Uroczystość Wniebowzięcia NMP i 100-lecie Bitwy Warszawskiej
– My Polacy potrafimy się zjednoczyć, kiedy zapominamy o różnicach politycznych, światopoglądowych, kiedy jesteśmy razem, kiedy w sercach swoich mamy wiarę w Boga, wtedy możemy i potrafimy zdziałać bardzo dużo. To jest dzisiaj przesłanie dla nas dziś żyjących, ludzi, którzy żyją 100 lat później – mówił ks. kan. Krzysztof Nojman podczas uroczystej Mszy św. w intencji Ojczyzny, Wojska Polskiego oraz ostrowskich Hellerczyków, w 100–lecie zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą.
W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Eucharystii o godz. 9.30 przewodniczył proboszcz konkatedry ks. Krzysztof Nojman. – W dzisiejszą uroczystość Kościół przypomina nam prawdę, dogmat wiary katolickiej, ogłoszony w 1950 r. przez Papieża Piusa XII, który głosi, że „Maryja, Niepokalana Matka Boga, dopełniwszy biegu ziemskiego życia, została z ciałem i duszą wzięta do chwały niebieskiej”. Uroczystość ta Wniebowzięcia NMP zbiega się ze wspomnieniem zwycięstwa Polski w wojnie bolszewickiej sprzed 100 lat – mówił w homilii ks. Proboszcz. Przypomniał, że wówczas Polska dopiero tworzyła swoje struktury po czasach zaborów. Bolszewicy głosili ideę i chęć antyreligijnej, bezbożnej rewolucji w całej Europie. – Wówczas rozpoczyna się niesamowity, zadziwiający modlitewny szturm do Nieba. Polacy modlą się w kościołach i wołają „Maryjo, zobacz! Zobacz! Palą wioski i miasta, bestialsko mordują ludzi, bezczeszczą świątynie… Maryjo, przyjdź i ratuj!”. Episkopat Polski już w lipcu poświęcił naród Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i oddał go pod opiekę Maryi Królowej Polski – mówił ks. Nojman przypominając ówczesne słowa biskupów, które zachęcały Polaków do obrony Ojczyzny i modlitwy. – Polacy zgięli kolana – codziennie w kościołach adorowano Najświętszy Sakrament, odmawiano Litanię do NSPJ. A mniej więcej na tydzień przed decydującą bitwą, na Jasnej Górze rozpoczęła się nowenna błagalno-pokutna. Bazylika nie mogła pomieścić ludzi. Nabożeństwo przeniesiono na plac pod jasnogórskim szczytem. Tysiące ludzi leżało krzyżem przed sanktuarium i błagało Królową Polski o wstawiennictwo. I stał się cud – Cud nad Wisłą. 15 sierpnia Polacy zwyciężyli w Bitwie Warszawskiej. Maryja przyszła i zwyciężyła – przypominał ks. Krzysztof. Wskazywał, że Maryja przyszła z pomocą przez ręce ks. Ignacego Skorupki, którzy z krzyżem w rękach zagrzewał do walki, przez mądrość i strategię dowódców z Piłsudskim i Hallerem na czele, przez odwagę polskich żołnierzy i harcerzy. – Maryja przyszła nad Wisłę i powiedziała najeźdźcom: „Dalej ani kroku!” – mówił proboszcz konkatedry. Kapłan wspomniał również o podziękowaniach dla Królowej Polski, które złożył osobiście Marszałek Józef Piłsudski 20 października 1920 r. na Jasnej Górze. – 13, 14, 15 sierpnia 1920 r., trzy dni, które uratowały Europę przed bolszewizmem. Bitwa Warszawska, którą uznano 18. decydującą bitwą w dziejach świata – zaznaczył.
– Patrzymy na te wydarzenia sprzed 100 lat oczyma wiary, bo jesteśmy ludźmi wierzącymi. Widzimy tam wstawiennictwo Maryi. Wówczas Polska zatrzymała pochód za Wisłą bolszewickiej nawały, która chciała budować inny świat, świat bez Boga. Jakie wnioski dzisiaj możemy wysnuć, wyciągnąć z tych wydarzeń? Myślę, że jeden wniosek jest oczywisty. Otóż, kiedy my Polacy potrafimy się zjednoczyć, kiedy zapominamy o różnicach politycznych, światopoglądowych, kiedy jesteśmy razem, kiedy w sercach swoich mamy wiarę w Boga, wtedy możemy i potrafimy zdziałać bardzo dużo. To jest dzisiaj przesłanie dla nas dziś żyjących, ludzi, którzy żyją 100 lat później – zakończył ks. kan. Krzysztof Nojman.
W trakcie uroczystości poświęcone zostały zioła i kwiaty. Na zakończenie Mszy św. zaśpiewano „Boże, coś Polskę”.
W uroczystości udział wzięli parlamentarzyści, władze samorządowe, służby mundurowe, poczty sztandarowe, harcerze.
Tego dnia na placu przed dworcem kolejowym odsłonięty został pomnik upamiętniający powitanie w Ostrowie Błękitnej Armii w 1919 roku. Napis na tablicy brzmi: „Na tym placu w Wielkanocne święto 1919 roku powracająca do kraju Błękitna Armia z generałem Józefem Hallerem na czele, uczestniczyła w pierwszej polowej Mszy Świętej na ojczystej ziemi. W jej szeregach byli żołnierze z Ostrowa i Powiatu Ostrowskiego”.
Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz