Modlitwa w intencji górników w Ostrowie Wlkp.
Mszę św. w intencji górników i pracowników Centrali Zbytu Węgla „Węglozbyt” oraz ich rodzin odprawił bp Łukasz Buzun w konkatedrze w Ostrowie Wielkopolskim.
Biskupa pomocniczego diecezji kaliskiej oraz górników powitał ks. prałat Tomasz Ilski. – Bardzo cieszę się, że dziś gromadzimy się wokół naszego Biskupa Łukasza w tym Kościele i razem z Kościołem chcemy modlić się w intencji górników oraz osób, które węgiel przekazują dalej i doceniają wartość węgla. Modlimy się także za rodziny górników – mówił proboszcz ostrowskiej Konkatedry pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
W homilii celebrans wskazał na św. Barbarę, patronkę górników. – Dzisiaj patrzymy na tę osobę, która w pierwszych wiekach chrześcijaństwa żyła w silnym powiewie Ducha Świętego i oddała swoje życie za wiarę, za Ewangelię, bo znała wartość przynależności do Chrystusa – powiedział bp Buzun.
Podkreślił, że we współczesnych czasach chrześcijanie także oddają życie za Chrystusa. – Słyszymy o współczesnych męczennikach. Z Syrii dochodzą relacje, że bardzo młodzi ludzie nie chcą wyrzec się swojej wiary w Chrystusa i oddają swoje życie. W tym czasie sięgamy pamięcią do nieodległych czasów. Myślimy o bł. ks. Jerzym Popiełuszce i o św. Maksymilianie Kolbe, czyli ludziach, którzy dali się pociągnąć głosowi Ducha Świętego, czuli zobowiązanie w swoim sumieniu, aby tak postępować, brali odpowiedzialność za to, że wiedzą, że żyją dla Królestwa Bożego – zauważył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Odwoływał się do Ewangelii mówiącej o Królestwie Bożym. – Radość i pokój rodzą się w naszym sercu, kiedy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej, kiedy mamy żywą relację z Bogiem. Ta relacja wprowadza nas do rzeczywistości, której nie możemy zobaczyć, a którą dotykamy przez wiarę. Tylko w taki sposób można dotknąć Bożej tajemnicy – zaznaczył kaznodzieja, który zachęcał do czynienia dobra, które zawsze ma sens.
Polecał górników opiece św. Barbary. – Prośmy św. Barbarę, która była młodą osobą, ale pełną odwagi i nie wyrzekła się swojej wiary, aby to, co jest najważniejsze, a więc relacja z Bogiem była w naszym życiu na pierwszym miejscu, a później będziemy mieli siłę i światło, żeby inne sprawy stawiać na właściwym miejscu – mówił bp Buzun.