Odpust św. Andrzeja Apostoła

– Bóg dziś krzyczy do głębi naszego serca: zbudź się o śpiący. Zbudź się: z letniości, z odkładania wiary na później, z życia, jakby Boga nie było – mówił podczas Mszy św. odpustowej ku czci św. Andrzeja Apostoła ks. Marcin Kierzek – proboszcz parafii św. Augustyna w Kostowie, a w latach 2018–2021 wikariusz naszej parafii. Święty Andrzej Apostoł, choć nie jest patronem parafii, czczony jest corocznie podczas odpustu. Należał do pierwszych patronów ostrowskiej parafii.

Ks. Marcin homilię rozpoczął od nawiązania do rozpoczynającego się Adwentu. – Adwent to nie tylko cztery tygodnie w kalendarzu. Całe nasze życie jest Adwentem. Człowiek od pierwszego do ostatniego oddechu jest kimś, kto czeka: na miłość, na sens, na przebaczenie, na spełnienie, na Boga. Może to jest już któryś z kolei Adwent w twoim życiu. A może i tego nie wiemy – ostatni – powiedział, zachęcając do duchowego przebudzenia, wyzwolenia z obojętności i powrotu do życia zakorzenionego w wierze. Kapłan podkreślił, że życie św. Andrzeja Apostoła było pełne trudu i doświadczeń. – Święty Andrzej znał smak soli. Nie soli morza – bo był rybakiem nad słodkowodnym Jeziorem Galilejskim ale sól potu i łez, sól codziennego trudu. Znał smak zmęczenia po nieudanym połowie. Znał smak nocy przepracowanych na próżno, gdy sieci wracały puste. Znał smak niepewności jutra, bo rybak nigdy nie miał gwarancji bezpieczeństwa. Znał smak zwyczajnego, twardego, czasem bolesnego życia. I właśnie w to jego słone od potu i łez życie wszedł Jezus – zaznaczył. Dodał, że podobnie Chrystus przychodzi dziś do człowieka w codzienności, trudzie, chorobie czy lęku. Ks. Kierzek zwrócił uwagę, że św. Andrzej był najpierw uczniem, a potem misjonarzem, który natychmiast podzielił się spotkaniem z Jezusem. – Kiedy rozpoznał Jezusa, natychmiast stał się misjonarzem. Nie zatrzymał Go dla siebie. Pobiegł po swojego brata i powiedział: „Znaleźliśmy Mesjasza!”. Uczeń to ten, kto pozwala się prowadzić. Misjonarz to ten, kto prowadzi innych do Chrystusa – mówił, wskazując, że taką rolę powinien pełnić każdy ochrzczony. Kapłan przypomniał również, że św. Andrzej umierał w cierpieniu na krzyżu w kształcie litery X. Zachęcał, aby Adwent stał się czasem pojednania, powrotu do sakramentów, naprawy relacji i odnowienia wiary.

Mszę św. zakończyła procesja wokół świątyni oraz śpiew „Boże, coś Polskę”.

Eucharystię koncelebrował ks. Dominik Wieczorek. W uroczystościach uczestniczyli wikariusze ostrowskich parafii oraz poczty sztandarowe.

Odpust uświetnił Chór Konkatedralny pw. św. Grzegorza pod dyr. Magdaleny Nowickiej.

Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz


Odpust św. Andrzeja Apostoła 2025

Zobacz również