Święcenia kapłańskie

– Zostaniecie bracia posłani do pracy w naszej diecezji. Podejmijcie to zadanie z gorliwością. Nade wszystko pokochajcie tych, do których będziecie posłani. Bądźcie dobrymi pasterzami oddanymi Kościołowi i wspólnotom parafialnym, wśród których będziecie pracować – mówił biskup kaliski Damian Bryl podczas święceń dwóch kapłanów diecezji kaliskiej. Święcenia prezbiteratu odbyły się w katedrze pw. Św. Mikołaja w Kaliszu. Wśród neoprezbiterów jest ks. Lucjan Kupiec, który przez niespełna rok odbywał w naszej parafii praktykę diakońską.

W homilii biskup kaliski podkreślał, że diakoni przyjmą święcenia kapłańskie w wigilię Zesłania Ducha Świętego. – Dzisiaj, gdy w naszej katedrze uczestniczymy w święceniach kapłańskich naszych dwóch diakonów to chcemy wyznawać wiarę w Ducha Świętego, który dotknął serca naszych braci, aby mogli odkryć wezwanie Jezusa, powołanie do kapłaństwa. I dzisiaj nasi bracia przyszli do katedry, aby powiedzieć wspólnocie Kościoła, którą tworzymy w diecezji kaliskiej, że są gotowi do podjęcia misji kapłańskiej w stopniu prezbiteratu – powiedział celebrans.

Wskazywał, że Duch Święty będzie towarzyszył w posłudze kapłańskiej. – Drodzy bracia Duch Święty dzisiaj was przemienia, aby Chrystus mógł was posłać. Duch Święty chce wam towarzyszyć. Pamiętajcie o tym, że nigdzie i nigdy nie jesteście sami i że jesteście uzdolnieni do podejmowania czynności w imieniu Chrystusa. Duch Święty będzie was umacniał, żebyście tę zdolność mogli podejmować – zaznaczył kaznodzieja.

Akcentował, że kapłaństwo to dar i zadanie, ale też wielkie wyzwanie. – Chciałbym drodzy bracia Karolu i Lucjanie, abyście to zadanie dobrze podjęli – zachęcał ordynariusz diecezji kaliskiej.

Prosił, aby służbę kapłańską wypełniali na wzór Dobrego Pasterza. – Miłość pasterska to nie tylko zaangażowanie w jakieś dzieła, ale to przede wszystkim styl życia. Chciałbym prosić, żebyście żyli miłością pasterską 24 godziny na dobę. Miłość pasterska określa nasz sposób myślenia i działania, nasz sposób odnoszenia się do ludzi. Jest dla nas miłością szczególnie wymagającą – stwierdził hierarcha.

Przekonywał, że szczęścia należy szukać w kapłańskiej służbie. – Niech wasze życie będzie służbą. I w tej służbie szukajcie szczęścia. Nigdy nie szukajcie szczęścia poza kapłaństwem, ale w kapłaństwie służebnym szukajcie szczęścia – mówił biskup kaliski.

Prosił wiernych, aby modlili się za nowych kapłanów. – Oni potrzebują naszej obecności i życzliwości, ale także naszej modlitwy. Pamiętajmy o nich przed Bogiem. Wołajmy, aby Duch Święty prowadził ich, aby to co dzisiaj się stanie z nimi wydawało piękny owoc w ich codziennym oddaniu Kościołowi – powiedział bp Bryl.

W uroczystości uczestniczyli m.in.: bp pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun, biskup kaliski senior Stanisław Napierała, ks. Marcin Głowiński, rektor Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, ks. Łukasz Pondel, ojciec duchowny, ks. prał. Adam Modliński, proboszcz katedry, wykładowcy i moderatorzy seminarium, księża, klerycy, rodzice i krewni nowo wyświęconych kapłanów.

Nowo wyświęceni kapłani to: ks. Lucjan Kupiec z parafii pw. św. Judy Tadeusza w Garkach i ks. Karol Raczak z parafii pw. św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wielkopolskim.

Neoprezbiterzy podkreślają, że dużą rolę w kształtowaniu drogi do kapłaństwa odgrywali rodzice i kapłani.

– Moje powołanie rozwijało się podczas służenia do Mszy św., kiedy byłem ministrantem. Jednak uczestnicząc we Mszy św. „po drugiej stronie ołtarza” czegoś mi brakowało. Zrozumiałem wtedy, że to nieodłączna część mojego życia. Na drodze do kapłaństwa pomogło mi wiele osób. Najpierw mama i babcia dbały o podstawę relacji z Bogiem, czyli modlitwę i obecność na Mszach św. Dalej były panie katechetki, a potem kapłani pracujący w mojej rodzinnej parafii – powiedział ks. Lucjan Kupiec.

– Moje powołanie rodziło się przy ołtarzu. Od trzeciej klasy szkoły podstawowej byłem ministrantem, a ponadto należałem do grupy młodzieżowej w parafii, więc zawsze byłem blisko Kościoła. Jednakże przez długi czas nie do końca wierzyłem, że Pan Jezus może mnie powoływać do kapłaństwa. Po maturze była praca, studia na AWF i dopiero po tym czasie zdecydowałem się wstąpić do seminarium. Miałem szczęście, że kapłani posługujący w mojej parafii swoim przykładem sprawili, że pomyślałem o tym, aby zostać księdzem – stwierdził ks. Karol Raczak.

Tekst i zdjęcia: Ewa Kotowska-Rasiak


Święcenia kapłańskie 2021

Zobacz również