85. rocznica zbrodni w Winiarach

– Nie pozwólmy, aby ktokolwiek nam narzucał myślenie, że polskość to nienormalność – mówił podczas Mszy św. upamiętniającej 85. rocznicę zbrodni w Winiarach delegat biskupa kaliskiego ks. prał. Tomasz Ilski. W lesie pod Kaliszem, podczas II Wojny Światowej, niemieccy okupanci dokonali egzekucji na grupie 27 przedstawicieli ostrowskiej społeczności — samorządowcach, nauczycielach, powstańcach wielkopolskich i przedsiębiorcach.

Na początku Eucharystii, zgromadzonych w kościele powitał ks. Proboszcz Adam Kosmała.

W homilii ks. Tomasz odnósł się do znaczenia pamięci o ofiarach oraz do uniwersalnych wartości chrześcijańskich i ludzkich. Zachęcał zgromadzonych do refleksji nad rolą myśli i wolności w życiu człowieka. – Trzeba zastanowić się nad równaniem, które decyduje o naszym myśleniu i o naszym życiu. Tak żyjemy jak myślimy, albo tak myślimy jak żyjemy. Ale wtedy można zatracić moc myśli, a rezygnacja z użycia rozumu to kapitulacja tego rozumu – mówił kapłan. Ks. Ilski podziękował lokalnym władzom za organizację uroczystości i podkreślił, jak ważna jest pamięć o przeszłości. – Pamięć o przodkach to nie tylko historyczna wspomnienie. Trzeba wracać myślą i modlitwą do tych bolesnych chwil. 8 listopada 1939 roku Niemcy aresztowali 27 ostrowian: uczestników Powstania Wielkopolskiego, samorządowców, przedsiębiorców, nauczycieli. 14 grudnia wywieziono ich autobusem, stanęli przed sądem. Sędziowie podpisali wcześniej przygotowane wyroki śmierci, zgodnie z prawem – przynajmniej tak jak oni to rozumieli. Niemcy wywieźli ich do lasu w Winiarach, gdzie zostali zamordowani strzałem w tył głowy – przypomniał kapłan. Wspomniał również, że wśród zamordowanych znalazł się dyrektor Katolickiego Gimnazjum, dzisiejszego I Liceum Ogólnokształcącego, gdzie uczono myślenia, odkrywano kulturę polską oraz europejską. – Wielu absolwentów tej szkoły zginęło w Dachau, Katyniu i innych miejscach kaźni — zauważył ks. Ilski. Przestrzegał przed współczesnymi zagrożeniami dla godności człowieka, cytując słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Oświęcimiu 7 czerwca 1979 roku. – Wystarczy ubrać go w inny mundur, uzbroić w aparat przemocy, w środki zniszczenia, wystarczy narzucić mu ideologię, w której prawa człowieka są podporządkowane wymogom systemu – przypominał. Zauważył, że w Katolickim Gimnazjum znajduje się witraż Chrystusa Króla Zbawiciela Świata, Salvator Mundi, który w czasach okupacji i komuny był wymontowany. Witraż ten był symbolem walki o polskość podczas prześladowań w czasach Kulturkampfu. – Nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa i nie można zrozumieć Polski bez Chrystusa. Moje roczniki nie miały tego szczęścia zobaczyć w auli Gimnazjum, I Liceum tego witraża. Ideologia zabraniała. Dobrze, że on teraz tam jest – podkreślił ks. Tomasz, zachęcając wiernych do pięlęgnowania polskości.

Wspólnie z ks. Tomaszem modlił się ks. Proboszcz Adam Kosmała i ks. Eugeniusz Krawczyk.

Przed błogosławieństwem głos zabrał Zygmunt Malik, inicjator upamiętnienia zamordowanych ostrowian. – Mimo coraz dalej upływającego czasu niezapominamy o tej tragedii i ofierze ich życia. Życia, które zgasło 85 lat temu od strzału hitlerowskich okupantów – mówił.

Po błogosławieństwie zaśpiewano „Boże, coś Polskę”.

Uroczystość uświetnił Chór Nauczycielski im. S. Wiechowicza pod dyr. Renaty Pacyny. Partię solową Ave Maria zaśpiewał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Adam Wasiela.

W uroczystości udział wzięli: Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek wraz z zastępcą Sebastianem Górskim, Przewodniczący Rady Miejskiej Damian Grzeszczyk, prof. Marek Safjan były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – wnuk Stansława Musielaka, burmistrza Ostrowa w latach 1920-1929, zamordowanego w Lesie Winiarskim, radni miejscy i powiatowi.

Egzekucje Polaków w Lesie Winiarskim pod Kaliszem rozpoczęły się 14 grudnia 1939 roku. Podczas II wojny światowej Niemcy rozstrzelali tam kilkuset mieszkańców południowej Wielkopolski. Nad ranem 14 grudnia 1939 roku więźniów z ostrowskiego aresztu przewieziono do więzienia w Kaliszu, gdzie przeprowadzono błyskawiczną rozprawę. Główny i najprawdopodobniej jedyny akt oskarżenia stanowiła Złota Księga Miasta Ostrowa, do której wpisani byli uczestnicy Powstania Wielkopolskiego. Wyroki były już gotowe, wszystkich rozstrzelano. Później ustalono biogramy 23 zamordowanych, zasłużonych mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego.

Tekst i zdjęcia: Jacek Ryczkiewicz


85. rocznica zbrodni w Winiarach

Zobacz również