Ostrów solidarny z Gdańskiem
– Pragniemy w tej Mszy św. modlić się o dar prawdziwej zgody, pojednania, pokory w naszej Ojczyźnie, pośród wszystkich Polaków, pośród nas tutaj obecnych – mówił ks. kan. Krzysztof Nojman na początku Eucharystii sprawowanej za tragiczne zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Przed Mszą świętą sprawowaną w Konkatedrze na ostrowskim Rynku odbyło się spotkanie ku pamięci prezydenta Gdańska. Podczas tego spotkania ks. kan. Nojman modlił się ze zgromadzonymi o zgodę i pokój.
O Panie, uczyń z nas narzędzia Twego pokoju;
abyśmy siali miłość,
tam gdzie panuje nienawiść;
wybaczenie,
tam gdzie panuje zwątpienie;
nadzieję,
tam gdzie panuje rozpacz;
światło,
tam gdzie panuje mrok;
radość, tam gdzie panuje smutek.
Spraw, abyśmy mogli
nie tyle szukać pociechy,
co pociechę dawać;
nie tyle szukać zrozumienia,
co rozumieć;
nie tyle szukać miłości,
co kochać;
albowiem dając – otrzymujemy;
wybaczając – zyskujemy przebaczenie;
a umierając, rodzimy się do wiecznego życia.
Przez Jezusa Chrystusa. Pana naszego.
Po zakończeniu wspomnień na Rynku zebrani przeszli do Konkatedry, gdzie uczestniczyli we Mszy św. w intencji tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza oraz w intencji pokoju, solidarności i tolerancji.
W homilii ks. Proboszcz Krzysztof Nojman przypomniał słowa św. Jana Pawła II. – Jak często, w wielu sytuacjach potrzebujemy, aby ciągle powtarzano nam to wezwanie, tę piękną myśl, którą wyraził kiedyś św. Jan Paweł II, wezwanie „POWSTAŃ”. „ POWSTAŃ, Ty, który się rozczarowałeś, | POWSTAŃ, Ty, który już straciłeś nadzieję, | POWSTAŃ, Ty, który przyzwyczaiłeś się do szarości i już nie wierzysz, że można zbudować coś nowego. | POWSTAŃ, ponieważ Bóg stwarza wszystkie rzeczy nowe. | POWSTAŃ, Ty, który przyzwyczaiłeś się do Bożych darów. | POWSTAŃ, Ty, który zapomniałeś o zdolności dziwienia się. | POWSTAŃ, Ty, który straciłeś ufność, by mówić do Boga „Ojcze”. | POWSTAŃ i powróć do pełni podziwu dla Bożej dobroci. | POWSTAŃ, Ty, który cierpisz. | POWSTAŃ, Ty, któremu wydaje się, że życie tak wiele ci odmówiło. | POWSTAŃ, kiedy czujesz się wyłączony, opuszczony, na marginesie. | POWSTAŃ, ponieważ Chrystus objawił Ci swoją miłość i przechowuje dla Ciebie nieoczekiwaną możliwość realizacji. | POWSTAŃ”. To wezwanie, to słowo „powstań” zachęca nas do działania. Zachęca nas nie do tego abyśmy trwali w jakiejś bezczynności, ale do działania – powiedział kapłan.
Ks. Krzysztof Nojman mocno akcentował, że należy działać poczynając od samego siebie. – Skoro i dzisiaj w tych chwilach, w tych dniach, mówimy o pięknych wartościach o zgodzie, o pojednaniu, o pokoju, o tolerancji, to nie wystarczy tylko mówić, ale należy zacząć działać. Nie patrzmy na drugiego człowieka, nie szukajmy winy, ale najpierw spójrzmy na samych siebie. I to działanie, które ma zrodzić jakieś dobro, coś co jest pięknego, trzeba zacząć zawsze od siebie, od swojego serca, od swojego sumienia, od swojego życia. Najpierw od siebie – podkreślał proboszcz Konkatedry. Zachęcał by w tych dniach wyciszyć się i wsłuchać się w prawdę o samym sobie. – Warto w tych dniach, w tych chwilach zamilknąć, wyciszyć się. Bo w ciszy człowiek bardzo wiele słyszy prawdy o samym sobie. Żeby stanąć w prawdzie o samym sobie, o tej trudnej sytuacji, która się wydarzyła, najpierw trzeba stanąć w pokorze serca, a właśnie pokora to jest stanięcie w prawdzie najpierw wobec siebie samego i stanięcie w prawdzie wobec Boga. Tego nam przede wszystkim potrzeba – powiedział. – To jest najważniejsze, to jest początek rodzenia się czegoś dobrego, pojednania, zgody, najpierw w naszych domach, naszych rodzinach, w szkołach, zakładach pracy – dodał ks. Proboszcz.
Zauważył jakie problemy trapią Polaków. – Wiemy, jak bardzo jesteśmy dzisiaj poróżnieni, mamy różne poglądy polityczne, nawet w rodzinach już nie rozmawiamy o pewnych sprawach, by się nie pokłócić. Nie rozmawiamy o naszej Ojczyźnie, o jej rozwoju, właśnie po to, aby nie było kłótni. Czyż to jest normalne? Niech każdy z nas sam sobie odpowie na to pytanie i na wiele innych – powiedział ks. Krzysztof Nojman. – Przylgnijmy do Jezusa Chrystusa, bo jesteśmy ludźmi wiary. Powstańmy i działajmy, byśmy stawali się ludźmi prawdy i pojednania, wzajemnego zrozumienia. Tylko wtedy ta tragiczna śmierć przyniesie jakże piękne i wielkie owoce w naszym życiu, w naszym narodzie i w naszej Ojczyźnie – stwierdził kapłan.
Wspólnie z ks. Proboszczem Krzysztofem Nojmanem modlił się ks. Mateusz Setecki.
Na Mszy św. obecni byli samorządowcy, m.in. Prezydent Miasta Beata Klimek, Starosta Ostrowski Paweł Rajski, radni miejscy i wielu mieszkańców Ostrowa, których ta tragedia poruszyła.
W trakcie Eucharystii obecny był sztandar Miasta przepasany kirem. Obecna była Ostrowska Orkiestra Koncertowa oraz Chór Nauczycielski im. Stanisława Wiechowicza.
Przed błogosławieństwem ks. Proboszcz Nojman podziękował za wspólną modlitwę – Pragnę podziękować za udział w tej Mszy św. za nasze wspólne modlitewne spotkanie, obyśmy jak najdłużej trwali w postanowieniu poprawy w swoim sercu, w swoim życiu, abyśmy szczególnie wtedy, kiedy spotykamy się z drugim człowiekiem, byśmy potrafili sobie okazywać życzliwość, zrozumienie, szacunek, tolerancje mimo często różnych różnic w myśleniu, poglądach. Na tym polega wielkość człowieka.
Na zakończenie zaśpiewano „Boże, coś Polskę” .
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz