytuł wiceprowincjała tegoż terenu. We Francji obchodził w 1965 r. srebrny jubileusz kapłański. Na wydrukowanym z tej okazji obrazku napisał słowa Założyciela kard. Hlonda: „Służbę Chrystusową rozumiemy jako służbę miłości i ofiary”. W 1968 r. był delegatem na IV Kapitułę Generalną Towarzystwa Chrystusowego. W rok po tej Kapitule został przeniesiony z funkcji wiceprowincjała do Domu Głównego w Poznaniu i 10 marca 1970 r. otrzymał dekret zlecający mu, na czas pełnienia
obowiązków Członka Rady Generalnej, sprawy dotycząc duszpasterstwa wśród Polonii zagranicznej. W związk z przeniesieniem do Polski ks. Czesław Kamiński złóż} rezygnację z funkcji Pierwszego Radnego przy Wikariusz Generalnym dla Zagranicy. W maju tegoż 1970 r. otrzy mał dekret mianujący go profesorem prawa kanoniczni go w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystw Chrystusowego w Poznaniu oraz egzaminatorem nec prezbiterów i księży Towarzystwa. Przejściowo podj też lektorat języka łacińskiego. 17 września 1970 r. zost mianowany Kuratorem sióstr felicjanek misjonarek w M< rasku i stałym pośrednikiem między Zarządem Towarz’ stwa Chrystusowego i Zgromadzeniem Sióstr Felicjanę Misjonarek. Zamieszkał w Puszczykowie, gdzie 5 grudn 1970 r. został mianowany przełożonym Domu Zakonneg Oprócz tych zajęć i wykładów podjął od 1970 r. wykłae dla wyjeżdżających do duszpasterskiej pracy polonijn w Instytucie Spraw Międzynarodowych w Warszawi W rok później zlecono mu kierownictwo probacji ksi ży Towarzystwa Chrystusowego. W październiku 1971 otrzymał od władz generalnych delegację i upoważnień do przejmowania na własność nieruchomości kościelno-zakonnych na ziemiach zachodnich i północnych. Na Kapitule Generalnej został członkiem Komisji Pokapitulnej dla spraw Zarządu Towarzystwa. W 1973 r. podjął zajęcia dydaktyczne z zakresu misjologii, a zwłaszcza problemów duszpasterstwa nad migrantami na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Do prowadzenia tych wykładów otrzymał w grudniu 1973 r. dekret od prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. 5 listopada 1974 r. został mianowany kierownikiem Ośrodka Studium dla Polonii Zagranicznej w Puszczykowie i zarazem referentem Kurii Generalnej Towarzystwa Chrystusowego. Kiedy pełnił funkcje i obowiązki, przedłużono mu kadencję przełożonego Domu Zakonnego w Puszczykowie. Wszystkie obowiązki pełnił do V Kapituły Generalnej Towarzystwa Chrystusowego w 1976 r., na której został 2 lipca wybrany Przełożonym Generalnym Towarzystwa Chrystusowego.
Po wyborze na przełożonego generalnego z całą energią, jaka go zawsze cechowała, zaczął pełnienie swoi obowiązków. Rozpoczął od wizytacji krajów europejskich, gdzie pracowali chrystusowcy. Mimo tych zajęć wygłaszał referaty, zwłaszcza na sympozjach poświęconych duszpasterstwu polonijnemu. W marcu 1977 r. został przyjęty audiencji przez papieża Pawła VI, któremu przekazał informację o misji pełnionej przez Towarzystwo i otrzymał dla tej działalności specjalne błogosławieństwo papieskie. Wziął też udział w spotkaniu wyższych przełożony zakonnych. Nagrał też cztery audycje dla Radia Watykańskiego: „O działalności Towarzystwa Chrystusowego w czasie II wojny światowej”; „Stosunek Kościoła do ruchów emigracyjnych i opieka Kościoła nad nimi”; „Problemy duszpasterstwa polonijnego” i ostatnią na Dzień Modlitw za Polonię Zagraniczną. Ta ostatnia audycja została wyemitowana w Dzień Polonii 3 maja.
Ks. Czesław Kamiński, jako przełożony generalny wizytował wszystkie placówki Towarzystwa w kraju i granicą, dokonał też prawnego usankcjonowania nowych struktur Towarzystwa. Wzorem Założyciela kard. Hlonda w święta maryjne kanonicznie erygował prowincje Towarzystwa Chrystusowego. 8 grudnia 1977 r. erygował prowincję południowoamerykańską, 1 stycznia 1978 r. prowincję australijską, a pozostałe prowincje: północno-amerykańską, francuską, niemiecką i brytyjską erygował 2 lutego 1978 r. W grudniu 1979 r. otrzymał dekret ks. prymasa Polski kard. S. Wyszyńskiego mianujący go Komisarzem Zgromadzenia Sióstr Misjonarek dla Polonii Zagranicznej z uprawnieniami do wizytowania zgromadzenia, uczestniczenia w posiedzeniach Zarządu Generalnego i przedstawiania Zarządowi wniosków dotyczących rozwoju duchowego zgromadzenia, organizacji, karności i spraw materialnych. Dekret ten 23 listopada 1981 r. na kolejne trzy lata przedłużył nowy prymas Polski, wtedy jeszcze arcybiskup Józef Glemp. Staraniem ks. Kamińskiego zakupiono i rozbudowano dom zakonny w Mórkowie, dokąd później przeniesiono nowicjat Towarzystwa. Ks. Kamiński zaprosił do Poznania w 1982 r. arcybiskupa Emanuele Clarizio z Papieskiej Komisji do spraw Duszpasterstwa Migracji i Ludzi Podróżujących, który w stanie wojennym udzielił chrystusowcom święceń diakonatu i kapłańskich. Za jego przełożeństwa zgromadzenie przez trzy lata przygotowywało się do złotego jubileuszu Towarzystwa Chrystusowego, który wypadał w 1982 r. Przygotowania te pokrzyżował stan wojenny, dlatego też kadencja przełożonego generalnego została przedłużona o jeden rok. Na VI Kapitule Generalnej Towarzystwa Chrystusowego w 1983 r. został wybrany drugim Radnym Generalnym zgromadzenia. Po tej Kapitule Generalnej został powołany 4 sierpnia 1983 r. na przewodniczącego Komisji dla spraw Beatyfikacji Założyciela kard. A. Hlonda. Został również członkiem Komisji Pokapitulnej do zbierania i wydawania pism Założyciela, Współzałożyciela, pierwszych przełożonych i Kapituł Generalnych. W 1986 r. przy Towarzystwie Chrystusowym powstał Instytut Duszpasterstwa Emigracyjnego, a ks. Czesław Kamiński został 22 stycznia mianowany członkiem Rady Naukowej tegoż Instytutu. 18 października 1986 r. został mianowany przełożonym Domu Zakonnego w Puszczykowie. Tę funkcję pełnił przez dwie kadencje do 1994 r. Brał też udział we wszystkich kolejnych Kapitułach Generalnych. Złoty jubileusz kapłaństwa obchodził w Puszczykowie w 1990 r. Na obrazku pamiątkowym napisał wtedy słowa św. Pawła: „Dzięki czyńcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ef 5,20). Ówczesny przełożony generalny ks. Bogusław Nadolski napisał w liście gratulacyjnym: „Praca wychowanków stanowi swoistą modlitwę, która wielbi Boga i staje się równocześnie prośbą w intencjach Jubilata. Świadomość tylu prac, dobrze i konsekwentnie przeżytego powołania kapłańskiego i zakonnego, przykład życia zgodnego z Ustawami naszego Towarzystwa…”.
Będąc rezydentem w Puszczykowie, nadal brał czynny udział w życiu zgromadzenia. Bóg obdarzył go wielką żywotnością i dobrą pamięcią, którymi to przymiotami cieszył się do samego końca. Udzielał się też w miarę możliwości w pracy duszpasterskiej oraz naukowej, wygłaszając wiele konferencji i referatów naukowych. W wielu sprawach kontrowersyjnych, a nawet spornych, zajmował zawsze stanowisko jednoznaczne, a z jego autorytetem wszyscy się liczyli. W 2005 roku obchodził 65 rocznicę święceń kapłańskich. Uroczystość zgromadziła wielu chrystusowców, którzy wraz z Jubilatem dziękowali Bogu za dar takiego Współbrata. Na obrazku napisał wtedy: „Radością moją jest pełnić wolę Twoją, o Boże” (Ps 40,9). Można dodać, że tą radością cieszył się aż do samego końca. Brał jeszcze czynny udział w jubileuszu 75-lecia Towarzystwa Chrystusowego w 2007 r.
Zmarł w Puszczykowie 13 lipca 2008 r., w 94. roku życia i 74. roku życia zakonnego oraz 68. roku życia kapłańskiego.
Po śmierci ks. Czesława Kamińskiego napłynęło wiele listów kondolencyjnych, m.in. od kard. H. Gulbinowicza, bp. R. Karpińskiego, rektora PMK w Niemczech ks. S. Budyna. Specjalny list przesłał przełożony generalny ks. Tomasz Sielicki, który w tym czasie wizytował prowincję australijską. Napisał w nim: „Odszedł od nas kolejny były Przełożony Generalny, rektor, wykładowca, wychowawca wielu pokoleń chrystusowców, człowiek o jasno sprecyzowanych poglądach i zintegrowanej osobowości, wielkiego ducha, Boży kapłan oddany sprawie ratowania dusz polskich na wychodźstwie, gorący patriota, syn ziemi wielkopolskiej wcielający jej najlepsze osiągnięcia i cechy. Był dla nas ogniwem łączącym naszą rodzinę kapłanów i braci chrystusowców z dziedzictwem przekazanym nam przez Sługi Boże: naszego Założyciela kard. Augusta Hlonda i szczególnie przez Współzałożyciela Ojca Ignacego Posadzego”.
Uroczystości pogrzebowe, które odbyły się 17 lipca w Poznaniu, zgromadziły kilku biskupów, ponad 100 księży diecezjalnych i zakonnych, kleryków, nowicjuszy, siostry z wielu zgromadzeń zakonnych, wielu świeckich oraz licznie przybyłą rodzinę zmarłego ks. Czesława. O godz. 10.30 odmówiono różaniec przy zwłokach śp. ks. Czesława w kaplicy seminaryjnej. O godz. 11.00 rozpoczęła się Msza św. pogrzebowa, której przewodniczył biskup Stanisław Stefanek TChr, a koncelebrowali: arcybiskup Juliusz Paetz, biskup Zdzisław Fortuniak, ponad 100 księży diecezjalnych i zakonnych. Licznie przybyli chrystusowcy z wikariuszem generalnym ks. Krzysztofem Grzelakiem. Homilię pogrzebową wygłosił bp Stefanek, który podkreślił w niej wielką osobowość zmarłego ks. Czesława i jego zasługi dla wychowania pokoleń chrystusowców. Dodać trzeba, iż gdy ks. Czesław Kamiński pełnił urząd przełożonego generalnego, obecny biskup łomżyński Stefanek był wikariuszem generalnym Towarzystwa Chrystusowego. Po Mszy św. ciało zmarłego ks. Czesława zostało odprowadzone do karawanu. Dalszy ciąg uroczystości pogrzebowych miał miejsce od godz. 14.30 na cmentarzu miłostowskim. Przewodniczył im wikariusz generalny ks. K. Grzelak, a udział wzięli bp S. Stefanek, abp J. Paetz, liczni księża, klerycy, siostry zakonne, rodzina zmarłego oraz świeccy. Nad otwartą jeszcze mogiłą ostatnie słowa pożegnalne wypowiedział wikariusz generalny ks. K. Grzelak, który na zakończenie podziękował wszystkim uczestnikom uroczystości pogrzebowych.
Ks. Czesław Kamiński spoczął w kwaterze chrystusowców na cmentarzu miłostowskim, gdzie razem ze Współbraćmi oczekuje zmartwychwstania.

