XXVII Światowy Dzień Chorego
– Choroba może przygnieść człowieka i odebrać mu nadzieję. Jednak może również uszlachetnić i stać się źródłem nadziei dla innych. Dzieje się tak wtedy, gdy krzyż choroby jest niesiony wspólnie z Panem Jezusem – mówił ks. Proboszcz Krzysztof Nojman na początku Eucharystii sprawowanej dla chorych, cierpiących i osób w podeszłym wieku w XXVII Światowym Dniu Chorego.
Homilię wygłosił ks. Eugeniusz Krawczyk, w której mówił o uzdrowieniach dokonanych przez Pana Jezusa oraz o tych, które dokonują się w naszych czasach. – Wciąż dokonuje się wiele cudownych uzdrowień. Jednak nie wszyscy, którzy o to proszą zostają uzdrowieni. Jest to jedna z tajemnic, której nie potrafimy wyjaśnić. Nie wiem, dlaczego jedni zostają uzdrowieni, a drudzy nie. Wiemy natomiast, że Bóg jest o wiele bardziej kochający niż jesteśmy to w stanie sobie wyobrazić, że zawsze ma na celu nasze prawdziwe, największe dobro – powiedział kapłan. W kazaniu wspomniał również postać ks. Jana Kaczkowskiego, który mówił o swojej chorobie, dzięki której na nowo poznał bliskość Boga. Ks. Eugeniusz zachęcał do nauki znoszenia własnego cierpienia, chrześcijańskiego przeżywania ograniczeń wieku starszego, a także ciągłej nauki modlitwy. – Możemy powtarzać proste słowa ze św. Faustyną „Jezu, ufam Tobie”. Możemy w duchu ufnej wiary wypowiadać, nucić słowa pieśni: Na zachód dzień się chyli, słońce nisko już | O Tobie, Jezu, myślę, na Twe dziecko spójrz. | I wiem, przyjdzie dzień szczęśliwy, | Ty przygarniesz mnie – zakończył ks. Krawczyk.
Światowy Dzień Chorego w Kościele obchodzony jest 11 lutego w liturgiczne wspomnienie NMP z Lourdes. Podczas Mszy św. udzielony został sakrament chorych. Eucharystii przewodniczył ks. Proboszcz Krzysztof Nojman, a wraz z nim modlił się ks. prał. Tomasz Ilski i ks. Eugeniusz Krawczyk, a także diakon Witold Morozowicz.
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz