Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych w Ostrowskiej Konkatedrze

W pierwszą niedzielę marca w Ostrowskiej Konkatedrze odprawiona została Msza Święta upamiętniająca Żołnierzy Wyklętych. Modlitwie przewodniczył ks. Proboszcz Adam Kosmała, który w homilii przypomniał o heroicznej walce tych, którzy nie pogodzili się z komunistycznym zniewoleniem Polski po zakończeniu II Wojny Światowej.

W homilii ks. Adam Kosmała podkreślił, że Żołnierze Wyklęci, zwani także Niezłomnymi, stanowili polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. – Żołnierze Wyklęci, Żołnierze Niezłomni to polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski, podporządkowaniu jej ZSRR i toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR oraz podporządkowanymi im służbami w Polsce – mówił kapłan. Przypomniał, że liczba członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych była szacowana na 120–180 tysięcy osób. W ostatnich dniach II Wojny Światowej na terenie Polski działało około 80 tysięcy partyzantów antykomunistycznych, a ostatni żołnierz tego ruchu, Józef Franczak ps. „Lalek”, zginął w 1963 roku w obławie w Majdanie Kozic Górnych. Kapłan podkreślił, że walka podziemia niepodległościowego zakończyła się w wyniku braku wsparcia ze strony Zachodu oraz fałszerstw wyborczych dokonanych przez komunistyczne władze w 1947 roku. Ks. Proboszcz przypomniał, że już w 1943 roku, w związku z postępami Armii Czerwonej, dowództwo Armii Krajowej powołało organizację NIE, której celem była samoobrona i podtrzymywanie morale społeczeństwa polskiego. – Organizacja ta jednak została znacznie osłabiona w wyniku akcji,,Burza” i Powstania Warszawskiego. Dodatkowym ciosem było aresztowanie dwóch najważniejszych osób w konspiracji: gen. bryg. Emila Fieldorfa i gen. bryg. Leopolda Okulickiego – mówił kapłan. W swojej homilii ks. Kosmała przywołał dwie ważne postacie Żołnierzy Wyklętych – płk. Łukasza Cieplińskiego i kpt. Jana Kempińskiego ps. „Błysk”. – Pułkownik Łukasz Ciepliński został aresztowany 28 listopada 1947 roku w Zabrzu przez funkcjonariuszy UB. Po brutalnym śledztwie prowadzonym pod nadzorem NKWD, 1 marca 1951 roku został zamordowany strzałem w tył głowy w więzieniu mokotowskim. Przed śmiercią powiedział współwięźniowi, że będzie trzymał w ustach medalik – po tym można będzie odnaleźć jego zwłoki – wspominał kapłan. Przybliżył losy kpt. Jana Kempińskiego ps. „Błysk”, urodzonego w Jaskółkach koło Ostrowa Wielkopolskiego, dowódcy jednego z najaktywniejszych oddziałów powojennego podziemia w Wielkopolsce. Uczestniczył on w wielu akcjach bojowych przeciwko niemieckim i komunistycznym siłom bezpieczeństwa, jednak po rozbiciu jego oddziału został schwytany przez UB. – 4 maja 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Poznaniu skazał Kempińskiego jako jedynego oskarżonego na karę śmierci, utratę praw publicznych na zawsze oraz przepadek całego mienia. „Błysk” został zamordowany 21 czerwca 1946 r. w Poznaniu. Doczesnych szczątków Jana Kempińskiego dotychczas nie odnaleziono – powiedział ks. Adam.

Na zakończenie Mszy Świętej wierni wspólnie odśpiewali hymn „Boże, coś Polskę”, modląc się za dusze poległych żołnierzy oraz o pomyślność dla Ojczyzny. Wspólnie z ks. Proboszczem modlił się ks. Jacek Krzemiński.

Uroczystość w Ostrowie Wielkopolskim była wyrazem wdzięczności i hołdu dla tych, którzy poświęcili życie za niepodległość Ojczyzny. Także w niedzielę na Piaskach Szczygliczce odbył się Bieg Tropem Wilczym, jako wyraz hołdu dla tych, którzy walczyli o wolność Polski.

Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz


Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych w Ostrowskiej Konkatedrze 2025

Zobacz również