Odpust ku czci św. Andrzeja Apostoła
W sobotę, 28 listopada parafia Konkatedralna świętowała odpust ku czci swojego drugiego patrona – św. Andrzeja Apostoła. Mszę św. odprawił i homilię wygłosił ks. Eugeniusz Krawczyk – emerytowany proboszcz parafii w Dębnicy.
W homilii ks. Eugeniusz przypomniał, że każdy człowiek ma swoje powołanie i co jest jego istotą. Mówił, że mamy wyznaczone zadanie, które mamy się starać spełnić jak najlepiej potrafimy. – O niektórych ludziach dobrze wykonujących swoją pracę mówimy: lekarz z powołania, nauczyciel z powołania, ksiądz z powołania. (…) Dzisiejsze Słowo Boże zwraca naszą uwagę na istotny element powołania wkroczeniu Boga w życie człowieka. Jako ludzie skłonni jesteśmy mówić o tak zwanej przypadkowości: czy ja chciałem tą pracę? Nie było innej, a za coś przecież trzeba żyć. Celebrans wskazywał, że musimy sobie sami stawiać wymagania, bo to one decydują o życiu. – Warto zrozumieć i przekonać siebie, że nie są najważniejsze zdolności, wykształcenie, rodzaj wykonywanej pracy, pochodzenie społeczne, adres zamieszkania. Liczą się wymagania jakie sobie stawiamy. To one decydują jakie będzie nasze życie oraz ile w tym życiu potrzebujemy. Wspominał o uczennicy szkoły pielęgniarskiej, która podczas podróży pociągiem czytała Pismo Święte. Mimo zdziwienia pasażerów chciała być bliżej Boga i w swojej pracy pomagać innym dając również Bożą Miłość. Ks. Eugeniusz nawiązując do Ewangelii mówił – Powołani przez Jezusa rybacy poznają swoją ubogą, ale jakąś stabilizację. Rezygnując z niej nie przychodzi im to łatwo. Będą się kłócić kto najważniejszy, będą zabiegać o pierwsze miejsca, o stołki. Będą pytać o korzyści, ale decyzję podjęli i w niej wytrwali. Porzucili sieci i poszli za Jezusem. Bracia i Siostry nam brak często determinacji, aby wytrwać na tej drodze. Wskazywał byśmy trwali w tej determinacji i ufali Bogu. Kapłan przypomniał znane postacie, które rozpoznały swoje powołanie i osiągnęły sukces. – Jan Sebastian Bach był tylko organistą w kościele, a stworzył nieśmiertelne dzieła muzyki organowej. Ronald Ross urodzony w Indiach Brytyjczyk odkrył 20.08.1897 r., że zarazki malarii są przenoszone przez komary. Tego samego dnia napisał dziękczynny poemat – modlitwę do Boga. Za swoje odkrycie otrzymał Nagrodę Nobla. Christiaana Barnarda, nieznany kardiochirurg z południowej Afryki dokonał pierwszego przeszczepu serca 3 grudnia 1967 r. Wszyscy po nim i wielu innych rozpoznali w swoim życiu powołanie. (…) Zrealizowali swoje pragnienia, dokonali wielkich rzeczy, ponieważ pozwolili działać w swoim życiu Bogu. Nawoływał, by być miłosiernym, by kroczyć drogą Apostołów i świętych. – Warto przynajmniej spróbować żyć z Bogiem obok grzechu według wzoru Jezusa i Jego przyjaciół, świętych. Warto każdy dzień, który jest nam dany, wypełniać miłością. Bo gdzie miłość wzajemna i dobroć tam jest prawdziwy, żywy Bóg. I niech tak będzie między nami.
Eucharystia zakończyła się procesją z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła. Po błogosławieństwie Ks. Proboszcz Krzysztof Nojman podziękował ks. Eugeniuszowi za przewodniczenie Mszy św. Wspomniał o dziełach ks. Krawczyka – emerytowanego proboszcza i budowniczego kościoła w Dębnicy. Dziękował obecność kapłanom, pocztom sztandarowym oraz wiernym zgromadzonym na uroczystości.
Na zakończenie uroczystości odpustowych odśpiewano „Boże, coś Polskę”.
Uroczystość uświetnił chór parafialny pw. Św. Grzegorza pod dyr. Magdaleny Nowickiej.