Odpust św. Andrzeja Apostoła
– Święty Andrzej uczy nas, żeby z nas biła nadzieja, żeby ludziom było z nami dobrze – mówił o. Ryszard Sierański OMI, Misjonarz Oblat Maryi Niepokalanej, podczas Mszy św. odpustowej ku czci św. Andrzeja Apostoła w Konkatedrze. O. Ryszard Sierański to syn naszej parafii, założyciel Wspólnoty Dobrego Pasterza w Katowicach, która niesie pomoc ludziom w trudnej sytuacji życiowej, szczególnie w kryzysie szeroko rozumianego ubóstwa, bezdomności i uzależnienia oraz ich rodzinom. Obecnie w parafii św. Stanisława Kostki w Lublińcu.
W homilii o. Ryszard podzielił się historią swojego powołania i życia kapłańskiego. Wspominając swoje dzieciństwo i młodość, mówił o chwilach, które zadecydowały o jego życiowej drodze. – W ósmej klasie spojrzałem na plakat: „Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej przyjmują”. Było też takie zdjęcie czarno-białe, bo to jeszcze tamte czasy, i był misjonarz z krzyżem, a na dole było napisane „Ubogim głosić Ewangelię”. Posłał mnie Pan i dziś z perspektywy prawie 50. lat kapłaństwa mogę powiedzieć, że w sekundzie, w dwóch, usłyszałem, że mam iść za Nim – mówił. Zachęcał wiernych, by ich wiara była żywa i autentyczna. – Jego Słowo, kiedy nam zaczyna smakować, to wiara się zaczyna. Nam ma smakować Słowo Boże, Msza święta – podkreślał o. Sierański. Niezważając na swoje życiowe doświadczenia zachęcał by być pełnym radości i nigdy nie wątpić. – Mamy różne sytuacje życiciowe. Niektórzy noszą krzyży cierpienia i choroby, nowotwory. Dwie dziewczyny z mojej wspólnoty, młode dziewczyny, umierają. Niedługo, za parę dni je odwiedzę. Nowotwór je toczy, ale obie są jakieś pełne wiary, jakaś radość jest w nich. Więc proszę Pana żebyście nigdy nie zwątpili – apelował misjonarz. Nawiązując do postaci św. Andrzeja pokreślił, że współczesny świat potrzebuje ludzi, którzy, będą z zapałem głosić Chrystusa. Ojciec Ryszard zachęcał zgromadzonych w świątyni, aby byli artystami wiary. – Bądźcie artystami wiary. Czy masz lat 80, czy 70, 60 to w ogóle nie ma znaczenia – mówił, zachęcając do codziennej, choćby krótkiej rozmowy z Bogiem. Kończąc homilię, o. Sierański prosił by okazywać drugiemu człowiekowi miłość, nadzieję i radość, by ta postawa wzbudzała pytanie: „Skąd to światło?”.
Uroczystości odpustowe zakończył śpiew „Boże, coś Polskę”.
Eucharystię koncelebrował ks. Proboszcz Adam Kosmała i ks. Artur Zmyślony.
Odpust uświetnił Chór Konkatedralny pw. św. Grzegorza pod dyr. Magdaleny Nowickiej.
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz