W niektórych diecezjach świata, obok katedry, która jest matką i głową (mater et caput) wszystkich świątyń diecezjalnych, spotykamy także kościoły konkatedralne. W Polsce, dla przykładu, konkatedrę posiadają m.in. takie miasta jak Bydgoszcz (archidiecezja gnieźnieńska), Ostrów Wlkp. (diecezja kaliska), Kołobrzeg (diecezja koszalińsko-kołobrzeska), Zielona Góra (diecezja zielonogórsko-gorzowska).
Konkatedra w świetle prawa kanonicznego
W niektórych diecezjach świata, obok katedry, która jest matką i głową (mater et caput) wszystkich świątyń diecezjalnych, spotykamy także kościoły konkatedralne.
W Polsce, dla przykładu, konkatedrę posiadają m.in. takie miasta jak Bydgoszcz (archidiecezja gnieźnieńska), Ostrów Wlkp. (diecezja kaliska), Kołobrzeg (diecezja koszalińsko-kołobrzeska), Zielona Góra (diecezja zielonogórsko-gorzowska) czy Olsztyn (archidiecezja warmińska). Faktu tego nie da się zaprzeczyć: konkatedra jest wpisana w realia dzisiejszego świata. Co jednak oznacza wyniesienie kościoła do godności konkatedry, jakie jest jej znaczenie i funkcja w życiu Kościoła?
Tajemnicze kon
Sylaba kon pochodzi z łacińskiego cum, które z kolei wywodzi się z antycznego com. W języku łacińskim cum oznacza: z, razem z, nie bez, w połączeniu z, jednakowo, wspólnie. Etymologia słowa wskazywałaby więc na ścisły związek konkatedry z katedrą. I rzeczywiście tak jest. Prawnie bowiem konkatedra cieszy się taką samą godnością i takimi samymi przywilejami, co kościół katedralny, z tą jednak małą różnicą, że jest ona zawsze w cieniu kościoła katedralnego. Tylko w tym świetle można powiedzieć, że kościół konkatedralny, podobnie jak katedra, jest najważniejszym kościołem diecezji, w której biskup posiada swój tron. Konkatedra jest więc wspólnie z katedrą znakiem jedności między biskupem diecezjalnym i Ludem Bożym jemu powierzonym, między biskupem i papieżem, a w konsekwencji symbolem jedności między diecezją i Rzymem. Tron zaś biskupi, na którym z małymi wyjątkami może zasiąść tylko i wyłącznie biskup diecezji, jest znakiem jedności w wierze i nauczaniu z Magisterium Kościoła. Biskup diecezjalny sprawuje więc uroczyście swoją władzę rządzenia, nauczania i uświęcania nie tylko w katedrze, ale także w konkatedrze, stąd powinna być ona, na równi z katedrą, miejscem najważniejszych uroczystości liturgicznych i religijnych w diecezji.
Ważne powody
Diecezja jednak, tak jak każdy krąg, powinna posiadać tylko jedno centrum, tj. jedną katedrę, w której biskup w sposób solenny sprawuje swoją potrójną władzę rządzenia, uświęcania i nauczania: matka i głowa jest bowiem tylko jedna. Od tej jednak zasady, zwłaszcza w ostatnim stuleciu, Stolica Apostolska niekiedy już odeszła, tworząc tym samym drugie centrum w diecezji. Podniesienie jednak kościoła do godności konkatedry podyktowane było zawsze poważnymi racjami. Przyczyn takich, jak wynika z analizy poszczególnych dekretów Stolicy Świętej, mocą których nadano kościołowi godność konkatedry, jest sześć. Pierwsza to istnienie na terenie diecezji kościoła, który obok katedry stanowi centrum życia liturgicznego i duchowego przynajmniej dla znacznej części wiernych. Tak np. w Gdańsku został wyniesiony do godności konkatedry znajdujący się w centrum miasta, otaczany wielką czcią przez wiernych, kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, gdyż w nim, często pod przewodnictwem biskupa diecezji, odbywały się główne uroczystości liturgiczne i religijne. Druga to przekształcenie się małej miejscowości w ośrodek o dużym znaczeniu ekonomicznym, handlowym i przemysłowym w rejonie. W ten sposób archidiecezja warmińska wzbogaciła się o konkatedrę w Olsztynie. Kolejnym powodem wyniesienia kościoła do rangi konkatedry jest to, że kościół katedralny znajduje się w miejscowości, która kiedyś stanowiła centrum życia w rejonie, a obecnie straciła na znaczeniu. Procesowi temu towarzyszy często wyludnienie i odcięcie miasta biskupiego od głównych szlaków komunikacyjnych. W takich sytuacjach Stolica Święta podnosi do godności konkatedry kościół znajdujący się w jakimś większym mieście o łatwym dostępie komunikacyjnym. Tak było w przypadku Szczecina i Kamienia Pomorskiego. Następnym powodem jest pojawienie się na terenie diecezji miasta o dużym znaczeniu politycznym. Chodzi tutaj głównie o miasta, w których swoją siedzibę mają władze wojewódzkie czy nawet państwowe. W taki sposób wyniesiono do godności konkatedry kościół w Bratysławie na Słowacji. W momencie kiedy następuje przeniesienie siedziby biskupiej do innej miejscowości, dotychczasowa katedra staje się konkatedrą, natomiast w mieście, do którego przenosi się biskup, powstaje katedra, co miało miejsce w przypadku Kołobrzegu i Koszalina. I wreszcie ostatni powód to połączenie kilku diecezji w jedną. W 1986 r. zjednoczono ze sobą maleńkie diecezje włoskie, zostawiając w nowo powstałej diecezji tylko jedną katedrę, pozostałe zaś przekształcono w konkatedry.
Na koniec warto zauważyć, że diecezje posiadające konkatedry mają często, choć nie zawsze, podwójną nazwę, np.: diecezja koszalińsko-kołobrzeska, bielsko-żywiecka czy archidiecezja szczecińsko-kamieńska.
Ks. Paweł Malecha
Za: https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2003/Przewodnik-Katolicki-5-2003/Wiara-i-Kosciol/Konkatedra-w-swietle-prawa-kanonicznego [dostęp: 09.03.2024]