Msza św. w 84. rocznicę upamiętnienia pomordowanych w Lesie Winiarskim

– Chcemy dziś prosić dobrego Boga, aby takie tragedie nigdy się nie powtórzyły – mówił biskup kaliski Damian Bryl, który przewodniczył Mszy św. w 84. rocznicę upamiętnienia pomordowanych w 1939 roku mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego w Lesie Winiarskim koło Kalisza.

Eucharystia rozpoczęła się odśpiewaniem Bogurodzicy. Zgromadzonych w świątyni powitał ks. Proboszcz Adam Kosmała – 14 grudnia przypada 84. rocznica pomordowania w 1939 roku kilkudziesięciu Polaków, w tym mieszkańców naszego miasta, Ostrowa Wielkopolskiego, w Winiarach koło Kalisza. Bardzo się cieszymy, że dzisiejszym uroczystością przewodniczy ks. biskup Damian Bryl, Ordynariusz naszej diecezji – mówił ks. Adam.

W homilii Biskup Bryl podkreślił, że adwent jest czasem refleksji nad przeszłością. W tym czasie powinniśmy pamiętać o ofiarach przemocy i okrucieństwa. Powinniśmy też modlić się o pokój i pojednanie. Biskup mówił, że historia jest ważna dla każdego, ponieważ to ona tworzy i wpływa na człowieka. – Dzisiaj spotykamy się, by powrócić do tych tragicznych wydarzeń z grudnia 1939 roku, które miały miejsce tutaj w Ostrowie i pod Kaliszem w Lesie Winiarskim. Chcemy dzisiaj wspominać tragiczną śmierć 23 mieszkańców Ostrowa i okolic. Chcemy pamiętać o tamtych wydarzeniach, bo one są ważne dla nas, bo w jakiś sposób kształtują nas, mimo że już minęło tak wiele lat – mówił. Biskup Kaliski przypomniał wydarzenia z tamtego okresu. – Niemcy dokonali na naszych terenach pierwszego mordu na Winiarach już w październiku 1939 roku. Według niektórych prawdziwą falę zbrodni rozpoczęły dopiero jednak aresztowania dokonane w Ostrowie Wielkopolskim w listopadzie 1939 roku. Zatrzymani zostali działacze społeczni, nauczyciele, rzemieślnicy a przede wszystkim powstańcy wielkopolscy. Za dowód w sprawie posłużyła tzw. Złota Księga Miasta Ostrowa wydana niedługo przed II Wojną Światową zawierająca nazwiska uczestników powstania wielkopolskiego – powiedział bp Bryl. Kapłan przypomniał, że w kaliskim sądzie wszyscy zostali skazani na karę śmierci za udział w powstaniu. Skazani Ostrowianie wraz z mieszkańcami Jarocina, Kępna, Ostrzeszowa oraz Pleszewa zostali przewiezieni do Lasu Winiarskiego i zamordowani strzałem w tył głowy. – W następnych dniach ta fala nienawiści rozszerzała się i stracono kolejne osoby. Egzekucje w lesie trwały do stycznia 1945 roku. Ofiarami padali nie tylko przedstawiciele ówczesnych elit społecznych, ale również rolnicy i żołnierze formacji partyzanckich – mówił Biskup Kaliski, wskazując, że szacuje się, iż w Lesie Winiarskim zamordowanych zostało około 1100 osób. Podkreślił, że zamordowani Ostrowianie byli świadkami wiary i miłości. Pokazali, jak można żyć w zgodzie z Ewangelią, nawet w obliczu prześladowań. Stwierdził również, że w dzisiejszych czasach, kiedy coraz bardziej brakuje autorytetów, potrzebujemy ludzi, którzy swoim życiem pokazują drogę do Boga.

Przed błogosławieństwem głos zabrał Radny Rady Miejskiej Zygmunt Malik, przewodniczący Komisji ds. kultywowania tradycji lokalnych, inicjator uroczystości, który odczytał Apel Poległych.

Po błogosławieństwie zaśpiewano „Boże, coś Polskę”.

Wspólnie z Biskupem Damianem Eucharystię celebrował ks. Proboszcz Adam Kosmała, ks. Fabian Domagalski oraz ks. Eugeniusz Krawczyk.

Na wspólnej modlitwie w Konkatedrze zgromadziły się władze samorządowe na czele z Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Beatą Klimek, Przewodniczącym Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego Jarosławem Lisieckim, Wicestarostą Ostrowskim Romanem Pacholczykiem oraz Radnymi. Eucharystię wzbogacił śpiewem Chór Męski ECHO.

Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz

O tej zbrodni pisaliśmy w ubiegłym roku na naszej stronie parafialnej:


Msza św. w 84. rocznicę upamiętnienia pomordowanych w Lesie Winiarskim

Zobacz również