W uroczystość Bożego Ciała ulicami Ostrowa Wielkopolskiego przeszła tradycyjna procesja eucharystyczna z kościoła św. Antoniego do Konkatedry. Przy każdym z czterech ołtarzy zlokalizowanych przy ul. Raszkowskiej oraz na Rynku modlono się i słuchano czytania z czterech Ewangelii. Procesja zakończyła się Eucharystią odprawioną w Konkatedrze.
Na Rynku ponowiony został akt oddania miasta Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Procesja eucharystyczna zakończyła się przy Konkatedrze udzieleniem błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.
Eucharystii w Konkatedrze przewodniczył ks. kan. Krzysztof Nojman, z którym modlili się proboszczowie ostrowskich parafii oraz księża neoprezbiterzy. Homilię wygłosił ks. Paweł Wczesny. – Chcemy dzisiaj Boga uwielbić za to, że przyszedł na świat, że wziął na siebie moje i twoje grzechy, moją i twoją śmierć. Wykupił nas nie czymś przemijającym srebrem czy złotem, ale swoją drogą cenną krwią wylaną na drzewie krzyża, abyśmy mieli nowe życie – mówił wikariusz Konkatedry. Wskazywał, by na tajemnicę wiary patrzyli przez Maryję. – To ona, jako pierwsza, jako żywa monstrancja, niosła pod swoim sercem Chrystusa, w pierwszej w historii procesji, zaraz po zwiastowaniu, do swojej krewnej Elżbiety. Przymierzyła ziemię Izraela niosąc pod sercem swoim największy skarb ludzkości, swojego syna, Zbawiciela świata. Udając się do Elżbiety, Maryja uczy nas tej pokornej służby. Uczy nas również zasłuchania, zasłuchania w Jezusa – wskazywał ks. Paweł. Zachęcał wiernych, by zadali sobie pytanie, czy w swoim życiu rozważają Słowo Boże. – Na ile ja to Słowo Boże rozważam tak na co dzień. Na ile szukam go swoim sercem, by ono wskazywało, by napełniało mnie, by mnie przemieniało. Na ile ufam w to Słowo, którego dzisiaj czerpiemy przepiękną liturgię słowa. Ewangelia nie pozostawia nam żadnej wątpliwości. To słowa Jezusa „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”, to jest obietnica, że jeżeli korzystając z tego potężnego daru Bożej miłości możemy przemienić swoje serce, swoje życie, że możemy powstać z kolan z naszych grzechów i słabości – mówił kapłan. Zachęcał do korzystania z daru Bożej miłości, dzięki której można przemienić swoje życie. – Może być też tak w naszym życiu, że nas kąsają węże właśnie naszych słabości, grzechów, dokonywanych wyborów, przez co zatruwają naszą miłość, relacje do Boga i drugiego człowieka. To dziś ta dobra nowina mówi nam, że jeżeli naprawdę chcemy, jeżeli naprawdę otworzymy swoje serce tak jak Matka Najświętsza zrozumiemy, że Bóg, który tu przychodzi chce nam dawać życie, które jest z Niego – wskazywał ks. Wczesny. – Dziś warto zapytać samego siebie w XXI wieku czy ja jeszcze wierzę w to, że On tu jest. Czy ja wiem, kogo przyjmuje w komunii świętej. Czy ja wiem, z kim się spotykam w tej wielkiej Eucharystii, w tym wielkim darze Bożej miłości – zastanawiał się kapłan.
Na zakończenie Mszy św. słowa podziękowania wyraził ks. kan. Krzysztof Nojman. – Pragnę wszystkim bardzo serdecznie podziękować za wspólną modlitwę, za wasz udział w procesji Bożego Ciała. W ten sposób dajemy świadectwo Chrystusowi, wyznajemy wiarę w to, że Chrystus rzeczywiście, prawdziwie obecny jest w Eucharystii pod postacią chleba i wina. Bóg zapłać za to świadectwo – mówił Proboszcz Ostrowskiej Konkatedry.
W ostrowskich uroczystościach uczestniczył kapłani z ostrowskich parafii, księża neoprezbiterzy, którzy w Konkatedrze przyjęli święcenia kapłańskie, poczty sztandarowe oraz wierni.
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz