W intencji Ojczyzny i miasta
– Wolność i niepodległość to wielkie dobro, które trzeba strzec i pielęgnować, bo można niepostrzeżenie je stracić – mówił ks. biskup Stanisław Napierała podczas uroczystości 90-tej rocznicy Republiki Ostrowskiej. Podczas Mszy św. biskup poświęcił sztandar miasta Ostrowa.
W poniedziałek, 10 listopada, w Konkatedrze uroczystą Mszę św. w intencji ojczyzny i miasta odprawił ks. biskup Stanisław Napierała. – Kościół ostrowski zawsze stał przy Bogu i człowieku i rozkochany był w ojczyźnie. Zanosimy dziś do Boga modlitwy za nas wszystkich, byśmy pamiętali, że wolność jest nam dana i zadana jak mówił Jan Paweł II – powiedział na początku Eucharystii ks. prałat Tomasz Ilski.
W homilii ks. biskup Napierała nawiązał do wydarzeń związanych z Republiką Ostrowską. – Spieszyło się ostrowianom do wolności. Spieszyło się do Polski wolnej i niepodległej, więc wyprzedzili wszystkich w Wielkopolsce przynajmniej o jeden dzień. Ogłosili wolność w tej małej ojczyźnie, która jest cząstką Polski. Nazwali ją Republiką Ostrowską – mówił biskup kaliski. Podkreślał, by świętowanie wydarzeń z minionych dziejów nie przesłoniło teraźniejszej Polski. – W tym świętowaniu tej szczególnej rocznicy nie może zabrakną refleksji nad wartością wolności i niepodległości. Po roku 1989, kiedy na nowo odzyskaliśmy wolność i niepodległość, też była wielka radość, entuzjazm i zawierzenie, a potem pojawiło się zjawisko prywatyzacji. Z perspektywy lat zauważamy, że nie działo się tak, jak dziać się powinno. W prywatyzacji była ukryta sprzedaż i to niekiedy za bezcen i przede wszystkim obcym. Teraz pytamy, czy czasem nie sprzedano kawałka wolności i niepodległości – wołał. Wskazał na przemianę mentalności, która powinna sprowadzać się do nawrócenia. – Niedawno zauważyliśmy inną przemianę jaka zaczęła dokonywać się w Polakach. To przemiana mentalności. Wielu ludzi tkwi świadomie czy nieświadomie w mentalności PRL-u. Z punktu widzenia chrześcijańskiego przemiana mentalności sprowadza się do nawrócenia, czyli przemiany sposobu myślenia. Nawrócenie jest koniecznym warunkiem do tego, żeby wyjść z tego, co było nieprawdą, fałszem, złem – zaznaczył. Ubolewał, że prywatyzacja w Polsce prowadzi do sprzedaży ziemi. – Jeżeli będą kierować Polską ludzie tą filozofią, która jest obecna po roku 1989, to pójdzie dalej prywatyzacja jako sprzedaż. Niewiele jest do sprzedania, ale przede wszystkim jest polska ziemia. Już niedługo zostaną zniesione bariery prawne na sprzedaż polskiej ziemi, a przecież z polską ziemią jest związana wolność i niepodległość – mówił. – Cieszymy się wolnością i niepodległością, cenimy je sobie, Bogu za nie dziękujemy, ale jednocześnie musimy uważać, żeby nie pomniejszyły się, albo w ogóle żebyśmy ich nie stracili. Musimy być czujni, obserwować, więcej cenić prawdę niż poprawność polityczną. Polska, ojczyzna wolna i niepodległa, ona jest naszym najwyższym dobrem.
Po kazaniu biskup kaliski poświęcił w obecności prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego Radosława Torzyńskiego i przewodniczącego Rady Miejskiej Ryszarda Taciaka sztandar miasta. We Mszy św. uczestniczyli kapłani z Ostrowa, parlamentarzyści, przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, delegacje z gmin, wojska, policji, straży, kombatantów, harcerzy i uczniów. Uroczystość uświetniły: Chór „Echo” oraz Ostrowska Orkiestra Koncertowa.
Obchodom związanym z 90. rocznicą Republiki Ostrowskiej towarzyszyła historyczna rekonstrukcja wydarzeń sprzed 90 lat. Tłumy ostrowian obejrzały w niedzielę, 9 listopada, barwne widowisko historyczne. Inscenizację rozpoczęło odtworzenie wiecu ludowego w Domu Katolickim, podczas którego proklamowano niepodległość Ostrowa – pierwszego wolnego skrawka Wielkopolski po zaborach. W postaci hrabiego Jana Lipskiego, dr. Dubiskiego wcielili się współcześni ostrowianie, a tekst historycznej rezolucji odczytał prezydent Ostrowa Radosław Torzyński. W realizację widowiska zaangażowanych zostało ok. 70 osób. Do odtworzenia realiów czasów sprzed 90 lat użyto koni, dorożek, strojów ówczesnych mieszczan, a przede wszystkim najrozmaitszych atrybutów militarnych, zwłaszcza mundurów i atrap broni z epoki. W rolę Prusaków i Polaków wcieliło się kilkudziesięciu statystów z grup rekonstrukcyjnych z Polski i rosyjskiego Kaliningradu. Naprzeciwko więzienia powstał pruski posterunek graniczny, przed którym rozegrały się sceny „walki” wojsk powstańczych z Prusakami. Przy wtórze głośnych strzałów z broni palnej i wybuchów „granatów” Niemcy zostali wyparci w kierunku rynku, gdzie wzięto ich do niewoli – przy głośnym aplauzie publiczności.
Na Rynku odbył się koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu połączonych sił ostrowskich chórzystów i Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej. W trakcie koncertu po raz pierwszy został zaprezentowany sztandar Miasta Ostrowa ufundowany specjalnie z okazji jubileuszu.