ks. Bernard Kołodziej SChr

Homilia wygłoszona na Mszy św. pogrzebowej śp. ks. Henryka Kamińskiego TChr

Zmartwychwstały Pan gromadzi nas dzisiaj na Eucharystii przy trumnie świętej pamięci ks. Henryka. Poprzez cała jego misjonarska i kapłańską posługę Pan Jezus pragnie dziś przypomnieć nam, że w życiu każdego z nas najważniejsza jest „wiara, która działa przez miłość” (Ga 5,6).

Wszyscy, którzy poznali ks. Henryka wiedzą, że był to misjonarz, który odznaczał się heroiczną wiarą. Uczył się całkowitego i bezgranicznego zawierzenia Bogu od Matki Najświętszej na modlitwie. Bez przesady można powiedzieć, że to Niepokalana nauczyła go, aby w każdej sytuacji życiowej „wierzyć nadziei wbrew ludzkiej nadziei” (por. Rz 4,18). Ks. Henryk jeszcze przed wstąpieniem do Seminarium Duchownego jako nastolatek w niezwykle niebezpiecznych latach hitlerowskiej okupacji, w najbardziej dramatycznych momentach bezgranicznie ufał i wierzył Bogu. Na początku 1940 r. w Warszawie został aresztowany przez gestapo za posiadanie sfałszowanych dokumentów. Oddajmy głos ks. Henrykowi: „Znalazłem się w więzieniu w Warszawie przy ul. Daniłowiczowkiej. Posadzono mnie w celi na 3 piętrze. Od samego początku zacząłem myśleć o ucieczce. Gdy pierwszy raz wszedłem do kaplicy więziennej, pomyślałem: jest to jedyne miejsce, z którego może udać się ucieczka. Okno z kaplicy więziennej wychodziło na wąską ulicę Daniłowiczowską. Na chodniku po stronie gmachu więziennego, dzień i noc pełnił straż wartownik z karabinem. Gmach więzienia nie był długi, stąd wartownik po dojściu do końca budynku wracał z powrotem. Zdawałem sobie sprawę, że ucieczka w pojedynkę nie ma szans. Po pewnym czasie, po obserwacjach, zwierzyłem się ze swojej tajemnicy więźniowi o nazwisku Zygmunt Drabik […]. Nasze czynności przygotowawcze trwały około miesiąca. W więzieniu przebywałem już 4 miesiące. Celowo na dzień ucieczki wyznaczyłem 11 lutego – święto Matki Bożej z Lourdes. Ucieczka miała nastąpić z pierwszego piętra kaplicy. W wyznaczonej porze dotarliśmy do kaplicy. Po delikatnym otwarciu okna Drabik ciął siatkę. Ja w tym czasie wiązałem wcześniej przygotowane liny. Ostatecznie stanęło, że ja zjadę jako drugi. Tuż przed wejściem na okno mówię do swego partnera: teraz na kolana, odmawiamy „Pod Twoją obronę”. Po modlitwie wychylamy się delikatnie przez okno, by obserwować kroki strażnika. Strażnika nie widać. Przerzucamy linę i Drabik zjeżdża. Nie utrzymał się. Z pewnej wysokości odpadł od liny i całym ciężarem ciała spadł na chodnik. Słyszę jego jęk. Zawahałem się: zjeżdżać czy nie? Ale szybko przyszło mi otrzeźwienie: jeżeli nie będę uciekał, jeszcze dzisiaj znajdą mnie i wieczorem będę rozstrzelany za próbę ucieczki, bo takie zdarzenia występowały. W imię Boże zjeżdżam. Pod sobą widzę leżącego i jęczącego przyjaciela. Na szczęście do leżącego dobiegło kilka osób z naprzeciwka, którzy widzieli naszą ucieczkę. Ja tymczasem przebiegłem ulicę i wpadłem na chwilę do kościoła, by podziękować Panu Bogu za uratowanie. Teraz dopiero zacząłem odczuwać silny ból palców u ręki. Lina przecięła mi ciało aż do kości. Gdzie podział się wartownik? Najprawdopodobniej w momencie naszej ucieczki wyszedł na chwilę do toalety. To był wprost przypadek, ale u Pana Boga nie ma przypadków. Dla mnie był to prawdziwy Boży cud za wstawiennictwem Matki Najświętszej, bo codziennie odmawiałem różaniec w tej intencji”.

Ten dramatyczny epizod w życiu ks. Henryka wspaniale charakteryzuje jego osobowość, niezwykłą odwagę wiary, którą ks. Henryk odznaczał się w całym swoim kapłańskim życiu. Cała jego osobowość była nacechowana heroicznym zawierzeniem i oddaniem się w macierzyńską niewolę miłości Maryi. 10 kwietnia 1945 r. rozpoczął studia w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał 11 czerwca 1949 r. z rąk ks. abpa Dymka. Zaraz po święceniach został skierowany do pracy wychowawczej jako prefekt, a później jako ojciec duchowny w Niższym Seminarium Duchownym w Ostrowie, Wolsztynie i Gostyniu. Był wspaniałym wychowawcą. Jego wychowankami są między innymi ks. abp Juliusz Paetz, abp Zenon Grocholewski, biskup kaliski Stanisław Napierała oraz bp Zawitkowski. Ks. abp Grocholewski w telegramie kondolencyjnym między innymi napisał: „Był on moim wychowawcą w Niższym Seminarium Duchownym w Gostyniu oraz przykładem kapłana w pełni oddanego służbie Kościoła. Wspominam go ze czcią i wielkim uznaniem, ze względu na jego walory osobiste i wychowawcze”. Natomiast Biskup kaliski pisze: „Zmarły Kapłan był mi bliski. Poznałem go 47 lat temu w Gostyniu, na Świętej Górze, jako Dyrektora Oddziału Niższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Poznańskiej. Wyróżniał się gorliwością o sprawy Boże, ewangelicznym radykalizmem, umiłowaniem Matki Bożej, pragnieniem rzeczy wielkich”. Metropolita Poznański nie mógł osobiście uczestniczyć w pogrzebie z powodu wyjazdu do Rzymu, ale jest obecny w osobie swojego delegata, ks. bpa Zdzisława Fortuniaka. Ks. Henryk w 1954 r. wstępuje do nowicjatu Towarzystwa Chrystusowego, a po jego zakończeniu pełni funkcję ojca duchownego w Ziębicach na kursach filozoficznych. W latach 1957-59 zakłada i kieruje młodzieżowym teatrem objazdowym „Immaculata”. Było to niezwykle wydarzenie ewangelizacyjne i teatralne w skali ogólnopolskiej. Szykanowani przez komunistyczne władze w ciągu dwóch lat istnienia zespołu „Immaculata” przedstawili przeszło 800 spektakli o tematyce religijnej. Przedstawienia odbywały się w przepełnionych kościołach, w salach teatralnych, a także na stadionach sportowych. Uczestniczyło w nich setki tysięcy ludzi, dokonywały się liczne nawrócenia. Była to z pewnością najbardziej spektakularna akcja ewangelizacyjna w Polsce w czasach komunistycznych. W latach 1963-1977 ks. Henryk przebywa na misjach w Brazylii i Argentynie, gdzie z wielką gorliwością zakłada nowe placówki misyjne i duszpasterzuje wśród polskich emigrantów i miejscowej ludności.

Po powrocie do Polski w 1977 r. przez 4 lata pełni funkcję kierownika referatu powołań. Miałem szczęście przez dwa lata (1978- 80) współpracować z ks. Henrykiem w referacie powołań. Mogę zaświadczyć, że był to kapłan całkowitego zawierzenia Chrystusowi przez Matkę Najświętszą. Dla niego modlitwa była tak konieczna jak tlen do oddychania. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że ks. Henryk nie wypuszczał różańca ze swojej ręki. Do serca wziął sobie słowa Ojca Świętego Pawła VI, że „jedną z najważniejszych potrzeb Kościoła jest obrona przed tym złem, które nazywamy Demonem”. Często przypominał mi słowa kard. Augusta Hlonda wypowiedziane 16 sierpnia 1948 r.: Jesteśmy świadkami zaciętej walki między cvitas Dei a cvitas diaboli. Wprawdzie walka ta stale się toczy bez zawieszenia broni, walka najdłuższa i najpowszechniejsza. Dziś jednak na oczach naszych toczy się ona tak zawzięcie jak nigdy. Z jednej strony odbywa się zdobywczy pochód Królestwa Chrystusowego, z drugiej zaś strony ciąży nad światem łapa szatana, tak zachłannie i perfidnie, jak to jeszcze nigdy nie bywało. Nowoczesne pogaństwo, opętane jakby kultem demona, odrzuciło wszelkie idee moralne, wymazało pojęcie człowieczeństwa. Upaja się wizją społeczeństwa, w którym już nie rozbrzmiewa imię Boże, a w którym pojęcie religii i moralności chrześcijańskiej są wytępione bezpowrotnie. Wynik tej rozgrywki między cvitas Dei a cvitas diaboli nie nastręcza żadnej wątpliwości. Kościół ma zapewnione zwycięstwo: Portae inferni non praevalebunt adversus eam. Chodzi tylko o to, by każdy człowiek rzucił na szalę tego zwycięstwa zasługę moralnego czynu. Jeśli kto, to zwłaszcza my, kapłani chrystusowcy, winniśmy w tej decydującej walce stanąć w pierwszych szeregach. Od nas zależy, by godzinę triumfu przyspieszyć. Każdy z nas w tym boju ma wyznaczone stanowisko. Kto na wyznaczonym swoim stanowisku nie daje z siebie wszystkiego, jest zdrajcą sprawy Bożej i naraża na niebezpieczeństwo innych. Kto zaś z tej walki z wygodnictwa się usuwa, jest dezerterem z szeregów oficerskich Chrystusa. Ta ciężka rozprawa wymaga skupienia sił… Trzeba umieć poświęcić się bez reszty, jeżeli sprawa nieśmiertelnych dusz tego wymaga”.

Ks. Henryk poświęcił się bez reszty sprawie ratowania dusz ludzkich przed wiecznym potępieniem. W czasach stanu wojennego potrafił wydawać w setkach tysięcy egzemplarzy książki o tematyce religijnej i rozprowadzać je na terenie całej Polski. Słynne w całej Polsce były przeźrocza i kasety o Całunie Turyńskim, Gwadelupie i inne, które ks. Henryk przygotował jako pomoc katechetyczną i duszpasterską. To, co po ludzku wydawało się niemożliwe, stawało się dla ks. Henryka rzeczywistością dzięki modlitwie różańcowej i heroicznemu zawierzeniu Matce Najświętszej.

Zainicjował w Polsce i kilka lat kierował Kapłańskim Ruchem Maryjnym. Zapisało się do niego 800 księży diecezjalnych i zakonnych. Organizował rekolekcje i dni skupienia dla księży. Do dzisiaj bardzo wielu księży w Polsce z wdzięcznością wspomina działalność ks. Henryka w Kapłańskim Ruchu Maryjnym, dzięki której umocnili swoją wiarę, pogłębili życie modlitwy, a wielu przezwyciężyło kryzys kapłańskiej tożsamości.

Ks. Henryk do końca wierzył, ufał i był posłuszny zrządzeniom Bożej Opatrzności. Całkowicie podporządkował się decyzji rozwiązania Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, chociaż nie rozumiał powodów. To było najboleśniejsze doświadczenie w jego kapłańskim życiu. Przyjął je w duchu posłuszeństwa wiary. Po wypadku samochodowym, z którego wyszedł z życiem od 01.01.1984 r. przebywał na półrocznym urlopie zdrowotnym w Zakopanem. Kolejne siedem miesięcy był rezydentem w Goleniowie, a od 15.04.1985 kapelanem sióstr służebniczek w Zborowskim k. Lublińca. Później przez rok czasu, od 20 sierpnia 1986 r. był proboszczem w Sarbii, przez kolejny rok rezydentem w Goleniowie, a od 1 września 1988 r. został skierowany na kapelana sióstr urszulanek w Sokolnikach. Ponieważ zaczęły się pojawiać pierwsze symptomy choroby od 15 listopada 1992 r. zamieszkał w Puszczykowie.

W pierwszym okresie swojej choroby jego gorliwość i apostolski duch nie słabł, przyjeżdżał do Redakcji i zabierał po kilkadziesiąt egzemplarzy dwumiesięcznika „Miłujcie się”, aby roznosić go po domach i zachęcać do prenumeraty. Ostatni etap swojego życia przeżył obciążony krzyżem cierpienia, które po ludzku wydaje się być bezsensowne, ale dzięki zjednoczeniu z Chrystusem, w ekonomii odkupienia ma nieskończoną wartość zbawczą. Ks. Henryk został odwołany do wieczności 7 września 1998 r. w wigilię święta Narodzenia Matki Bożej. Maryja, której ks. Henryk w sposób heroiczny wierzył, ufał i dał się prowadzić przez całą swoją kapłańską i misjonarską posługę, przeprowadziła go przez bramę śmierci na spotkanie z Jezusem Chrystusem, który przygotował niewyobrażalnie wielkie rzeczy tym, którzy Go miłują.

ks. Mieczysław Piotrowski TChr

Treść Elementu

O. Ryszard urodził się 21 marca 1953 r. w Ostrowie, syn Kazimierza Sierańskiego i Jadwigi zd. Figiel. W 1972 r. ukończył Seminarium w Markowicach. Tego samego roku wstąpił do Zgromadzenia oo. Oblatów w Obrze. Formacja zakonna ukształtowała szczególną wrażliwość na ludzi ubogich, zgodnie z charyzmatem zgromadzenia zawartym w słowach założyciela, św. Eugeniusza: „Głosić Ewangelię ubogim posłał mnie Pan”. Jako kleryk doświadczył w swoim życiu obecności i miłości żywego Chrystusa, czego następstwem było przekonanie, że Chrześcijaństwo jest czymś więcej niż religią, czy systemem wartości. Jest relacją dwóch osób – Boga i człowieka przezywaną we wspólnocie Kościoła. Święcenia kapłańskie przyjął w 1979 roku. Od samego początku swojej posługi czuł się szczególnie posłany do ludzi będących poza Kościołem. W 1987 roku przyjechał do Katowic i za zgodą przełożonych rozpoczął posługę w śród ludzi żyjących na ulicy. Krótko później zaczęli się w okół niego gromadzić młodzi ludzie, którzy chcieli się dzielić swoim doświadczeniem Boga z osobami „których życie woła o nadzieję”. Z tego grona, w grudniu 1993 r. abp. Damian Zimoń powołał do istnienia Wspólnotę Dobrego Pasterza, jako publiczne stowarzyszenie wiernych Kościoła Katolickiego, oraz swoim dekretem posłał do posługi duszpasterskiej i charytatywnej wśród ludzi ubogich i uzależnionych, głównie młodych. Kilka lat później o.Ryszard dostał zgodę przełożonych na zamieszkanie poza wspólnotą zakonną. Swoją posługę we Wspólnocie Dobrego Pasterza o.Ryszard zakończył w kwietniu 2014 i powrócił do życia zakonnego. Skierowany został do Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. (Stan na dzień: 3.03.2018)

Ojciec Piotr Pawlik OFMConv, syn Ryszarda i Janiny zd. Iwasyszyn, ur. 30 stycznia 1966 r. w Ostrowie Wielkopolskim. W latach 1973-1981 uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 3 w Ostrowie Wlkp. W roku 1981 wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego Franciszkanów w Niepokalanowie. W 1988 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych Prowincji Św. Maksymiliana M. Kolbego. Po zdaniu egzaminu maturalnego rozpoczął roczny nowicjat w Smardzewicach, a następnie rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w WSD Franciszkanów w Łodzi-Łagiewnikach. Święcenia kapłańskie otrzymał 23 maja 1992 r. 3 czerwca 1992 r. uzyskał tytuł magistra teologii na KUL-u. Wieczyste śluby zakonne złożył 8 grudnia 1990 r. Świecenia prezbiteratu otrzymał w roku 1992. Po święceniach pełnił funkcje Asystenta Prowincjalnego Rycerstwa Niepokalanej dla Polski Północnej, przez dwie kadencje należał do Rady Prowincjała, a w latach 2000-2004 r. pełnił funkcje przełożonego klasztoru oraz był rektorem kościoła pw. Świętej Trójcy w Gdańsku. W roku 2002 rozpoczął trzyletnie zaoczne studia licencjackie na Sekcji Teologii Życia Konsekrowanego w Instytucie Teologii Apostolstwa im. Św. Wincentego Pallotiego, w ramach Wydziału Teologicznego UKSW. Po uzyskaniu stopnia licencjatu kontynuował studia doktoranckie, które obronił na UKSW 1 czerwca 2007 r. We wrześniu 2007 r. opublikował doktorat w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec pt. „Mnisi?, Mniszki? Ale jacy? Studium monastycyzmu w myśli teologicznej o. Piotra W. Rostworowskiego”. Przez osiem lat pełnił funkcje gwardiana i proboszcza franciszkańskiej parafii pw. Św. Jakuba Ap. w Lęborka (diecezja pelplińska). Był wykładowcą w WSD w Łodzi-Łagiewnikach. W latach 2012-2016 proboszcz parafii pw. św. Podwyższenia Krzyża Świętego w Koszalinie. Od 2016 r. przebywa na misji w Republice Czeskiej. (Stan na dzień: 3.03.2018)

Masłowski Michał urodzony w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie ukończył szkołę podstawową i średnią. Następnie studiował zaocznie w Poznaniu. Po studiach wstąpił do Zakonu Jezuitów i w 2011 roku w Warszawie przyjął święcenia kapłańskie. Pierwszym zajęciem po święceniach był nowicjat w Gdyni. Od roku 2014 w Duszpasterstwie Akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. (Stan na dzień: 11.05.2019)

Uwaga

W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji dotyczących kapłanów, zakonników czy sióstr zakonnych pochodzących z parafii prosimy o kontakt.
Błędy i sugestie można zgłaszać tutaj.

Siostry zakonne pochodzące z parafii św. Stanisława Biskupa

Serafitki

Janina Ludwika Szymkowiak urodziła się 10 lipca 1910 roku w Możdżanowie, na terenie ówczesnego zaboru pruskiego. Naukę rozpoczęła w niemieckiej szkole. W 1921 rodzice zakupili dom w Ostrowie Wielkopolskim i tam się przeprowadzili – kamienica przy ul. Kościelnej. Została uczennicą polskiego Liceum i Gimnazjum Humanistycznego w Ostrowie Wielkopolskim. Koleżanki wspominają ją jako osobę, na którą zawsze można było liczyć. Już wtedy wyróżniała się wzorowym zachowaniem, pilnością w nauce i szczerą pobożnością. Pociągała innych swą prostotą, skromnością i pogodą ducha. W stosunku do koleżanek była serdeczna, ofi arna, ale nigdy nie narzucała się innym. Po maturze rozpoczęła studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. Wkrótce zrozumiała, że od prawa bardziej odpowiada jej studiowanie języków obcych, dlatego przeniosła się na filologię romańską, którą kontynuowała z wielką sumiennością i obowiązkowością. Okres studiów był dla niej czasem usilnej pracy umysłowej i głębokiego życia wewnętrznego. Codzienna Msza i Komunia św., lektura religijna, udział w rekolekcjach zamkniętych stanowiły dobrą płaszczyznę dla jej działalności apostolskiej. W 1934 roku wyjechała do Francji, by lepiej przygotować się do egzaminu magisterskiego z języka. Będąc w sanktuarium w Lourdes, podjęła decyzję o wstąpieniu do klasztoru. 27 czerwca 1936 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Serafitek przy kościele parafialnym pw. św. Rocha w Poznaniu, które odtąd już do końca pozostało jej domem. Po rocznej próbie w nowicjacie, 30 lipca 1938 roku złożyła pierwsze śluby. Fala terroru hitlerowskiego nie ominęła Zgromadzenia Sióstr Serafi tek. Siostry musiały opuścić klasztor. Siostra Sancja pracowała i bardzo dużo się modliła. Większość prac wokół domu wykonywali jeńcy francuscy i angielscy. Ponieważ s. Sancja znała język angielski, francuski i niemiecki, podjęła się roli tłumaczki między Niemcami a nimi. Szanowali ją za to bardzo i cenili jej wielką pomoc. Wkrótce poważnie zachorowała. Wówczas przełożona zaleciła jej odpoczynek. Niestety, mimo zwiększonej troski stan jej zdrowia zdecydowanie się pogarszał. Dnia 6 lipca 1942 roku złożyła śluby wieczyste w celi zakonnej. Zmarła 29 sierpnia 1942 roku. Papież Jan Paweł II zaliczył ją do grona błogosławionych w Krakowie w 2002 roku.

Inne

Janina Adamska urodziła się 11 lipca 1922 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Jej ojciec Jan był powstańcem wielkopolskim. Prowadził składnicę węgla przy dzisiejszej ulicy Partyzanckiej. Po ukończeniu szkoły powszechnej uczyła się w Gimnazjum Żeńskim. Była uczennicą klasy trzeciej gimnazjalnej kiedy wojna przerwała jej dalszą naukę. W swoich późniejszych wspomnieniach często wracała do lat gimnazjalnych. W pamięci utkwiły jej zwłaszcza lekcje języka polskiego, a także łaciny z przełożoną gimnazjum profesor Marią Bojarską. Dramatyczne zdarzenia stały się udziałem rodziny Adamskich w pierwszych miesiącach okupacji. Ojciec został aresztowany w listopadzie 1939 roku. Janina przynosiła mu przez pewien czas posiłki do więzienia. Gdy wywieziono go wraz z innymi więźniami do Kalisza rodzina otrzymała wiadomość o ich rozstrzelaniu  w dniu 14 grudnia 1939 roku w Winiarach. Podczas okupacji pracowała przez 10 godzin dziennie w fabryce. Na tajnych kompletach przerobiła czwartą klasę gimnazjalną, a następnie pierwszą licealną. Jednocześnie sama uczyła dzieci z zakresu szkoły powszechnej. Swoją edukację dokończyła już w wyzwolonym Ostrowie i w lipcu 1945 roku zdała maturę. Podjęła studia z filologii klasycznej na UAM w Poznaniu. Brała aktywny udział w życiu akademickim. Władała biegle językiem niemieckim i angielskim. W 1948 roku wstąpiła do klasztoru Karmelitanek Bosych w Poznaniu. Tam też złożyła śluby zakonne 11 lutego 1950 roku, przyjmując imię Maria Immakulata od Ducha Świętego. – Lekcje religii zawsze lubiłam, ale to nie ks. prefekt Bielski rozbudził we mnie karmelitańskie powołanie. Nie da się jednak zaprzeczyć, że szkoła przyczyniła się do usłyszenia Bożego wezwania – tak wspominała naukę w Gimnazjum Żeńskim w Ostrowie. Kiedy ujawniły się jej zdolności literackie, została skierowana do pracy pisarskiej. Na jej bogatą twórczość składają się m.in. publikacje ,,Św. Teresa od Jezusa’’, ,,Krzak gorejący Kościoła’’, ,,Wszyscy kochać mnie będą’’, ,,Błogosławiona Elżbieta od Trójcy Świętej’’, ,,Św. Rafał Kalinowski’’. Jest też autorką przekładu z języka niemieckiego na polski dzieł Edyty Stein – karmelitanki, s. Teresy Benedykty od Krzyża oraz opracowań poświęconych tej postaci, jak ,,Święta Edyta Stein’’ ,,Mądrość miłości’’, ,,Sól ziemi’’, ,,Twierdza duchowa’’, ,,Błysk gołębi’’. Przebywała w klasztorach w Elblągu, Gdyni Orłowie i od 1997 roku w Bornem Sulinowie. Wychowała całe pokolenia Karmelitanek. Służyła ludziom przede wszystkim modlitwą, ale także wsparciem duchowym. Dla wielu była matką duchową i przewodniczką. W 2002 roku obchodziła złoty jubileusz ślubów wieczystych. Zmarła 24 lipca 2007 roku w Bornem Sulinowie. Msz św. Pogrzebowa została odprawiona w tamtejszym kościele parafialnym św. Br. Alberta 28 lipca. Siostra Immakulata spoczęła w kaplicy Sióstr Karmelitanek Bosych. Miała młodszą o trzy lata siostrę Wandę, która zmarła w 1998 roku.

Źródło: https://wlkp24.info/wspomnienie/w-siostra-immakulata-janina-adamska-8e838/ [dostęp: 6/03/21]

Bożena Dudziak

ur. 29.03.1929 r.

Do zgromadzenia wstąpiła w lipcu 1951 r. Pierwsze śluby złożyła w 1954 r., natomiast śluby wieczyste 1960 r. Przez okres 40 lat pracowała z dziećmi w świetlicy oraz prowadziła katechizację w parafii
i szkole. Obecnie mieszka w Poznaniu.

Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki (Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
Warszawska 152, 05-092 Łomianki

Uwaga

W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji dotyczących kapłanów, zakonników czy sióstr zakonnych pochodzących z parafii prosimy o kontakt.
Błędy i sugestie można zgłaszać tutaj.

Scroll to Top
Skip to content